Ja ogólnie nawet skończyłem kilka gier z minionego roku. Ale po prostu uważam że żadna z nich nie zasługuje moim zdaniem, ani na GOTY ani na rozczarowanie. Były po prostu dobre, nic więcej.
Być może jakbym zagrał np. w takiego Indiane Jonesa te bym miał teraz inne zdanie i okrzyknalbym go grą roku, ale równie dobrze mógłbym uznać że to po prostu i tylko jedna z wielu dobrych gier 2024 r. Dlatego wolałem uczciwie moim zdaniem wstrzymać się od głosowania, zamiast głosowac na siłę.
Nie czułem też obowiązku czy przymusu by oddać głos, w jak to nazwał Greg, "najważniejszej ankiecie roku". I tak szczerze nie do końca rozumiem, dlaczego to akurat to mojemu zdaniu w to na co lub nie zagłosowałem kilka osób poświęca tyle uwagj. Ponieważ mój ewentualny głos byłby tyle samo wart co wszystkich użytkowników, a i nie jestem też jedynym który zdecydował się nie głosować.