-
Postów
20 941 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
80
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Z wycieku z Insomniac wiadomo że pecetowe wersję takiego Wolverine'a czy SM3 już powstają lub będą powstawac równolegle z wersją na konsole, Zresztą wyciekł przecież nawet grywalny pecetowy builid Wolverine'a działający na Windowsie. Więc to co uważasz za nielogiczne już się dzieje. https://www.reddit.com/r/pcgaming/comments/18mpilz/playstation_games_pc_port_budgets_revealed/ Teraz Playstation jeszcze jedzie na zaciągniętym hamulcu ręcznym na PC. Co prawda coraz bardziej go popuszczają skracając okres czasowej ekskluzywności i robiąc kolejne "wyjątki" w swojej strategii. Ale w momencie kiedy dojdą do wniosku że zyski ze sprzedaży gier w dniu premiery na PC, przewyższają lub rekompensują potencjalne straty dla własnej konsoli, (o ile jakieś będą), to zrzucą sobie ograniczenia. Zwłaszcza że rynek pecetowy w przeciwieństwie do konsol ciągle rośnie, i są kraje będące ogromnymi rynkami jak Chiny czy Korea, które nie zaadaptują konsol tak jak USA i Europa zachodnia, bo tam rynek jest zdominowany przez PC.
-
Nie biorę tego dowód, wrzuciłem to jako jedna z gier wydanych przez Sony. Nie istnieje powód by pomijać tę grę jako wydaną przez Sony. Teraz jak się okazuje bastionem, już nie jest wydanie singlowej gry w dniu premiery na PC, ale musi być to dodatkowo duża gra i z głównego nurtu. Ciekawe ile zajmie czasu kiedy i to się stanie? Poprawiłem wykres, uszeregowałem gry według premiery na konsoli tak jak sugerował @Square. I żeby być konsekwentny usunąłem wszystkie rimejki czyli również remake TLOU part 1 i Until Dawn. Dodałem też TLOU part 2 o któym wcześniej zapomniałem. No i na pewno, po tym że Sony nie wydało LEGO Horizona na Xboxa czy po tym jak zablokowało xboxowe porty starych gier martwego już przecież Japan Studio, jak Patapony, Freedom Wars i Everybody's Golf,można być pewnym że nawet jakby nowy Xbox okazał się pecetem w przebraniu, (co wciąż jest tylko plotką), będą chcieli w jakiś sposób zablokować odpalanie gier Playstation przez takiego pcXboxa. Pytanie tylko czy im się uda, ale można być pewnym że bedą próbować to zablokować.
-
Jeśli ktoś jeszcze nie jest przekonany do tego że czasowa ekskluzywność się skraca to zrobiłem szybki wykres przedstawiający ile dni wynosiła różnica między premierą na konsoli, a premierą na PC i dane do wykresu: Do wykresu wziąłem tylko gry wydane na konsoli przez Sony od czasów Horizona Zero Dawn. Brałem pod uwagę tylko gry singlowe, nie ma tu GAASów jak Concord i Helldivers 2. Pominąłem też robione niskim kosztem remastery i rimejki jak remake ostatniego Horizona, czy nadchodzacu remaster Days Gone, które też wychodzą w dniu premiery na PC. Dla Stellar Blade które ma premierę w czerwcu, przyjąłem najpóźniejszą datę 30 czerwca. Jeśli gdzieś się pomyliłem, coś źle policzyłem to dajcie znać to poprawię.
-
Trudno powiedzieć co dokładnie było w umowie wydawniczej, bo nikt z nas nie ma do tego wglądu. Ale generalnie to wydawca czyli Sony ma kontrolę nad tym: na co, kiedy i gdzie zostanie wydana gra. Każdemu też zależy na utrzymaniu bazy użytkowników na których zarabia, to oczywistość. Ale problem pojawia się kiedy baza twoich klientów niespecjalnie rośnie. Kluczowe nie jest zarabianie akcesoriach czy sprzedaży konsol , ale na sofcie, czyli grach, to tu są pieniądze. I żeby zarobić jak najwięcej trzeba dotrzeć z gierką do jak największej ilości klientów, i to nie tylko tych którzy kupili twoją konsole, a i najlepiej żeby gra ta sprzedała się jak najlepiej, co oczywsite. Czasowa ekskluzywność to coś co ma znaczenie w przypadku zachęcania ludzi do konsoli (ale otwartym pytaniem jest, czy ma ona tak duże znaczenie gdy konsole stały się dojrzałym rynkiem i przestały rosnąć?) , ale jednocześnie ta czasowa ekskluzywność nie pomaga w sprzedaży na PC. Przez co gry nie sprzedają się tak jakby mogły. Gdyby konsole Playstation wciąż rosły i z generacji na generację liczba sprzedanych konsol i liczba użytkowników konsol biłyby kolejne rekordy, to najprawdopodobniej gry Sony nigdy nie wyszłyby na PC i nie byłoby tego dylematu i problemu. Bo można byłoby pozwolić sobie na mniejszą sprzedaż gier, kosztem przyciągnięcia do swojej konsoli nowych klientów. Ale jeśli jest inaczej, to pojawia się chęć szukania nowych klientów i zysków na innych platformach w tym przypadku PC. Najlepiej przy zachowaniu swoich klientów na konsoli. Chcą mieć ciastko i zjeść ciastko.
-
To jest proces, teraz jest to w przypadku nowych gier od roku do dwóch z wcześniejszymi wyjątkami. Ale z czasem, zwłaszcza po słowach prezesa Sony, o tym że PC nie jest zagrożeniem dla konsoli i o tym że zamierzają agresywniej inwestować w PC, można się spodziewać że okres ten będzie coraz bardziej się skracał. Zwłaszcza kiedy skończą się stare porty, pojawi się presja by nowe gry jak najszybciej zaczęły zarabiać również na PC. To jest ogólnie podróż w jedną stronę, zwłaszcza w obliczu stagnacji na rynku konsol i stale rosnącego rynku PC. Nie znam firmy która pozostawiona przed wyborem zarobić więcej czy mniej nie wybierze pierwszej opcji. No chyba że zacznie się to odbijać bardzo niekorzystnie dla kondycji konsoli, tylko to może ich ewentualnie powstrzymać. Ale tak jak mówiłem, nie sądzę by miało się tu wydarzyć jakieś załamanie. Myślę że zdecydowana większość wciąż będzie grała na Playstation, nawet jeśli wszystkie gry Sony przestaną być czasowymi ekskluzywami. A Finale to nie są gry wydawane przez Sony trudno więc, aby miały pasować skoro to Square podejmowało decyzje o porcie na inne konsole i PC. A Stellar, Spiderman i Ronin owszem.
-
No tak, ale zajęło im to ponad 5 lat. Ktoś może popatrzeć na ten jeden przykład i pomyśleć, że nie ma żadnego skracania czasowej ekskluzywności skoro pecetowcy musieli czekać 5 lat na tę jedną grę. Ale jeśli spojrzeć całościowo, zwłaszcza na nowe gry z ostatniego roku jak SM2, Stellar czy Rise of Ronin widać że wychodzą one już teraz dosyć szybko na PC.
-
Sinuoida w główniej mierze dlatego, bo oprócz portowania nowych gier jak Spiderman 2 (15 miesięcy po premierze wersji konsolowej) Stellar Blade (14 miesięcy po premierze wersji na konsole) Rise of Ronin (12 miesięcy po premierze wersji na konsole) czy przykładów Until Dawn i LEGO Horizon gdzie gry wyszły jednocześnie na PC wbrew słowom szefa Playstation Wciąż mają jeszcze kilka starszych gier z PS4 do przesortowania jak np. TLOU part 2 (5 lat po wersji na PC).
-
Sami twórcy wspominali o PC jeszcze przed premierą, żeby dać im znać jeśli gracze chca wersji na PC, więc ja nie byłbym taki pewny https://www.ign.com/articles/astro-bot-director-leaves-door-open-for-pc-version-shuts-down-playstation-vr2 No właśnie kilka osób próbuje skruszyć beton, pokazuje na przykładach jak w ciągu kilku lat zmieniła się strategia Sony, i jak szybko słowa szefa PlayStation Studios na temat wydawania gier na PC się zdezaktualizowały, a tu nic. Beton pozostaje niewzruszony.
-
No wciąż mieli i mają jeszcze trochę starszych gier jak GoT czy TLOU part 2, do przeportowania, ale poważnie myślisz że jak już skończą się stare porty to okres między premierą na konsoli i PC nie będzie się skracać?
-
Spokojnie, nie denerwuj się. Nikt nie mówi, że stanie się to szybko. Tylko że jest to tylko kwestia czasu, może zajmie to 2 lata, może 5 lat, trudno oszczacować. Faktem jest że pojawiają się rownież singlowe gry które wychodzą w dniu premiery na PC, wbrew słowom Hulsta z 2024 r. że bedą to tylko gry usługi. https://www.gamedeveloper.com/business/sony-wants-its-pc-ports-to-help-drive-playstation-5-sales I że ostatniej grze Sony na PC czyli Spidermanowi 2 zajęło już tylko 15 miesięcy by trafił z konsoli na Steam. Trzeba mieć klapki na oczach, by nie widzieć jak w przeciągu kilku lat strategia Sony w tej kwestii ewoluuje. I można zalozyć że będzie ewoluować dalej.
-
Można to nazywać jak chcesz badaniem reakcji rynku, eksperymentem, lub inaczej. Faktem jest że strategia Sony ewoluuje, przez ponad 20 lat nie robili gier na PC. Dopiero kilka lat temu zaczęli wydawać starsze tytuły, potem ogłosili że gry usługi bedą wychodzić w dniu premiery na PC, a teraz mamy kolejne przykłady singlowych gier jak LEGO Horizon czy remake Until Dawn wydanych w dniu premiery na PC. Wszystko na przestrzeni kilku lat. Nie trzeba być analitykiem by w połączeniu z tym co mówi prezes Sony, domyslac się w jakim kierunku to zmierza.
-
Masz rację nic na to nie wskazuje, za wyjątkiem ruchów Sony, które coraz bardziej skraca okno czasowej ekskluzywności i samo nie jest już wierne temu o czym zapewniało, że tylko GAASy w dniu premiery będą wychodzić na PC, oraz za wyjątkiem wycieku dokumentów z Insomniacow, oraz za wyjątkiem słowom prezesa Sony: https://www.engadget.com/sony-wants-its-playstation-exclusives-to-come-to-pc-earlier-212001939.html https://www.game-planets.com/news/single/sony-will-continue-to-release-games-on-pc-the-company-does-not-see-pc-versions-as-a-threat-to-playstation No ale niech będzie że to ja ignoruje wszystkie te przesłanki. Forumowicze bardziej troszczą się o biznez Sony niż sam prezes, który mówi o synergii między konsolą a PC, że PC nie jest zagrożeniem dla PlayStation i że wydawanie gier na PC pozwoli zwiększyć zyski.
-
Coraz więcej tych gwiazdek w strategii nie wydajemy gier jednocześnie na PC *Chyba że gry multi *Chyba że to bieda remake/remaster jak Until Dawn
-
Chodzi o efektywność marketingu. Inwestując wtedy w marketing tylko raz i przy okazji jednej premiery przyciagasz jak najwięcej graczy do graczy. I tak, spokojnie można zalozyć że taki Spiderman 2 przy równoczesnej premierze na konsoli i PC, rozpędzononej kampanii marketingowej i fali premierowego hajpu przyciągnąłby więcej graczy na PC, niż kiedy wyszedł rok później, ze znikomym marketingiem, niemal kompletnie zapomniany. A co ma jedno wspólnego z drugim? To prawda że skraca się czas pomiędzy premierą wersji na PS5 i PC, jak np Spiderman po 15 miesiącach. A jednocześnie to prawda, że wciąż wychodzą czasowe exy takie jak Astro
-
https://store.steampowered.com/app/2172010/Until_Dawn/ Remake'i się nie liczą?
-
Trudno sobie wyobrazić by sprzedawanie wszystkich gier w dniu premiery zamiast po roku na PC nie zwiększyłoby zysków.
-
Ciekaw jestem skąd wzięło się to 30%? Gry Sony mają znacznie niższy wskaźnik sprzedaży swoich gier w stosunku do sprzedaży konsol. Wątpię więc by tyle ludzi kupowało ich konsole dla gier czasowo ekskluzywnych. Dla zdecydowanie większej grupy osób PS5 jest już dzisiaj raczej pudełkiem do ogrywania CoDa, Fify, Fortnite'a Minexrafta i innych multiplatform niż do ogrywania czasowych exów. Ciekaw też jestem co w tej prognozie z graniem w chmurze. Jest kwestią czasu kiedy Sony pozowli na dostęp do biblioteki PlayStation bez posiadania konsoli, czy ktoś wierzy że Sony się na to nie zdecyduje, by "podtrzymać sens" posiadania konsoli?
-
Powód jest oczywisty dla każdego i dosyć kluczowy, chęć zwiększenia zysków.
-
Ludzie wciąż będą kupować konsole nawet jeśli wszystkie gry first party będą wychodziły w dniu premiery na PC. Konsole to proste w obsłudze, stosunkowo tanie urządzenia gdzie dziesiątki milionów ludzi ma swoje biblioteki gier i znajomych z którymi grają. Fakt że 3 albo 4 gry rocznie wyjdzie w dniu premiery na PC zamiast po roku nie sprawi, że to wszystko legnie w gruzach i ludzie masowo sprzedadzą swoje konsole i przesiądą się na PC. Dla Sony Playstation jest o wiele ważniejsze niż Xbox dla Microsoftu to prawda. Dlatego każda zmiana strategii jest dokonywana wolniej i ostrożniej. Ale kierunek odkąd zaczęli wydawać swoje pierwsze gry na PC, na początku w ramach tzw. "eksperymentu" jak mówili przy Horizonie, a następnie coraz bardziej skracając okienko między premierą konsolową i pecetową, do momentu w którym są dzisiaj, kiedy najszybciej sprzedająca się gra w historii Playstation, najlepiej sprzedała się właśnie na PC (Helldivers 2) jest dosyć klarowny. Nie ma powodów by wierzyć że zatrzymają się na rocznej czasowej wyłączności, oraz wydawaniu GAASów i niektórych gier jak remake Until Dawn w dniu premiery na PC.
-
No chyba każdy zdaje sobie sprawę, że to nie jest już kwestia "czy" tylko "kiedy".
-
Swoją drogą ta data premiery w 2027 r. lub później wydaje się tak odległa, że nie będę zdziwiony jeśli do tego czasu gry Sony będą wychodzić na PC w dniu premiery. Zwłaszcza że wiadomo np. z wycieku Insomniac, że wersja pecetowa takiego Wolverine'a powstaje równolegle z wersją na konsole. A więc można założyć że podobnie jest z Intergalactic. A jeśli do tego potwierdziłyby się te plotki o PCxboxie w 2027 r. to mogłoby dojść do całkiem zabawnej sytuacji w której Intergalactic okazałby się "tytułem startowym" na nowego xboxa xd To oczywiście wciąż mało prawdopodobny scenariusz, bo musiałyby się wydarzyć kilka rzeczy , które dziś są tylko plotkami, ale teoretycznie jest to możliwe.
-
Wielkie gry są drogie w produkcji więc tym bardziej bedą wychodzić na starą generacje, aby zwiększyć szanse na zwrot inwestycji. Podobnie jak zrobili Ragnarokiem czy z Horizonem. Chyba nikt już się nie złapie drugi raz na teksty o wierze w generacje.
-
Nie sadze, dzięki crossgenom PS5 będzie wspierane jeszcze przez lata po wyjściu PS6 i wiele gier wyjdzie jeszcze na starą konsole w 2028, 2029 i nawet pewnie i później
-
A skąd wiesz że nie wyjdzie? Napisał że wyjdzie nie wcześniej niż w 2027 r. Produkcja gry to dosyć zlożony wieloletni proces, niemal na każdym etapie można zaliczyć jakiś niespodziewany poślizg. Jeśli wyjdzie na początku 2027 r. To spoko, to wciąż dużo czekania, ale nie aż tak strasznie duzo. Ale aktualnie nikt, nawet samo ND tego nie wie czy gra nie zaliczy opóźnienia i nie wyjdzie później. Naprawdę nie wiem czego tu bronisz. Sam pisaleś że liczysz na premierę na początku 2026 r. Ja skrytykowałem zapowiadanie gier na lata przed premierą, więc raczej powinieneś wziąć moją stronę, bo pewnie sam jesteś zawiedziony czytając takie informacje. Zamiast krytykować mnie za to że ośmieliłem się skrytykować Sony.