Treść opublikowana przez ASX
-
Jak to mówią: typowa gierka do Game Passa
W przypadku Starfielda zadziałało chyba kombo: Gra Bethesdy (która od lat ma swoich antyfanów, zwłaszcza po Falloucie 76) + wyczekiwana gra Xboxa (który też ma swoje grono antyfanów) = ogromny szambo w internecie. Co do 30 fpsów to faktycznie jest to problem i nie jest prosto się do tego przyzwyczaić. Starfield też nie jest tak mało dynamiczną grą, bo strzelaniny pieszo czy w kosmosie potrafią być bardzo dynamiczne i wtedy najbardziej czuje się że brakuje tej większej ilości klatek.
15 września schodzi embargo na zapowiedzi
Jest tu coś wartego wklejania? Ja tu nie widzę niczego niezwykłego, jeden z setki developerów kończy pracę nad grą która niedługo wyjdzie i zaczyna pracę nad grą na którą jeszcze poczekamy. Przy okazji dodając standardowe hasła że dobrze się przy tej pracy bawił, miał niesamowitych kolegów i że nie może się doczekać aż ludzie zagrają.
Ciebie może to nie interesuje bo nie masz pojęcia o grafice 3d, ale przy tworzeniu gry ma to fundamentalne znaczenie. Zasoby nie są nieograniczone, również na PC. Optymalizacja polega na tym, żeby tam gdzie patrzysz najczęściej była ładna grafika, a tam gdzie nie widzisz, lub patrzysz rzadko, ciąć LOD i efekty i rozdzielczość tekstur. Tak jest we wszystkich grach i na wszystkich platformach. Lusterka tylne, jako element dodatkowy, kosztujący sporo zasobów, również padają ofiarą optymalizacji. A lusterka w autach oparte na RT to w tej chwili marnotrawienie zasobów, bo lepszy, bardziej czytelny i tańszy pod względem użytych zasobów, efekt wygeneruje dodatkowa kamera z tylu tak jak teraz.
wydaje mi się że to kwestia tego że recenzenci grali na wyścigi byle tylko skończyć grę przed końcem embarga i okołopremierowej dramy z niewidzialnymi ścianami czy tym że wszystkie bazy bandytów wyglądają tak samo, przez co ludzie odnieśli wrażenie że cała gra składa się z niewidzialnych ścian i tego typu jednakowych lokacji. Nie oznacza to że tego typu rzeczy nie ma, ale problem ten urósł do znacznie większych rozmiarów niż jest w rzeczywistości. Ja sam gram ponad 20 godzin, mam około 17 albo 18 level i wielu rzeczy jakie ma do zaoferowania gra nawet nie liznąłem, do tej pory nie zetknąłem się też z żadną bliźniaczą lokacją (w takim Skyrimie natomiast było to nagminne, bo tam wszystkie lochy zrobione były z takich samych segmentów korytarzy) i nie natrafiłem na żadną niewidzialną ścianę. Szczerze mówiąc chciałbym żeby wszystkie gry były tak ubogie w zawartość do eksploracji jak Starfield.
Tak, bo wygenerowanie drugiego obrazu pokazującego akcję z innej perspektywy jest mocno zasobnożerne. A jednocześnie lusterko wsteczne nie stanowi elementu nad którym wzrok gracza skupia się nadmiernie, tylko od czasu do czasu zerka by zobaczyć co się dzieje za plecami. Dlatego w każdej grze obraz w lusterku wstecznym będzie gorszy od tego co się dzieje na głównym ekranie i nic w tej kwestii się nie zmieni, ani teraz, ani za 10 lat.
Faktycznie, mój błąd. Już poprawiłem. Obejrzałem kilka zapowiedzi i generalne wrażenia są pozytywne. Grający chwała AI, fizykę, grafikę i udźwiękowienie. Nie wszystkim natomiast przypadł do gustu system progresji z levelowaniem samochodu, narzekają też na granie na kierownicy bo domyślne ustawienia są kiepskie i trzeba trochę pogrzebać w ustawieniach by czerpać pełnię przyjemności i stare, przestarzałe modele samochodów, które nie powinny mieć miejsca w reboocie serii.
