Treść opublikowana przez ASX
-
Wg Toma Hendersona Stalker 2, Forza Motorsport i Towerborne będą miały grywalne dema na Gamesconie https://insider-gaming.com/xbox-gamescom-booth-2023/
Po Valve i Asusie okazuje się że Lenovo pracuje również nad swoim przenośnym PC, o którym jak na razie niewiele wiadomo oprócz tego że ma mieć nieco większy ekran niż SD i Asus Rog Ally
Jakby ktoś wybierał się na Gamesconie to Stalker 2 ma dostać grywalne demo na stoisku Xboxa https://insider-gaming.com/xbox-gamescom-booth-2023/
We wrześniu tego roku za ponad 30 dni wychodzi nowe IP od nich, więc to nie jest tak że nie skupiają się na nowych grach. Tak to często działa że główne i najważniejsze studia robią nowe gry, a remastery/remake, zleca się jakimś mniejszym wyrobnikom. A co do obawy o cenę to będzie przecież w Game Passie więc jak ktoś nie chce nie to nie będzie trzeba płacić 350 zł.
Były pracownik Virtous Games napisał na redducie że pracował nad remakiem/remasteren Obliviona, gra ma powstawać na UE5 ale korzystać z oryginalnego silnika fizycznego i może wyjść wg. autora pod koniec 2024 lub na początku 2025. Koleś odpowiedzialny za wyciek miał zostać zweryfikowany przez moderacje i faktycznie pracować w Virtous Games.
Piraci zawsze są najlepsi
Ostatnio w sprawie przejęcie Activision pojawiły się dokumenty MS, które mówią że m.in Finał Fantasy VIII nigdy nie wyjdzie na Xboxa.
Chyba poszły jakieś przelewy od Spencera. I w sumie dobrze, co by nie mówić o Square, to jednak zbyt duży wydawca by Xbox mógł go sobie ich całkowicie odpuścić i bez walki pozwolić by kolejne ich gry omijały ich konsole
NIe słuchałbym eksperów z PPE. Pasty termoprzewodzące również bardzo dobrze dają sobie radę z chłodzeniem i do dziś standardem na PC. Xbox SX też ma zwykłą pastę i jest to bardzo cichy sprzęt. Także wątpię by nowsza wersja PS5 miałaby być przez to głośniejsze. Wręcz odwrotnie, niższe temperatury powinny przełożyć się na to że urządzenie będzie cichsze.
to dobry pomysł. Wydajniejszy proces technologiczny -> mniejsze zapotrzebowanie na energię -> niższe temperatury -> możliwość zmniejszenia układu chłodzenia -> możliwość zmniejszenia obudowy. Tak samo było np. w erze X360 i PS3 gdzie kolejne iteracje tych samych konsol były coraz lepsze.
jeszcze jedno porównanie, sekwencja z portalami i Nvme SSD vs SATA SSD i HDD 7200 RPM. Na HDD zauważalnie wolniej ale gra jest całkowicie grywalna. Reszta specyfikacji: RTX 4070, 32gb ramu i 12600KF więc dosyć mocny sprzęt i duża ilość ramu z pewnością pomogła.
To całkowicie losowe i niezależne od ciebie, udpate po prostu wchodzi partiami, jedni dostają go wcześniej inni później.
gdyby taki tekst napisał jakiś posiadacz peceta w kierunku konsolowca ogrywającego grę w 30 fpsach i/lub subhd to forum by się rozsierdziło. Ja polecam aby każdy grał tak jak mu się podoba i nie zaglądajcie innym pod tv.
tutaj jeszcze ciekawy zestaw, RTX 4090, 64 gb Ramu i... HDD
No wygląda całkiem dobrze, jak na nextgenową grę odpaloną na przenośnej konsoli o mocy 1,6 terafanka
no dobra mój błąd, czyli jednak na jakimkolwiek HDD gra jest po prostu niegrywalna. NVME SDD jednak robi tutaj robotę
xD na bazowym HDD PS4 gra jest niegrywalna patrząc na to jak nieźle gra działa na stareńkim ryzenie 3100, rx570 i HDD. Miejscami dobijając nawet do 60 fpsów, Steam Deck spokojnie powinien dać sobie radę. Wygląda na kolejny dobry port od Nixxes
The Last of Us na premierę był potworkiem optymalizacyjnym, ale po czasie Naughty Dogs naprawiło grę patchami i czytałem że teraz nawet SD jest grywalna. Tutaj z kolei za port na PC odpowiada Nixxes, które jeśli chodzi o optymalizacje do tej pory nigdy nie zawiodło, więc jest szansa na dobry port od premiery.
Kolejna dobra informacja
Uncharted 4 - nie byłem nigdy fanem tej serii, ale poprzednie odsłony jeszcze na PS3 przechodziłem jedną po drugiej i grało się całkiem przyjemnie. Nie wiem co się wydarzyło między czasie, czy to kwestia że sukces TLoU miał taki wpływ na Naughty Dogs że czwarta odsłona przygód Drake'a stała znacznie powolniejszą , jeszcze bardziej filmową produkcją, czy to może kwestia tego że ja się tak zestarzałem i po prostu ciężko mi się wkręcić w grę która w przeciwieństwie do ostatnich odsłon rozpędza się niczym wóz z węglem i wypełniona jest, w teorii klimatycznymi, fillerami w której tylko chodzimy i gadamy, a momenty faktycznej gry zdarzają się zbyt rzadko i są zbyt oddalone od siebie przez co cierpi pacing. Najprawdopodobniej wina leży po obu stronach i dlatego w ogóle nie mogę się wciągnąć.. Ciężko też powiedzieć żebym porzucił grę bo pewnie jeszcze będę ją męczył od czasu do czasu, ale graniem też bym tego nie nazwał bo od stycznia zagrałem ledwie 5 godzin wg statystyk na Steamie,. więc nie mogę tego napisać w temacie "w co teraz grasz".
