ASX
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ASX
-
twórcy potwierdzili że nie zobaczymy gry pojutrze -
Tyle było beki z podróży Spencera do Japonii że nic nich nie wynika ale takie Persony na przykład przez lata omijały Xboxa, a dziś nowe odsłony ladują w Game Passie w dzień premiery. No i jest to też pierwszy wyciek bo obie gry miały być zapowiedziane na Xbox Showcase pojutrze, co zabawne gry nie wyciekły przez żadnego insjadera, tylko japońcom coś się pojebało i wrzucili na oficjalne kanały trailery za wcześnie xd
-
No fakt, ostatnie miesiące były słabe
-
Dla mnie takie gry jak Forza czy Starfield to nie chłam
-
W sumie to Game Pass powstał w czerwcu 2017 r., a gry first party na premierę zaczęły do niego trafiać niecały rok później w marcu 2018 r., więc to nie był selling point od początku, ale to już czepialstwo
-
Z tym Stalkerem to słaba sprawa, bo nie dość że wojna mocno utrudniła pracę nad grą, to dodatkowo studio stało się celem ataku rosyjskich hakerów którzy wykradli niedawno cały builid, co pewnie jeszcze bardziej opóźni premierę. Także nie liczę na premierę w tym roku.
To jest dobra informacja, nigdy nie przepadałem za trailerami CGI. Mają one marną wartość bo prezentują oprawę która ma się nijak potem do końcowego wyglądu gry. Więc dobrze że przynajmniej swoje gry w tym roku będą pokazywać tylko za pomocą gameplayów czy innych trailerów na silniku
To mnie najbardziej odpycha od Death Stranding, gameplay sam w sobie nie jest zły i ma na siebie pomysł, ale to natężenie grafomaństwa w pierwszych godzinach gry i minimalna ilość gameplayu jest trudna do zdzierżenia. Jesteś Sam Brigdes musisz odbudować i połączyć Amerykę, "Sam" jak amerykański Wujek Sam, "Brigdes" bo będziesz łączył ludzi. Jakie to symboliczne i głębokie, niczym moje opowiadania pisane w gimabazie.
Snowrunner tylko bez fabuły i bardziej urozmaicony o różne dodatkowe przeszkadzajki w czasie walki podróżowania z punktu A do punktu B. Samej grze nic nie odbieram. rozumiem dlaczego takie pozycje jak Snowrunner i Death Stranding mają swoich fanów, ale beka że Kojima myślał że stworzył zupełnie nowy gatunek gier wideo i wymyślił koło na nowo, a tymczasem podobne tego typu gry istniały o wiele wcześniej jak choćby w przypadku Mudrunnera.
Cały artykuł Jasona jest za Paywallem, ale czytając fragmenty wyłania się obraz który już wcześniej podejrzewałem. Redfall zaczął produkcje w 2018 r. Po porażce sprzedażowej Prey były naciski na Arkane z Zenimaxu na robienie gier usług i mikrotranskacje. Gra powstawała w bólach, mnóstwo ludzi odeszło. Po przejęciu Bethesdy przez Microsoft, wielu developerów miało nadzieje że Microsoft skasuje Redfall, albo zresetuje produkcję jako tradycyjną dla Arkane grę singlową. Niestety Microsoft przyjął stratęgie nie wtrącania się w produkcję i ograniczył się tylko do skasowania wersji na PS5 i usunięciu mikrotransakcji.
W Fable 2 i 3 była mechanika wskazująca drogę do celu za pomocą świecącego szlaku i ludzie potraktowali ten filmik jako teaser tego że 10 czerwca pokażą Fable. Wyjścia są dwa, albo w social mediach xboxa pracują debile, którzy nie zdaja sobie sprawy że ludzie skojarzą to z Fable, albo faktycznie jest to teaser. Bardziej skłaniam się do pierwszej wersji.
Gdyby wszyscy postępowali tak jak ty, to mało kto zagrałby w takie gry jak np. Days Gone, Driveclub, Mad Max, The Order 1866 czy Ryse. W grach chodzi o to że mają się one podobać tobie, a nie recenzentom. Recenzje pełnią rolę pomocniczą która może ci pomóc w podjęciu decyzji. ale nie mogą zastąpić twojej własnej opinii, no chyba że ktoś nie ma własnego zdania i powtarza tylko to co zasłyszał od innych.
Ja już skończyłem, przyjemna, krótka i dosyć prosta i dobrze zaprojektowana platformówka z elementami logicznymi w stylu Limbo na 4-5 godzin.
Lepiej zagrać i krytykować niż nie zagrać i krytykować. Zawsze. Dziwne to dopierdalanie się do tego, że ktoś osobiście sprawdził grę, a nie wydał osądu na podstawie ocen na metacitic i youtube'a.
Avowed to pierwszoosobowy RPG w stylu poprzednich gier Obsidianu To leakniety screenshot w słabej jakości z pre-alphy, czyli pewnie gdzieś z 2019-2020 roku
Dla mnie bardzo spoko wiadomość, był to dla mnie w sumie jedyny powód do rozważenia kupna PS5, a teraz będę mógł zagrać w Ratcheta w 120 fpsach
Nie wiem dlaczego usilnie porównujesz tę przystawkę do Steam Decka czy Asusa Rog Ally, starajac się w pozytywnym świetle przestawić całą sytuacje "bo przecież sprzęt Sony bedzie tańszy i będzie korzystać z mocy PS5 (o ile je wcześniej kupiliśmy i nikt na nim w tym momencie nie gra)". Project Q to co najwyżej konkurent Logitech G Cloud, które kosztuje 300 dolarów, którego bateria trzyma do 12 godzin i który nie tylko skorzysta z mocy PS5 ale również wszystkich innych platform streamingowych jak np. GeForce Now. Na tym tle jedynym faktycznym plusem urządzania Sony jest fakt że będzie mieć haptyczne wibracje i adaptacyjne triggery i być może cena. W co jednak wątpię patrząc na to jak do tej pory Sony wyceniało akcesoria do PS5.
