-
Postów
20 066 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
grałeś w Fallen Order?
-
Force Awakens to dobry choć bardzo bezpieczny film, dobrze zawiązujący akcję i przedstawiający nowych bohaterów, często bardzo tanio jedzie na nostalgii z Nowej Nadziei, ale można mu to wybaczyć to w końcu był powrót gwiezdnych wojen na wielki ekran po bardzo długiej przerwie Last Jedi miał odwagę pchnąć serię na nowe tory, za co wielu fanów serdecznie nienawidzi tej części, ale mi bardzo mi się podobała to jak zerwała z gwiezdno wojennymi kliszami i schematami. Był to powiew świeżości którego gwiezdne wojny potrzebowały. W trakcie sceny w sali tronowej na nocnej premierze, miałem autentyczne ciary na plecach w kinie, co bardzo rzadko mi się zdarza. Cieniem na całą trylogie kładzie się Rise of the Skywalker, który nie jest nawet jest tragicznym filmem, ale raczej chaotycznym zlepkiem głupich scen. Jest to też jedyny film z całej sagi, którego nie dam rady obejrzeć ponownie
-
Sam Kratos przecież zapomniał w czwartej jak się skacze i od tamtej pory musiał prosić syna o zrzucenie łańcucha gdy chciał się wspiąć na 3 metrową półkę i też nie było to w żaden sposób wytłumaczone. IMO to są detale i typowe gamizmy, nie wszystko w grach musi się spinać logicznie i fabularnie, jeśli rozgrywka to wynagradza.
-
teraz premiera jest tak blisko, że już nie ma sensu nic oglądać, lepiej zagrać w ciemno. Premiera w Game Passie więc nie ma też ryzyka wtopienia kasy, gdyby gra okazała się słaba.
-
w ogóle Gearsy to moim zdaniem trudny materiał na ekranizację bo klimat gier balansuje pomiędzy elementami horroru jak w jedynce, a takim typowym przesadzonym filmem akcji z zabawną luzacką ekipą. A jeszcze gdzieś po drodze były też bardzo nieudane próby melodramatu jak wątek Doma czy Marii. Czyli mogą pójść zarówno w lekki zabawny pastisz Starship Troopers, albo próbować uderzać w poważniejsze bardziej horrorowe tony.
-
to prawda te dwie gry zyskały, ale Netflix niestety nie jest żadnym gwarantem jakości i nie ma pewności że Gearsy to powtórzą. Sam też mam duże obawy co do zaangażowania Netflixa bo ich produkcje mają bardzo nierówny poziom. Gdyby było to np. HBO to byłbym jakoś spokojniejszy o los adaptacji.
-
szykuje się chyba powtórka z Cyberpunka, gra na materiałach promocyjnych prezentowana prezentuje się bardzo dobrze. Ale za tą fasadą cała gra jest podobno w rozsypce, więc szykuje się błędy, bugi i crashe.
-
10 milionów graczy zagrało w Death Stranding. Game Pass na pewno trochę tu pomógł. Swoją drogą ja w tych statystykach jestem liczony podwójnie bo grałem zarówno w wersję na Steam jak i Microsoft Store
-
mnie też ostatnio dopadło znużenie, odpalam Mass Effecta 3, Deathloopa, Death Stranding czy Hearts of Iron i wyłączam po 10 minutach. Ostatnio przeszedłem tylko Plague Tale Requiem i od tego czasu żadna nowa gra nie potrafi mnie wciągnąć, więc wieczory spędzam przy Halo Infinite.
-
nie mogę znaleźć tej wypowiedzi, ale gdzieś przed premierą pierwszej części twórcy mówili że Plague Tale miało być antologią, opowiadającą o różnych plagach na przestrzeni dziejów. Więc jeśli twórcyNie wykluczałbym więc żadnego scenariusza, jeśli ten plan dalej jest aktualny.
-
Moim zdaniem otwarte lokacje w Gearsach 5 po prostu nic nie wniosły do gry. A poza tym gameplay Gearsow który prawie w ogóle nie zmienił się od pierwszej czesci, bardzo słabo sprawdzał się w tych lokacjach, przez co czułem duży rozdźwięk między tradycyjnym, tracącym już myszką starym gameplay a jazdą na sankach. Także to nie otwarte lokacje czy sanki były największym problemem Gearsow, ale to że seria się nie rozwija. Od kilkunastu lat to te same Gearsy z tymi samymi animacjami, z postaciami przyklejonymi do podłoża. Chciałbym żeby w następnej części twórcy popuścili trochę wodze fantazji i zaoferowali cos nowego, bo ile lat można męczyć ten sam schemat. Jest na to szansa bo z Coalition odszedł weteran starych Gearsow i szef studia Rod Ferguson więc mam nadzieję że zmiana ta wniesie trochę świeżości przy następnej grze z serii
-
użytkownik Bielik w tym momencie
-
ukazał się wywiad z szefem Xbox Game Studios w którym padło kilka interesujących zdań, które serwisy typu PPE i inne, będą pewnie wałkować przez najbliższe kilka dni, więc postaram się zebrać wszystko co ciekawsze do kupy, by oszczędzić wam klikania w clikbaitowe tytuły, a kto nie chce nie musi czytać. - mówił że studia pracując nad grami nie mają tzw. checklisty które gra musi zawierać i uważa że ludzie pracują lepiej, gdy tworzą coś co chcą robić i na czym im zależy - Grounded zostało stworzone przez zespół około 20 ludzi i w grę zagrało już ponad 13 milionów ludzi - na temat Initative powiedział że Crystal Dynamics obecnie co-developuje Perfect Dark, porównał to do sytuacji z Age of Empires IV, Microsoft Flight Simulator gdzie dwa zespoły jednocześnie pracują wspólnie nad projektem. Przy okazji AoE IV były to takie studia jak World's Edge i Relic, a w przypadku MFS był to wewnętrzny zespół M$ i Asobo. Czytałem też że w podobny sposób pracuje często też Nintendo np. w przypadku Mario Kart 8 czy Smasha - studia w ramach XGS mają cykliczne spotkania, na których dzielą się wiedzą, doświadczeniem i technologią, jako przykład podał Undead Labs i Coalition - mówił że Undead Labs chcę by State of Decay 3 konkurowało wizualnie i pod względem animacji z innymi grami. A dzięki temu, że Coaltion też pracuje na tym samym silniku to wykorzystują oni wiedzę i technologię z gry nad którą obecnie pracuje Caolition - na temat Halo Infinite powiedział że gra "wylądowała" dobrze, ale zawiódł cały plan wspierania gry. Studio przechodzi obecnie zmiany wewnętrzne, zmienia się kierownictwo i starają się przywrócić grę na odpowiednie tory, by być w stanie zapewnić regularne nowe aktualizacje, - z jego słów wynika że Redfall wyjdzie przed Starfieldem ale tego się wszyscy spodziewali - mówił że widział i recenzował demko nowej gry InExile i podobno wszyscy byli pod wrażeniem (InExile pracuje podobno nad nową grą o nazwie kodowej Cobalt, ma to być steampunkowy rpg, myślę że na TGA lub przyszłym E3 zobaczymy gameplay, skoro mają już demo).
-
no i geometria skał, czy tekstury podłoża oraz ilość obiektów 3d na ziemi to nie jest coś co wyklucza powstanie wersji na PS4, bo to są tylko pewne detale które można odpowiednio przyciąć, a nie fundament gry który wymaga zmiany całego szkieletu rozgrywki, by gra ruszyła na słabszym sprzęcie. dla porównania: no ale już się nie czepiam i nie robię offtopu
-
No to prawda, więcej platform=więcej pracy
-
To miałem na myśli. Może to mylne wrażenie, ale jestem przekonany że część gier nie ukazała się na starą generacji tylko i wyłącznie z powodów marketingowych. I w przypadku takiego remake'u Soulsow czy TLoU port na PS4 nie był niezgodny z wizją twórców, ale raczej niezgodny z wizją Sony, które chciało dać klientom dodatkowy powód do przesiadki na nowy sprzęt.
-
DS2 też robi
-
Wszystko tak naprawdę zweryfikują porty na PC, jeśli gry takie Ratchet, Demons Souls czy Returnal ruszą na słabszych specyfikacjach niż PS5 to będzie można włożyć teksty że gry te powstały z myślą o PS5 i nie mogły wyjść na PS4 między bajki.
-
nie oglądałem tego filmiku, widziałem tylko wypowiedź developera TT gdzie uważał że to zmienianie światów mogłoby zadziałać nawet na PS3. Ale to co piszesz brzmi sensownie i faktycznie mógł się mylić
-
remake Demon's Souls powstawał na devkitach PS4, a o Ratchecie wypowiedzieli się inni developerzy, którzy powiedzieli że gra spokojnie mogłaby zadziałać na starszych sprzętach bez superszybkiego SSD. I nie jest to żaden zarzut, bo niemal wszystkie dzisiejsze gry można bardzo prosto zeskalować w dół, tak aby nawet słabszy sprzęt dał radę je odpalić, a gry crossgeneracyjne nadal potrafią wyglądać przepięknie, czego przykładem jest np. Forbidden West. Dlatego gadki o wierze w generacje, to było czyste marketingowe pierdolo, które miało przede wszystkim usprawiedliwić zakup nowego sprzętu, niż faktyczna decyzja projektowa. A na prawdziwie nextgenowe gry, które faktycznie nie dałyby radę odpalić stare sprzęty jeszcze trochę poczekamy.
-
no patrząc na to, że kobieta na tym gameplayu "gra" lub obserwuje akcję na telefonie to pasuje to do tej słynneej gry w chmurze, która miała być horrorem i wymykać się tradycyjnemu medium, a którą początkowo robił dla Stadii a teraz tworzy dla Xboxa i o której Kojima zawsze marzył. Ja na razie pozostanę sceptycznie nastawiony i poczekam na jakieś oficjalne informację, ale chyba znowu szykuje się ciekawy eksperyment.
-
wyciekł gameplay z nowej gry Kojimy chociaż gameplay to trochę za dużo powiedziane, bo wygląda że gra będzie mocno "cinematic experience"
-
dla mnie ten problem ze sterownikami AMD to taka miejska legenda, o której czytam od lat. Kiedyś faktycznie było tak że sterowniki do kart AMD zwłaszcza na premierę kulały i dopiero po czasie stawały się dopracowane, notując przy okazji wzrost wydajności. Ale dziś? Miałem wcześniej RX 6700xt, potem miałem RTX 3070ti i 3090 i nie zauważyłem żadnych różnic jeśli chodzi o sterowniki i wszystkie karty bezproblemowo działały na moim moim sprzęcie.