-
Postów
20 352 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
na przykładzie XSS no jest trochę ostrzej.
-
IMO jeśli faktycznie uda im się wydać do lipca takie gry jak Starfield, Forza Motorsport, Redfall czy ARA na PC, w co jakoś powątpiewam patrząc na to jak często gry zaliczają poślizgi, to będę bardzo miło zaskoczony. A co będzie potem, to się zobaczy.
-
Sony w tym roku się to udało bardzo dobrze, więc kto wie może pójdą w ich ślady? Gran Turismo, Horizon Forbidden West i God of War Ragnarok to wszystko gry opóźnione z 2021 r. O remake TLoU też są informacje że został wewnętrznie opóźniony mimo, iż oficjalna zapowiedź była oczywiście dopiero w tym roku. Także tak to niestety wygląda, dzisiejsza branża jest nieco opóźniona. W 2022 r. wychodzą gry które miały wyjść 2021 r. a w przyszłym roku wyjdą gry które planowane były na ten rok.
-
Jak coś to czytałem że wyszedł już patch na PC który zlikwidował te problemy ze stutteringiem
-
Detachment normalnie jest w matchmakingu. Argyle usunęli bo mapa crashowała xD super kontrola jakości, brawo 343
-
Generalnie mało gier zaplanowanych na 2023 ma datę premiery (wyjątkiem są te gry które zostały opóźnione z tego roku jak Hogwart Legacy), bo czasy są takie niepewne że jak to powiedział Jason Schreier póki gra nie została wysłana do tłoczni to zawsze może zaliczyć opóźnienie. Co do braku gameplayow z gier o których wiemy że były planowane na 2023 to bardzo dużą wadą marketingu M$ jest to że nie robi Directow jak Nintendo czy SoP jak Sony i trzyma takie pokazy rozgrywki tylko na 2 momenty w ciągu roku. Więc jeśli nie zobaczymy dłuższych fragmentów rozgrywki z gier zaplanowanych na 2023 na najbliższym grudniowym The Game Awards lub czerwcowym E3 to wtedy zacząłbym się martwi o te gry..
-
Lektor w filmach który niszczy oryginalną ścieżkę dźwiękowa, ale za daje w zamian monotonny, pozbawiony emocji głos lektora, więc w gruncie rzeczy zarówno jedna jak i druga ścieżka dźwiękowa wypada słabo, to tragedia i nie chciałbym przy przenosić ten filmowy "wynalazek" na grunt gier.
-
Dzisiaj nowa aktualizacja. Dodaje ona w skrócie: - kooperacha do kampanii - Forge - 2 nowe mapy - nowy asymetryczny tryb (Covert One Flag) - nowy system zdobywania doświadczenia za każdy mecz - przebudowany system wyzwań (od teraz nie trzeba grać w konkretny tryb by zaliczać wyzwania) - dodali też opcje wyszukiwania graczy w taki sposób by preferowali graczy z naszego regionu - i trochę nowych osiągnięć
-
trik z Nową Zelandią nie zadziała, premiera w jednym momencie dla wszystkich. U nas grać będzie można od 8:00 rano
-
Jeśli te informacje się potwierdzą to oznacza jeśli dobrze liczę że co najmniej 4 gry z serii Horizon są w produkcji: - Horizon VR - Horizon coop w stylu MonHun od GG - Horizon Remake - Horizon MMO
-
grałeś w Fallen Order?
-
Force Awakens to dobry choć bardzo bezpieczny film, dobrze zawiązujący akcję i przedstawiający nowych bohaterów, często bardzo tanio jedzie na nostalgii z Nowej Nadziei, ale można mu to wybaczyć to w końcu był powrót gwiezdnych wojen na wielki ekran po bardzo długiej przerwie Last Jedi miał odwagę pchnąć serię na nowe tory, za co wielu fanów serdecznie nienawidzi tej części, ale mi bardzo mi się podobała to jak zerwała z gwiezdno wojennymi kliszami i schematami. Był to powiew świeżości którego gwiezdne wojny potrzebowały. W trakcie sceny w sali tronowej na nocnej premierze, miałem autentyczne ciary na plecach w kinie, co bardzo rzadko mi się zdarza. Cieniem na całą trylogie kładzie się Rise of the Skywalker, który nie jest nawet jest tragicznym filmem, ale raczej chaotycznym zlepkiem głupich scen. Jest to też jedyny film z całej sagi, którego nie dam rady obejrzeć ponownie
-
Sam Kratos przecież zapomniał w czwartej jak się skacze i od tamtej pory musiał prosić syna o zrzucenie łańcucha gdy chciał się wspiąć na 3 metrową półkę i też nie było to w żaden sposób wytłumaczone. IMO to są detale i typowe gamizmy, nie wszystko w grach musi się spinać logicznie i fabularnie, jeśli rozgrywka to wynagradza.
-
teraz premiera jest tak blisko, że już nie ma sensu nic oglądać, lepiej zagrać w ciemno. Premiera w Game Passie więc nie ma też ryzyka wtopienia kasy, gdyby gra okazała się słaba.
-
w ogóle Gearsy to moim zdaniem trudny materiał na ekranizację bo klimat gier balansuje pomiędzy elementami horroru jak w jedynce, a takim typowym przesadzonym filmem akcji z zabawną luzacką ekipą. A jeszcze gdzieś po drodze były też bardzo nieudane próby melodramatu jak wątek Doma czy Marii. Czyli mogą pójść zarówno w lekki zabawny pastisz Starship Troopers, albo próbować uderzać w poważniejsze bardziej horrorowe tony.
-
to prawda te dwie gry zyskały, ale Netflix niestety nie jest żadnym gwarantem jakości i nie ma pewności że Gearsy to powtórzą. Sam też mam duże obawy co do zaangażowania Netflixa bo ich produkcje mają bardzo nierówny poziom. Gdyby było to np. HBO to byłbym jakoś spokojniejszy o los adaptacji.
-
szykuje się chyba powtórka z Cyberpunka, gra na materiałach promocyjnych prezentowana prezentuje się bardzo dobrze. Ale za tą fasadą cała gra jest podobno w rozsypce, więc szykuje się błędy, bugi i crashe.
-
10 milionów graczy zagrało w Death Stranding. Game Pass na pewno trochę tu pomógł. Swoją drogą ja w tych statystykach jestem liczony podwójnie bo grałem zarówno w wersję na Steam jak i Microsoft Store
-
mnie też ostatnio dopadło znużenie, odpalam Mass Effecta 3, Deathloopa, Death Stranding czy Hearts of Iron i wyłączam po 10 minutach. Ostatnio przeszedłem tylko Plague Tale Requiem i od tego czasu żadna nowa gra nie potrafi mnie wciągnąć, więc wieczory spędzam przy Halo Infinite.
-
nie mogę znaleźć tej wypowiedzi, ale gdzieś przed premierą pierwszej części twórcy mówili że Plague Tale miało być antologią, opowiadającą o różnych plagach na przestrzeni dziejów. Więc jeśli twórcyNie wykluczałbym więc żadnego scenariusza, jeśli ten plan dalej jest aktualny.
-
Moim zdaniem otwarte lokacje w Gearsach 5 po prostu nic nie wniosły do gry. A poza tym gameplay Gearsow który prawie w ogóle nie zmienił się od pierwszej czesci, bardzo słabo sprawdzał się w tych lokacjach, przez co czułem duży rozdźwięk między tradycyjnym, tracącym już myszką starym gameplay a jazdą na sankach. Także to nie otwarte lokacje czy sanki były największym problemem Gearsow, ale to że seria się nie rozwija. Od kilkunastu lat to te same Gearsy z tymi samymi animacjami, z postaciami przyklejonymi do podłoża. Chciałbym żeby w następnej części twórcy popuścili trochę wodze fantazji i zaoferowali cos nowego, bo ile lat można męczyć ten sam schemat. Jest na to szansa bo z Coalition odszedł weteran starych Gearsow i szef studia Rod Ferguson więc mam nadzieję że zmiana ta wniesie trochę świeżości przy następnej grze z serii
-
użytkownik Bielik w tym momencie