-
Postów
20 352 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
eh gdyby tylko nie ten ziemniak Series S hamujący generacje
-
Guerilla Games też pracuje nad GaaSem, prawdopodobnie gra w świecie Horizona w stylu Monster Huntera. Więc nie tylko FPSy.
-
Jest jeszcze nowe Uncharted w produkcji nad którym pracowało Bend wspólnie z ND zanim przenieśli ich do prac nad nowym IP
-
no i remake Horizona jeszcze
-
tak patrząc na te obrazki realistycznie: 2022: - Gof of War Ragnarok 2023: - Spiderman 2 - Final Fantasy XVI - Silent Hill 2 - Forspoken 2024: - Ronin - Wolverine - Death Stranding 2 2025 lub później: - Knight of the Republic a ta gra z chinką to nie wiem co to powiedzieli że w 2023 podadzą informacje o frakcjach, a nie że ta gra wyjdzie xd
-
z zapowiedzianych to wiadomo, że dłubią nad Indianą Jones'em i kolejnym Elder Scrolls, a z niezapowiedzianych to szykuje się nowy Wolfenstein (od Machinegames), reboot Quake'a w stylu tego z Dooma (od Id Software) i wiadomo też ze Tango Gamworks pracuję nad nową grą, która wg. słów Mikamiego jest zupełnym przeciwieństwem horroru.
-
wcale się nie dziwie, gra naprawdę jest bardzo wymagająca, nawet na moim RTXie 3090 w rozdzielczości 3440x1440 framerate lata od 70 fpsów do 110 fps.
-
Jeśli zmienią się wymagania to po prostu je zmienią, co to za problem? A skoro są podane, oznacza to tyle że gra może być bliżej niż się wydaje, nawet pomimo tego że nie podali jeszcze daty premiery. Więc obstawiam że wyjdzie gdzieś w przyszłym roku. co do samych wymagań to rekomendowane faktycznie wysokie jak na grę 1080p bez DLSS i 60 fps. Ale mój PC bez trudu sobie poradzi.
-
Moim zdaniem temat generuje uwagę na forum z dwóch powodów: Po pierwsze dlatego że na Xboxie trwa sezon ogórkowy, nie ma żadnych większych premier na najbliższym horyzoncie, a konsole nie wywołują kontrowersji, a że o czymś trzeba gadać, a nic ciekawszego nie ma to omawia się kolejny raz przejęcie. Po drugie, przy okazji tej dramy po raz pierwszy w historii mieliśmy okazję przeczytać niepubliczne dokumenty zarówno Sony jak i M$. Wcześniej znaliśmy tylko PRową fasadę obu firm, w ramach której obie korporacje były grzeczne i nie krytykowały się nawzajem. A w tych dokumentach widać co myślą o działaniach konkurencji naprawdę i to akurat jest ciekawe, jeśli kogoś interesuje co dzieje się wewnątrz branży, za zamkniętymi drzwiami.
-
Jak wygląda legalność tych keyshopow? Pamiętam że kiedyś była afera G2A
-
dobra informacja dla @Donatello1991 będzie można zmienić głośność tv w dashu
-
pytanie teraz tylko czy to powszechna praktyka i M$ też tak robi, czy tylko Sony?
-
Zarzucenie jednej lub drugiej stronie bez żadnego dowodu korupcji rządu Brazylii lub Wielkiej Brytanii to naiwność. Obie strony mają zbyt dużo do stracenia, by ryzykować takie zagrywki.
-
W czasach Xbox 360 był właśnie za Wii. W tej generacji też Xboxy sprzedają się na każdym rynku gorzej niż PS5 i jestem pewny że nawet przejęcie Activision i Blizzarda niewiele tu zmieni i i Sony będzie miało jeszcze wiele lat dominującą pozycję na rynku konsol o wiele silniejszą niż Xbox, z czego będą korzystać, podpisując na przykład umowy z wydawcami third party by gra nie trafiła do GP.
-
to znaczy komisja zdecydowała się by bliżej przyjrzeć się sprawie i sformułowała swoje uwagi i wątpliwości co przejęcia. A M$ korzysta z prawa do złożenia tych wyjaśnień i zbicia argumentów które wystosowała komisja, byłby głupi gdyby tego nie zrobił i oskarżany np. o to że podniesie ceny gier czy konsol ( gdyby tylko istniała jakaś firma, która posiadając dominującą pozycję na rynku podniosła ceny gier czy konsol?) nie zdecydował się bronić. Faktycznie Microsoft umniejsza swoim dokonaniom by postawić się lepszej sytuacji, ale z drugiej strony trudno się z tym nie zgodzić że zarówno na rynku gier PC, konsol czy mobilnym M$ nigdy w zasadzie nie był znaczącym albo dominującym graczem. Nawet na rynku konsol, zawsze był w tyle albo za Nintendo albo za Sony.
-
IMO gry są bardzo podobne i Plague Tale garściami czerpię inspirację z produkcji Naugty Dogs. W obu grach osią opowieści jest trudna początkowo relacja dwójki bohaterów, w TLOU Joela i Ellie, a w szczurach Amici i Hugo. Obie dwójki zostają trochę przez przypadek skazane na siebie i muszą nauczyć się ze sobą żyć. W obu grach, młodsza, wrażliwsza postać jest chora i wymaga opieki. W obu grach, historia opowiedziana za pomocą bardzo podobnych podobnych zabiegów narracyjnych i dużej ilości powolnego zwiedzania lokacji kiedy bohaterowie ze sobą rozmawiają. Ostatecznie obie gry mają podobny pomysł na rozgrywkę czyli niewielkie areny, z kilkoma przeciwnikami między którymi się skradamy, rzucamy elementami by odwrócić ich uwagę lub ogłuszyć, zachodzimy od tyłu i zabijamy gospodarując ograniczoną ilością amunicji. Obie gry też w podobny sposób, taki bardzo naturalistyczny, przedstawiają przemoc. Także gry są do siebie bardzo podobne i widać że Asobo gdzie tylko mogło kopiowało TLoU zwłaszcza pierwszą część. Oczywiście francuzi, nie mieli takiego budżetu jak Sony i widać to w uboższej, bardziej drewnianej rozgrywce czy animacjach. Ale podobieństwa naprawdę rzucają się w oczy. Dla mnie Plague Tale to takie niskobudżetowe, bardziej fantastyczne The Las of Us.
-
W dodatku prawnicy z Microsoftu powiedzieki że po przejęciu uszanują wszystkie te obowiązujące umowy i nie wrzuci tych gier do Game Passa. Czytając kolejne informacje dotyczące tego sporu, można odnieść wrażenie że to raczej nie M$ stosuje antykonkurencyjne zagrywki xd
-
Dziękuję Sony za to że płaci pieniądze wydawcom, by "chronić graczy" przed Game Passem. Jako gracz i użytkownik abonamentu jestem im wdzięczny,
-
Ja myślałem że Elity są drogie, a tu pad prawie w cenie konsoli (Switch albo XSS) ciekawych czasów dożyliśmy.
-
etapy ucieczkowe to peak Ori, są mega efektowne i gra wtedy zawsze fajna muzyczka. To prawda, że trzeba się ich nauczyć na pamięć, bo margines błędu jest w nich niewielki, ale nigdy nie są przesadnie długie także moim zdaniem sprawiedliwie.
-
Oczywiście żart, nie ma niczego złego w żartowaniu z konsoli, czy gier i na forum jest tego mnóstwo (drabiny z TLoU, krasnale z halo, PS5 wyglądające jak małż, czy xbox jako popielniczka lub lodówka itd.), to tylko gierki i kawałki plastiku Problem jest wtedy kiedy żarty zamieniają się w obrażanie innych i personalne ataki i do tego poziomu nie powinniśmy się zniżać. Z tą winą Xboxa to był oczywisty żart, moim zdaniem całkiem udany, więc nie ma co brać tego personalnie
-
generalnie termin ray-tracing to termin marketingowy i teraz prawie wszystko co w minimalnym stopniu wykorzystuje śledzenie promieni nazywa się ray-tracingiem. nawet dźwięk 3d xd. Ale dzisiejszy sprzęt, a zwłaszcza konsole, są za słabe by korzystać z pełni możliwości RT do obliczenia oświetlenia w locie wszystkiego, więc wykorzystują tę technologię w ograniczonym stopniu, np. do implementacji realistycznych odbić w szybach (jak w Spidermanie), do bardziej realistycznych cieni (jak w Cyberpunku na konsolach xd) a w tych najbardziej zaawansowanych grach do globalnego oświetlenie (jak w Dying Light czy Metro Exodus). Termin jest szeroki i ma bardzo dużo zastosowań.
-
to zależy od gry, tv i konsoli. W niektórych telewizorach np. LG VRR działa w przedziale od 20-120 fpsów, na PS5 VRR z tego co wiem jeśli gra nie wspiera natywnie VRR (nie wiem jak jest z Plague Tale) działa on w przedziale od 48-120hz.