-
Postów
20 069 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Mogę grać na tym co lubię i na różnych sprzętach i jednocześnie jebać Spencera i Xboxa za to że wciąż antykonsumencko ciągnie od ludzi hajs za granie online, czy za to że zjebali ten rok pod względem gier first party. Nie widzę przeszkód.
-
No wystarczy nie grać online, kupować używki, kupić konsole przed podwyżką i nie kupować płatnych patchy. W tych warunkach faktycznie Sony to prokonsumencka firma pełną gębą
-
No jeśli komuś nie przeszkadza podwyżka konsol i gier, płatne patche (wynalazek tej generacji), czy płacenie za grę online, bo wystarcza, że firma prokonsumencko wydaje gry (co powinno być ich obowiązkiem) to znaczy że po prostu nie ma dużych oczekiwań.
-
No tak, bo na inne konsole to już nie wychodzą gry, a jeśli nawet wychodzą to się nie liczą. Zarzutka 2/10 bo odpisałem
-
Wiadomo że trafi się beton którego nic nie ruszy i który będzie wolał wydawać 350 zł na CoDa na PlayStation, bo jak mawiają na forumku: co Sonka to Sonka. Są też tacy których CoD nie interesuje i nie ruszy ich premiera w Game Passie (ja np. Jestem taka osobą). Ale patrząc globalnie, jaka popularnością cieszy się ta seria, jak się sprzedaje to premiera Call do Duty w Game Passie będzie miała ogromny wpływ na rozwój GP.
-
Zgadzam się, o niszczeniu branży napisałem ironicznie w kontekście zburzenia istniejącego statusu quo, w którym to konsole PlayStation mają dominującą pozycję na rynku. Sony nie boi się utraty CoDa, ale przede wszystkim wrzucenia go do Passa, bo to sprawi że ich model dystrybucji oparty na sprzedaży gry za 350 zł, przestanie być atrakcyjny
-
Pamiętam że przed premierą Death Stranding ludzie często wrzucali zdjęcia z konta Kojimy ze spotkań ze znanymi ludźmi, więc to chyba nie będzie nic złego gdy wrzucę to
-
Z tego co rozumiem to kwestia innej technologii śledzenia ruchu i nie dało się prosto przeportowac całej biblioteki. No ale mogli przynajmniej zapewnić że najlepsze gry z PSVR1 (których nie było przecież dużo) dostaną bezpłatne aktualizacje do nowego sprzętu i wtedy byłby to może nawet wygryw wizerunkowy. No ale pewnie znając Sony skończy się na płatnych patchach albo remasterach.
-
Z tą oceną że państwa mówią że to przejęcie jest złe i antykonsumenckie to jeszcze radziłbym się wstrzymać, bo jak na razie żaden taki wyrok nie zapadł i trochę głupio wyjdzie jeśli ten deal jednak zostanie klepnięty. Co do przejęć obu firm, gdzieś kiedyś usłyszałem takie ciekawe porównanie, że Sony jest jak taki mniejszy ambitny klub, który prowadzi skauting i kupuje mniejsze, zdolne, perspektywiczne studia, by je potem rozwinąć i wypromować na wyższy poziom, jak np. Guerilla czy Sucker Punch, które kupili jako małe studia, gdy nie należeli jeszcze do pierwszej ligi gamę devu. Xbox z kolei to ten bogaty klub, którego stać by co sezon ściągać gwiazdy z innych ekip i z tego korzysta. Po części jest do tego zmuszony bo przespał ostatnie kilkanaście lat i nie zbudował takiego potencjału first party jak konkurencja, dlatego teraz jeśli chce być liderem to jest zmuszony gonić. To jasne uproszczone porównanie, ale jakoś tam pokazuje podejście obu firm i że różnica tkwi przede wszystkim w grubości portfela. I jasne można się oburzać że Xbox jak City czy PSG skupując topowe gwiazdy niszczy współczesny gaming, ale taki niestety jest ten biznes. co do monopolu to jak dobrze udowodnił Wezyr, Microsoftowi jeszcze daleko do monopolu.
-
moim zdaniem równie słaby i dziurawy co większość gier, ale polecam samemu zagrać i się przekonać jak jesteś taki ciekawy
-
Gdybym miał skreślać grę z uwagi na fatalny scenariusz to chyba żadna gra by mi się nie podobała, bo jakieś 99% scenariuszy w grach prezentuje słaby lub niższy poziom, pełen głupotek, niekonsekwencji i gamizmów, a gry z naprawdę trzymającym się kupy scenariuszem jestem w stanie wymienić na palcach jednej ręki. Wynika to z faktu, że scenariusz do gry w cyklu developerskim dorabia się często na końcowym etapie produkcji, a odpowiadają za niego osoby które były za słabe by załapać się jakąś lepszą robotę w przemyśle filmowym. W grę wideo, powinno się przede wszystkim fajnie grać i z tego powinna być rozliczana.
-
to zazdroszcze
-
to twoje pierwsze przejście Cybera?
-
otwarte https://store.playstation.com/en-gb/product/EP4108-PPSA09295_00-TRIAL00000000000 https://www.xbox.com/en-us/games/store/wo-long-fallen-dynasty-demo/9n1nr9kjrcr6
-
niespodziewanie na TGS ogłosili że dzisiaj wychodzi demko, które będzie dostępne do 26 września. Więc jak ktoś chcę osobiście sprawdzić, to nadarza się dobra okazja
-
co do zwiedzania pieszo, to jednak trochę wam się dziwię. Tutaj czuć że Cyberpunk to gra ewidentnie zaprojektowana pod samochód. V pieszo porusza się wolno i topornie, nawet odblokowanie podwójnego skoku niewiele pomaga (może gdyby do gry trafiło bieganie po ścianach tak jak twórcy pierwotnie planowali byłoby lepiej), miasto też ewidentnie nie jest są zaprojektowane pod przemierzanie go pieszo, więc ja raczej wybierałem auto lub motocykl, mimo iż model był słaby.
-
no czysta iluzja, w którą nie ma nie ma co za bardzo wchodzić w interakcje czy za bardzo się przyglądać bo wtedy czar Night City pryska
-
no Night City to czysto architektonicznie jedna z najlepiej zaprojektowanych miast w grach wideo. Faktycznie czuć, że Redzi zatrudnili prawdziwych architektów którzy zajęli się kompozycją tych przestrzeni, przez co miasto jest nie tylko ładne, ale sprawia też złudzenie żyjącego (co jest dużym osiągnięciem, patrząc na to jak głupie jest NPC w tej grze, grałem na premierę potem może coś poprawili).
-
Dla mnie typowy średniak od Blubera. Można pograć, ale gra w żaden sposób szału nie robi i nie zapada w pamięć.
-
darmowa aktualizacja
-
gierka ładna, ale kompozycja twojej foty pozostawia wiele do życzenia Pupcio. Nie chodzi tylko o depth of field.
-
odnośnie Japonii jeszcze, ukazały się nowe dane na temat sprzedaży konsol w ostatnim tygodniu
-
Ja mam jeszcze inny, bardziej nierealny pomysł, skoro już obie firmy oficjalnie doszły do wniosku że ekskluzywna zawartość jest krzywdząca dla graczy. To może niech obie firmy zadbają o dobro graczy i zrezygnują z exów. Jestem pewien że wielu graczy posiadających Playstation ucieszyłoby się z możliwości ogrania Halo, Forzy czy Sea of Thieves, tak samo jak wielu posiadaczy xboxa chętnie ograłoby God of Wara czy Ratcheta. Ale wiadomo że to nierealna i utopijna wizja i obie firmy mają tak naprawdę w pompie dobro graczy i chodzi im tylko o własne interesy, więc nic się nie zmieni.
-
Hardware'owo nie mają tam szans i Xbox zawsze będzie tam niszową konsolą. Rynek gier jest tam zupełnie zdominowany przez Nintendo i granie na smartfonach. Dlatego myślą że sekret do sukcesu Xboxa na tym rynku tkwi w Xcloudzie. Widać to było nawet na wczorajszej konferencji jak mocno promują tam granie w chmurze ile czasu na to poświęcili i to, że niektóre gry były nawet prezentowane na ekranach smartfonów z widocznym sterowaniem dotykowym. Ja sam fanem japońskich gier raczej nie jestem, ale IMO dobrze że się starają. Bo wsparcie japońskich devów, deale w rodzaju tego z Segą, Team Ninja czy Kojimą, to coś co wpłynie pozytywnie nie tylko na rynek japoński ale też poszerzenie oferty dla zachodniego konsumenta. Więc sytuacja win-win.
-
myślę że przynajmniej częściowo to zasługa wyższej jakości tekstur w wersji na PC.