ASX

To jak już jesteśmy przy memach dot. rebrandingu 343 To swoją drogą ironiczne że studio zajmujące się Halo swoją nazwę wzięło od złej latającej kulki, która kilkukrotnie probowała zabić Master Chieda

Byłoby całkiem zabawne, ale jeszcze śmieszniej będzie jak ludzie kupią teraz tego Prosiaka dla GTA6 60fps w 2026 r., a za rok okaże się na konsoli za 3500 zł i tak działa w 30 klatkach bo procek jest za słaby

Ja po prostu lubię tę serię, w Inifnite w singlu i multi spędziłem ponad 500 godzin wielokrotnie kończąc kampanie i chcę więcej gier z serii, bo to mój ulubiony FPS. Tak wiem, teraz są Call of Duty, Apexy i Fortnite, ale żadna strzelanka nie sprawia mi tyle funu co Halo. Więc zwyczajnie cieszę się że nadchodzą nowe odsłony i nie chciałbym żeby Halo umarło.

No ja na przykład po przegraniu setek godzin w rankedach w Halo 5, miałem już serdecznie dość takiego spinania dupy, gdzie trzeba było grać maksymalnie skoncentrowanym, by na wyższych rangach nie dostawać w dupę. Więc w Infinite grałem już niemal wyłącznie w luźniejsze playlisty jak np. BTB gdzie mogłem sobie bez spiny postrzelać.

presja związana z tym że w przypadku niepowodzenia spadniesz lub awansujesz do innej rangi. I chociaż można sobie mówić że w ogóle nas to nie rusza, to ten system podświadomie działa tak i jest tak skonstruowany aby wywoływał presję i uzależniał.

Zdecydowana większość ludzi gra jednak w sociale, bo bardziej luźne tryby, mniej spiny i brak presji.

nie wrócili, więcej ludzi gra w Infinite niż w 5.

powinien być dodany, choćby z tego powodu że to obiecali.

Multi jest jest w stanie wegetatywnym, dodają jakieś tam sezony i eventy, a nowe mapy to tylko te zrobione w Forge. Kampania już kilka lat temu została całkowicie porzucona. W plikach gry split-screen w kampanii był w zasadzie skończony, tak samo jak Falcon czy nowy shotgun do multi, ale od kilku już lat nic z tym nie robią. Ogólnie od dłuższego czasu widać, po tych zwolnieniach które przetoczyły się przez studio, że żadnego wielkiego rozwoju Infinite nie będzie i cała para poszła już wtedy w przejście na UE i robienie nowych gier. No ale ludzie chyba właśnie tego chcieli, zwolnień i zmian od góry do dołu w 343 więc teraz trudno mieć pretensje.

Jak widać zdania rabinów są podzielone

Najwcześniej IMO w 2026 r. mówili że już teraz planują obchody 25-lecia Xboxa i Halo i nowa gra z serii i nowa konsola byłaby fajnym sposobem na celebrację tej rocznicy. Bo pierwszy Xbox 24 lata temu też przecież debiutował z Halo. Ale równie dobrze może wyjść w 2027 lub 2028 r.

no etap z biblioteką i backtracking ewidentnie do poprawienia. Na szczęście to nie ma być tak wierny remake jak ten z 2011 a bardziej Halo:CE zrobione na nowo wg. informacji. Btw xd

Ogólnie tam już wywalili całe stare kierownictwo odpowiedzialne za Infinite. Teraz na czele studia stoi gość który ogarnął i wyprostował Master Chief Collection. Pierre Hintze przejął 343 jakieś 2 lata temu, czyli wtedy kiedy zaczęli pracować nad przejściem na Unreal Engine.

no te 18 miesięczne kontrakty wciąż pozostaną problemem, ale mimo to przejście na UE5 powinno jakoś pomóc, bo kontraktora łatwiej i szybciej wdrożyć do pracy na UE, który już zna i na nim pracował, niż poświęcać miesiące by ogarnął autorski silnik i workflow jak Slipspace, z którym nigdy wcześniej nie miał do czynienia.

Wszystko wskazuje na to że skończyła się już era dopłacania/sprzedawania konsol na granicy opłacalności, więc następne konsole będą drogie, a cena PS5 Pro pokazuje czego można spodziewać się w przyszłości.

Czekam, z dystansem bo nie jestem do końca przekonany do UE5 ale jestem ciekaw jak Halo wypadnie na nowym silniku. Ciekawe też czy te 3 testy, w ramach którego testowali UE5 nie przerodziły się w 3 projektu. Something old - remake Halo:CE który wiemy że powstaje Something new - kontynuacja przygód Chiefa Alien - jakiś nowy nieoczywisty Spin-off np. z Floodem

Nie zgodzę Halo to nie tylko gra mulitplayer, Halo swego czasu to był prawdziwy hegemon, zarówno w singlu jak i multi. I tych tzw. core'owych graczy pamiętających stare odsłony i pragnących singlowego Halo wciąż jest bardzo dużo.

Jeśli nawet dosyć niszowa (w porównaniu do Halo czy Gearsów) gra jak Silent Hill zostaje udanie wskrzeszona, to tym bardziej Marcus czy Chief mają wszystko by zaliczyć udany powrót. Perfect Dark i Fable z kolei to bardziej rebooty niewiele mające wspólnego z oryginałami. Swoją drogą optymizm budzi we mnie to że wspominają że nie muszą już być zajmować się opracowaniem i rozwojem własnego silnika i jednoczesnym tworzeniem gry, co przypomina trochę jednoczesne budowanie samolotu i latanie nim. I teraz będą mogli skupić na tworzeniu gier, czego efektem jest to że już teraz mają kilka nowych gier równolegle w produkcji, zamiast robić tylko jedną grę przez 5 lat. No i na pewno pomoże też wsparcie z innych studiów bo Coaltion czy Ninja Theory to jedni z najlepszych ekspertów od UE więc jest szansa na wymianę doświadczeń.

Zabawne jak odcięli się od starej nazwy studia, licząc że ludzie może zapomną. Na ale ogólnie całkiem spoko, szykuje się taki trochę powrót do czasów 360-tki. Halo wraca do korzeni, Gearsy wracają do korzeni, a w przyszłym roku jeszcze wskrzeszone Fable.

Nie wiadomo, przekonamy się jak wyjdzie, na razie to tylko obawy

Jacy insajderzy? Ci którzy raportowali że porzucali stary silnik i przechodzą na UE5 i studio pracuje nad nowymi grami? A co do samego przejścia to IMO spoko, praca na BLAM i jego kolejne iteracje jak Slipspace i inne silniki to była mordega zarówno dla Bungie jak i 343. A UE jest najbardziej popularnym silnikiem więc łatwiej będzie im też znaleźć specjalistów. Na potencjalny minus to że Halo straci feeling i obawa o to że będzie przypominać inne gry na UE5 i już sama ta zajawka choć wygląda spoko to jednak daje Vibe takiego nowego Dragon Age

Nie powiem, pierwszą odpowiedź całkiem trafna. Dożylismy czasów w których zdolności konsoli za 3500 zł pokazuje się na przykładzie gry z czasów PS4, a żeby różnice były widoczne trzeba robić zbliżenia 300%>

Pełnometrażowy dokument o powstawaniu gry

wyglądają obrzydliwie