-
Postów
20 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
co do zwiedzania pieszo, to jednak trochę wam się dziwię. Tutaj czuć że Cyberpunk to gra ewidentnie zaprojektowana pod samochód. V pieszo porusza się wolno i topornie, nawet odblokowanie podwójnego skoku niewiele pomaga (może gdyby do gry trafiło bieganie po ścianach tak jak twórcy pierwotnie planowali byłoby lepiej), miasto też ewidentnie nie jest są zaprojektowane pod przemierzanie go pieszo, więc ja raczej wybierałem auto lub motocykl, mimo iż model był słaby.
-
no czysta iluzja, w którą nie ma nie ma co za bardzo wchodzić w interakcje czy za bardzo się przyglądać bo wtedy czar Night City pryska
-
no Night City to czysto architektonicznie jedna z najlepiej zaprojektowanych miast w grach wideo. Faktycznie czuć, że Redzi zatrudnili prawdziwych architektów którzy zajęli się kompozycją tych przestrzeni, przez co miasto jest nie tylko ładne, ale sprawia też złudzenie żyjącego (co jest dużym osiągnięciem, patrząc na to jak głupie jest NPC w tej grze, grałem na premierę potem może coś poprawili).
-
Dla mnie typowy średniak od Blubera. Można pograć, ale gra w żaden sposób szału nie robi i nie zapada w pamięć.
-
darmowa aktualizacja
-
gierka ładna, ale kompozycja twojej foty pozostawia wiele do życzenia Pupcio. Nie chodzi tylko o depth of field.
-
odnośnie Japonii jeszcze, ukazały się nowe dane na temat sprzedaży konsol w ostatnim tygodniu
-
Ja mam jeszcze inny, bardziej nierealny pomysł, skoro już obie firmy oficjalnie doszły do wniosku że ekskluzywna zawartość jest krzywdząca dla graczy. To może niech obie firmy zadbają o dobro graczy i zrezygnują z exów. Jestem pewien że wielu graczy posiadających Playstation ucieszyłoby się z możliwości ogrania Halo, Forzy czy Sea of Thieves, tak samo jak wielu posiadaczy xboxa chętnie ograłoby God of Wara czy Ratcheta. Ale wiadomo że to nierealna i utopijna wizja i obie firmy mają tak naprawdę w pompie dobro graczy i chodzi im tylko o własne interesy, więc nic się nie zmieni.
-
Hardware'owo nie mają tam szans i Xbox zawsze będzie tam niszową konsolą. Rynek gier jest tam zupełnie zdominowany przez Nintendo i granie na smartfonach. Dlatego myślą że sekret do sukcesu Xboxa na tym rynku tkwi w Xcloudzie. Widać to było nawet na wczorajszej konferencji jak mocno promują tam granie w chmurze ile czasu na to poświęcili i to, że niektóre gry były nawet prezentowane na ekranach smartfonów z widocznym sterowaniem dotykowym. Ja sam fanem japońskich gier raczej nie jestem, ale IMO dobrze że się starają. Bo wsparcie japońskich devów, deale w rodzaju tego z Segą, Team Ninja czy Kojimą, to coś co wpłynie pozytywnie nie tylko na rynek japoński ale też poszerzenie oferty dla zachodniego konsumenta. Więc sytuacja win-win.
-
myślę że przynajmniej częściowo to zasługa wyższej jakości tekstur w wersji na PC.
-
Przydałoby się jakieś DLC, takie dodatki w stylu new game+, napisów czy skórek postaci to zbyt mało by zachęcić mnie do powrotu, zwłaszcza że gra jest bardzo liniowa więc kolejne przejście wyglądałoby tak samo jako pierwsze. No ale jak ktoś do tej pory nie zagrał to taki jubileuszowy patch spoko
-
-
Przejęcie Bethesdy miało dokładnie taką samą procedurę, też musiało zostać zaakceptowane przez rządy poszczególnych państw, z tego co się orientuję. Ale zakup Activision budzi znacznie większe kontrowersje, głównie z uwagi na to że to znacznie większa transakcja, a dodatkowo jak dowiedzieliśmy się z udostępnionych dokumentów rządowych, Sony mocno protestuje przeciwko temu przejęciu, głównie z uwagi na Call of Duty najlepiej sprzedająca się co roku grę na Playstation. Ewentualne odcięcie Sony od tej serii stanowiłoby dla nich duży problem. Dlatego próbują oni chronić własne interesy starając się wymusić i zabezpieczyć by Call of Duty pozostało multiplatformowe. Wychodzą przy okazji na hipokrytów, gdy mówią że ekskluzywna zawartość jest zła dla graczy, a oni troszczą się o graczy. tak czy siak, myślę że do przejęcia dojdzie, chyba że M$ ma jakiś niepełnosprawnych prawników, niezdolnych wypunktować argumenty Sony, a Call of Duty ostateczni pozostanie multiplatformowe, ale to co się pośmialiśmy to jest już nasze. Edit: w sumie zapomniałem o jeszcze jednym, z dokumentów wynika że oprócz odcięcia od CoDa Sony obawia się jeszcze jednej rzeczy, mianowicie: wpływu Game Passa. Wg oficjalnych dokumentów Sony postrzega abonament M$ jako zagrożenie dla swojego tradycyjnego modelu dystrybucji i otwarcie przyznaje że żadna konkurencyjna usługa, w tym ich własna, nie jest w stanie z nim konkurować, dlatego wzmocnienie jego oferty o gry Acti i Blizzarda jest dla nich niebezpieczne.
-
Dobra, ale powiedz mi Liściu kochany jakie to ma dla mnie znaczenie czy Sony kupi jakieś studio czy podpisze ze studiem umowę na czasową ekskluzywność na 99 lat, jeśli tak czy inaczej nie zagram na Xboxie w street fightera V czy nowe Finał Fantasy, czyli jak sam napisałeś, marki znane i lubiane przez graczy. Nie mją znaczenia szczegóły biznesowe, to jak się nazywa umowa, czy do kogo należy studio, bo ostateczny skutek jest ten sam, Sony zamknęło te multiplatformowe gry na swojej platformie. Mam nadzieję że zrozumiałeś już na czym polega hipokryzja działań Sony
-
No to prawda, w tym tkwi różnica. Obie firmy robią to samo, czyli kupują studia gdy nadarzy się okazja, ale obie dysponują zupełnie różnymi potencjałami i środkami. Gdyby Sony miało taką okazję i środki M$, by kupić Bethesde czy Activision też by z tej okazji skorzystali. Nie przejmowaliby się wtedy "dobrem graczy". Taki jest po prostu ten biznes. Trudno mieć pretensje że M$ inwestuje za dużo pieniędzy w gaming i żeby było fair powinien kupować mniejsze studia
-
Nie ma znaczenie czy to ich studia czy nie. Faktem jest że zapłacili za wydanie multipltformowych, znanych i lubianych od lat serii na swojej platformie i zrobili to nawet bez wykupowania studia. Różnica między tymi działaniami, a sytuacją z CoDem jest tylko taka że CoD to większą i popularniejsza marka, stąd tyle emocji
-
btw rozpieprza mnie ten mit że M$ kupuje studia, a Sony je tworzy. Jeśli spojrzeć na listę to na 23 aktualnie istniejących studiów Sony, założyli 8. Resztę czyli 15 kupili (https://en.wikipedia.org/wiki/PlayStation_Studios). Dla porównania podkupujący Xbox ma 23 studia, z tego założył 6. (https://en.wikipedia.org/wiki/Xbox_Game_Studios) Różnica jest taka, że zakupy Xboxa są bardziej medialne, bo w ostatnich latach jest ich więcej i kupują większe studia bo mają więcej kasy na inwestycje, stąd może takie wrażenie u niektórych.
-
faktycznie, dobrze że Sony nigdy nie kupiło gotowej, znanej i lubianej gry po to żeby zamknąć ją na swojej konsoli oh wait
-
Ja lubię gry Sony, ale ich zachowanie jest dla mnie nie tyle co odpychające co śmieszne. Teraz po 20 latach blokowania contentu, kupowania czasowych deali doszli do wniosku że ekskluzywna zawartosć jest jednak zła dla graczy i branży. Ale tylko wtedy kiedy dotyczy to Call od Duty i Xboxa. W innych przypadkach widocznie nie jest to złe
-
Zgadzam się z Sony, że ekskluzywne gry mają negatywne implikacje dla graczy i całej branży. Mam tylko nadzieje że Sony będzie konsekwentne w swojej trosce o dobro i ochronę graczy i nie będzie blokować swoich gier na inne platformy. W końcu chodzi o dobro graczy.
-
mimo, iż split-screen został oficjalnie skaskowany, to wciąż można go uruchomić i w dodatku jak na zwykły glitch o dziwo działa on bardzo dobrze. Co tylko świadczy o niekompetencji 343 bo w zasadzie wydaje się on prawie skończony i gotowy do wydania. A ci zamiast go dopracować, postanowili go skasować
-
To trochę porównanie jabłek do pomarańczy. Psychonatus 2 jest znacznie bardziej bogatszy gameplaywo i mieści sobie znacznie więcej pomysłów i patentów. Tinykin to gra mniejszego kalibru i po prostu uboższa pod każdym względem. Co nie oznacza, że ktoś może się lepiej bawić przy tego typu mniejszej produkcji
- 132 odpowiedzi
-
- xbox
- playstation
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
no to logiczne wyjaśnienie, całkowicie możliwe. Albo po prostu biblioteka użytkowników na PS4, jest tak duża, że warto włożyć dodatkowy wysiłek w optymalizacje gry która pierwotnie miała być tylko na nextgeny, by zarobić więcej.
-
no słabe zachowanie Capcomu, ale to nie pierwszy raz kiedy japoński dev podejmuje irracjonalną decyzję. Przedwczoraj np. Square Enixa zapowiedział Octopath Traveler 2 na PS i Switcha, mimo iż jedynka nigdy nie wyszła na Playstation, za to była na Xboxie, a teraz dwójki zabraknie. Też dziwna decyzja.
-
o to jest propaganda, a nie to że napisałem że Xbox się zaczął lepiej sprzedawać w Japonii na podstawie danych czy że Kojima robi grę dla xboxa