-
Postów
20 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Lekko
-
To prawda początek jest strasznie przegadany i zawiera mało gry w grze
-
Tak dla przypomnienia jak niekompetentne jest 343 - na początku obiecywali że Infinite dostanie coopa na premierę - potem powiedzieli że nie wyrobią się na premierę, ale coop zadebiutuje już na początku drugiego sezonu miesiące po premierze - potem przedłużyli pierwszy sezon z 3 miesięcy na 6 miesięcy - potem powiedzieli że coopa nie będzie na start drugiego sezonu 6 miesięcy po premierze ale w sierpniu 9 miesięcy po premierze - a teraz ogłosili że jednak nie w sierpniu tylko w listopadzie i przy okazji skasowali lokalnego coopa. Także totalna kompromitacja i nie dziwię się wam że trudno się w tym czasem połapać jak sie nie śledzi tego cyrku na bieżąco. W ogóle tak sobie rozmyślam ostatnio o porażce Infinite i dochodzę do wniosku że 343 w ogóle nie rozumie sieciowego i społecznościowego aspektu Halo. 343 mówi że kluczowym aspektem Halo jest aspekt kompetetywny. Ale Halo to coś więcej niż tryby rankingowe tryby PvP i skillowe multi. Jednymi z najlepszych wspomnień jakie ludzie mają z Halo to nie trajhardowa rywalizacja online, ale właśnie wspólne przechodzenie kampanii w lokalnie lub w coopie, firefight, granie w różne wykręcone customowe tryby i mapy zrobione w Forge czy granie w bardziej luzackie tryby jak Infekcja i Griffball, tego wszystkiego brakuje w Infinite. A samym arena schooterem ciężko zatrzymać graczy na dłużej. Halo od wielu lat zawsze oferowało coś więcej niż tylko singiel i multi. A było raczej całą platformą którą można było ze znajomymi, bo gra miała niski próg wejścia, oferowała grę lokalna i wiele trybów pve i PvP przy których każdy mógł się dobrze bawić. Infinite to zatraciło.
-
Jakoś lepiej zapamiętałem Ellie
-
Czwarty Serwer Forumkowy na Discordzie
ASX odpowiedział(a) na MYSZa7 temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
To już czwarty? Straciłem rachubę gdzieś przy drugim -
Jak abonament podrożeje i przestanie być opłacalny to będę po prostu kupował gry tak jak na PlayStation i Nintendo. Netflix to inny model, bo tam jedyny sposób na dostęp do treści to wykupienie abonamentu inaczej np. Nie obejrzysz Strangers Things. Ale fakt o tej podwyżce abonamentu czytam już od kilku lat i jak dotąd nie nastąpiła, więc na razie korzystam i cieszę się z tego co jest teraz.
-
Ja wybieram klasykę: grounded, z wylączonym widzeniem przez ściany i zasłonięte rolety
-
Ja uczciwie się przyznaje że się śmiałem z jaranka pamiętnymi "semi remasterami" ale minusów nie dawałem, tylko reakcje "haha", głównie pod postami Roziego. Minusów pod zakupami TLoU też dawać nie będę, bo uważam to za dziecinne
-
Wygląda jak bezpieczny sequel, w klasycznym stylu bigger, better and more badass. Jeśli komuś podobała się poprzednia część, to teraz też się raczej nie zawiedzie. Trochę śmiesznie wygląda ten Kratos z linka przyciagacy się do platform i chyba lepiej wyglądałoby dodać normalny skok tak jak oryginalnej trylogii, ale taka jest już chyba moda.
-
Jak mawiał klasyk: gracze są wściekli ( i słusznie)
-
Nigdzie tak nie napisałem. Stwierdziłem tylko dlaczego Halo wbrew temu co napisałeś nie zostanie zapomniane po premierze kolejnego Call of Duty. Będzie raczej w tak samo chuyowym stanie jak teraz. Nie będzie pewnie ani lepiej ani gorzej, ale ludzie wciąż będą grali w Halo. Jak chcesz możemy to zweryfikować za 3-4 miesiące. Co do reszty zasadniczo sie zgadzam, ale trochę błędnie ekstrapolujesz wyniki Halo z PC na cały rynek. Bo gra ewidentnie lepiej sobie radzi na konsoli. Btw. Porównanie 1 roku wsparcia Halo 5 i Infinity A doskonale pamiętam, jak 343 tłumaczyło na długo przed premierą, że zdecydowali się stworzyć nowy silnik, ponieważ praca na silniku Halo 5 miało być bardzo skomplikowane i przez to nowa zawartość do Halo 5 była dodawana tak "powoli". Slipspace miał niby rozwiązać ten problem, ale jak widać gówno z tego wyszło i jeśli porównać wsparcie popremierowe Infinity do Halo 5, Halo 4 ale nawet do Halo 3 czy Reach to Infinity wypada naprawdę tragicznie.
-
No właśnie, więc może niech lepiej nie zamykają tego 343, ktore wypuszcza słabe gry z 87 punktami na meta. Bo potem jak w przypadku zamknięcia Evolution, potem będzie płacz że nie ma kto robić FPSów. Wiadomo że są jeszcze goście z ID Software, Machinegames czy studia od Call od Duty ale jednak Halo różni się na tyle od innych fpsow na rynku, że porzucenie tej marki i zamknięcie studia pozostawiłoby pustkę.
-
Spoko pomysł, ale jakie są alternatywy dla Halo?
-
Phil Spencer łączy rodziny i buduje przyjaźnie
-
Akurat CoD to zupełnie inna gra niż Halo zarówno w singlu jak i multi. Żadne, choćby najlepsze Call of Duty nie zastąpi Halo. Dlatego ludzie nawet po premierze Modern Warfare nie zapomną o Halo i wciąż będą grali w tą tragicznie wspierane multi. Nie będzie to jakaś duża populacja. Bo rzeczywistość bardzo boleśnie zweryfikowała ambicje 343 które chciało rywalizować z Call of Duty. Ale ludzie będą grali i gra raczej nie umrze szybko.
-
W multi brakuje zawartości. Ale kampania singlowa to pełnoprawny produkt, że skończoną historia na kilkanaście, kilkadziesiąt godzin, z różnorodnymi przeciwnikami i że świetnym najlepszym w serii gameplayem, piękna muzyką od Garetha Cookera (kompozytora Ori) i ładną oprawę graficzną i artstylem będącym powrotem do ducha serii. Oczywiście nie jest idealna i ma swoje bolączki, jak słynny biom i gorsze misje liniowe. Ale całościowo wypada bardzo dobrze.
-
Niby słabo i tu i tu, a jakimś cudem 87 na meta i kilkadziesiąt nagród branżowych za singla i multi. Gra wciąż jest bardzo dobra, ale sposób w jaki jest wspierana po premierze, jak 343 leci w kilku z 10 miesięcznymi sezonami dodającymi do gry 2 mapy i tym że w grze wciąż brakuje podstawowych dla serii trybów jak kooperacja, infekcja, Forge to całkowita porażka i blamaż tego studia
-
Gra jest martwa kiedy nikt w nią nie gra a serwery są zamknięte. Infinite może nie jest martwe, ale można powiedzieć że wegetuje
-
Przypomina mi to myślenie ludzi, którzy niszczą swoje konsole, kiedy jakiś ex dla którego kupili konsole przestaje być exem i w ten sposób zostali "oszukani"
-
To że możesz ograć Psychonauts 2 czy Ori na innych sprzętach nie sprawia że są one gorsze czy się nie liczą. To wciąż świetne gry first party. De facto, do żadnej z tych z gier nie potrzebujesz Xboxa bo wszystkie one wyszły na kilku platformach.
-
10 miesięcy [*] A przypominam że obiecywali 3 miesięczne sezony. Nie wierzę, że 343 jest w stanie jeszcze wyprowadzić to na prostą. Jedyne co, może uratować to multi to Forge i społeczność, która sama zacznie tworzyć nowe mapy i tryby. A Forge akurat wygląda dobrze i nie widać dużej różnicy pomiędzy mapami z edytora a tymi robionymi przez twórców
-
Czytałem o kolesiu z Turn10 któremu musieli przekopać światłowód do domu, gdy zaczęła się praca zdalna z powodu pandemii, co opóźniło prace nad grą xd
-
Za anulowanie splitscreenu, 6 miesięczne sezony i fakt że do dziś nie usłyszeliśmy nic o raytracingu(liczą chyba na to że ludzie zapomną o tym że obiecywało ten ficzer przed premierą) trzeba ich jebać. Byłem optymistą, kampania singlowa to dla mnie wciąż jedno z najlepszych odsłonę historii serii, ale multi w takim stanie prawie rok po premierze to jakiś pierdolony żart i nawet ja czarno wiedzę przyszłość multi.
-
Zaczynali, Forza Horizon i Halo już wyszły. a gry takie jak Starlfield, Redfall, Forza Motorsport, Avowed, Hellblade są w produkcji od 2017-2018
-
Ja jebie kolejny 6 miesięczne sezon