Ludzie wciąż będą kupować konsole nawet jeśli wszystkie gry first party będą wychodziły w dniu premiery na PC. Konsole to proste w obsłudze, stosunkowo tanie urządzenia gdzie dziesiątki milionów ludzi ma swoje biblioteki gier i znajomych z którymi grają.
Fakt że 3 albo 4 gry rocznie wyjdzie w dniu premiery na PC zamiast po roku nie sprawi, że to wszystko legnie w gruzach i ludzie masowo sprzedadzą swoje konsole i przesiądą się na PC.
Dla Sony Playstation jest o wiele ważniejsze niż Xbox dla Microsoftu to prawda. Dlatego każda zmiana strategii jest dokonywana wolniej i ostrożniej. Ale kierunek odkąd zaczęli wydawać swoje pierwsze gry na PC, na początku w ramach tzw. "eksperymentu" jak mówili przy Horizonie, a następnie coraz bardziej skracając okienko między premierą konsolową i pecetową, do momentu w którym są dzisiaj, kiedy najszybciej sprzedająca się gra w historii Playstation, najlepiej sprzedała się właśnie na PC (Helldivers 2) jest dosyć klarowny. Nie ma powodów by wierzyć że zatrzymają się na rocznej czasowej wyłączności, oraz wydawaniu GAASów i niektórych gier jak remake Until Dawn w dniu premiery na PC.