-
Postów
20 073 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Mnie najbardziej brakuje tego fajnego motywu muzycznego
-
z tego co wiem interfejs xboxa bazuje jeszcze na zapomnianym dawno Windowsie 8, więc jest jeszcze gorzej. Jest dla mnie dziwne, bo życzyłbym bym sobie, by nowy produkt M$ jak Xbox oferował podobny poziom pod względem UI jak inne produkty M$,
-
dyskusja o dashboardzie jak bumerang cały czas powraca. Pisałem o tym kilka razy, ale napisze raz jeszcze, pod względem funckjonalnosć i ogólnej szybkości jest w porządku i poza małymi detalami nie za bardzo jest się do czego przyczepić, czuć że zostało tutaj włożone lata pracy w przeróżne usprawnienia. Co jednocześnie trochę zagraciło całość i pod względem estetyczno-wizualnym całe menu wygląda mocno chaotycznie i po prostu brzydko. Całości nie poprawiają też wyświetlające się reklamy w jednym lub nawet dwóch kafelkach w głównym menu, które widzimy po odpaleniu konsoli. Nie podoba mi się to, M$ pozycjonuje XSX jako konsole premium (o ile przyjmiemy że konsole w ogóle mogą być premium) i pod względem jakości wykonania sprzętu, jego kultury pracy to naprawdę czuć, to jednak dashboard z tymi reklamami śmierdzi taniością. Co jeszcze mi się nie podoba to oczywiście fakt że te kafle są tak duże i jest ich tak wiele (gdy tak naprawdę korzystam tylko z dwóch może) że zagracają cały ekran i tapety czy naprawdę fajne motywy które można ustawić są w dużej części zasłonięte. Cała ta sytuacja, jest trochę dziwna, bo M$ udowodnił przecież że potrafi w ładne systemy operacyjne. Windows 11 jest bardzo ładnym, schludnym i przejrzystym odświeżeniem Windowsa 10, który jednocześnie przeniósł chyba wszystkie funkcjonalności z 10, dodając trochę nowych i opakowując to w ładny dla oka styl. Chciałbym, żeby dashboard Xboxa doczekał się podobnej zmiany. W 2020 r. przy premierze konsoli, zrobili co prawda jakieś odświeżenie, ale skończyło się na tym że zamienili miejscami kilka kafli i zaokrąglili wierzchołki kafelków, ale to za mało i chciałbym większych zmian. To tyle, ponarzekałem sobie, ale taka jest moja prawda dashboarda.
-
Chyba nie każdy, bo z tego co czytam niektórzy chcieli "nextgenowego" doświadczenia w postaci nowego menu.
-
pewnie wpadną do tego nowego plusowego abonamentu
-
Lubiłem trylogie Nolana, ale ten nowy Batman to jednak klasa wyżej. Brudny, gęsty klimat zepsutego Gotham (genialne zdjęcia), wypada o wiele ciekawiej i bardziej sugestywnie niż realistyczne Chicago udające Gotham w filmach Nolana. Intryga, cały wątek detektywistyczny też wypadł świetnie i fajnie jest zobaczyć Batmana jako detektywa. Obsada też jest świetna Colin Farrell jako Pingwin (w życiu bym nie poznał że to on), Zoe Kravitz jako Kobieta Kot czy nawet Pattinson w roli Batmana (chociaż nigdy nie byłem jego fanem). Faktycznie film jest trochę długi, bo trwa prawie 3 godziny ale jak się tak przyjrzeć, nie ma tu chyba zbędnej sceny czy wątku.
-
Zgadzam się, jeden z niewielu prawdziwie mextgenowych ficzerow w tej generacji
-
coś mi się wydaje że za moment Wredny przebije moją kolekcje pudełek z Xboxa 360 albo już to zrobił. Wstawisz zdjęcie całej kolekcji?
-
będzie powtórka z 2021 tzn. cisza i pustka przez pół roku, a potem wyjdzie kilka dobrych gierek.
-
Tak jak Daddy pisze, być może gra jeszcze zostanie opóźniona. Ale ta obecnie krążąca plotka, że gra została przeniesiona na zimę 2022 (bo takie info pojawia się w brazylijskim sklepie) wynika wyłącznie z braku znajomości pewnych podstaw geografii xd
-
Mogę się zakładać że wyjdzie :]
-
Mnie się trójka o wiele bardziej podobała niż powszechnie uwielbiana dwójka. Miała znacznie lepiej wyważone segementy przygody i akcji, zagadki były tudniejsze, a lokacje ciekawsze. A że fabuła miała dziury i nie za bardzo trzymała się kupy? Szczerze mówiąc nigdy nie zwracałem większej uwagi na fabułę w tej serii, traktowałem ją tylko jako pretekst do odwiedzania fajnych miejscówek, a w tym trójka sprawdza się bardzo dobrze. Multi nie oceniam, bo nie grałem
-
prędzej lat niż miesięcy, ale dobrze kombinujesz że to kwestia czasu
-
no to na razie się wstrzymam, ale trzymam kciuki że po jakimś czasie pojawi się lepsze wsparcie
-
to pewnie dla tych którzy nie mają PS5, a grają na PC za pomocą DualSensa. Sam się zastanawiam czy aby sobie nie sprawić tego pada i na własnej skórze doświadczyć tej słynnej h a p t y k i
-
forumek jest ostatnio strasznie przewrażliwiony
-
babka od czasu Uncharted 3 nie zrobiła chyba żadnej gry, a wszystko czego potem się dotknęła kasowano, ale to wciąż duże nazwisko w branży. Może tym razem się uda.
-
to fanowski projekt kolesia który bardzo chciałby pracować nad Starfieldem ;]
-
+ bajka Papirus w telewizji No coś tam się liznęło tej mitologii egipskiej
-
Odyseja > Origins Taka jest moja prawda gamingu
-
Chyba jest już taki patch
-
przecież nikt im nie zabierze z konsol fify, fortnite i innych gier z których zbijają kokosy od mikropłatności. Pisałem o ekspansji Playstation i ich gier poza konsole, nie o zastępowaniu konsoli.
-
-
to prawda, ale myślę raczej że stworzą swoją platformę, która będzie funkcjonować na ponad hardwarem na której klient mógłby zostawiać kasę wykupując plusa, mikrotransakcje i gry. Jest to raczej odległa wizja, ale w tą stronę konsekwentnie zmierzają. To co teraz opisujesz (wydawanie gier na PC kilka lat po właściwiej premierze) to raczej etap przejściowy, przed większą ekspansją na PC i inne platformy. A przypominam, że jeszcze jakiś czas temu twierdzili że port Horizona na PC to tzw. "jednorazowy eksperyment" ;] Oparcie rozwoju marki o hardware jest zbyt kosztowne (sprzedaż konsol przynosi zbyt małe zyski, a w początkowym okresie wiąże się nawet ze stratą) oraz zbyt mało stabilne ( co pokazuje obecnie trwający kryzys na rynku półprzewodników). Oczywiście tradycyjny hardware czyli konsole nie znikną, staną się tylko jednym z punktów wejścia do ekosystemu. Kto jest przywiązany do plastiku z logiem Sony wciąż będzie mógł kupować ich konsole.
-
widzę że dyskusja zeszła trochę na PC vs konsole. Ale podałem tylko przykład grania na PC, jako przykład tego że jeden sprzęt na którym można ograć wszystko (lub prawie wszystko ), nie prowadzi do monopolu, a wręcz przeciwnie wzmaga konkurencje. Myślę, że granie pójdzie właśnie w takim kierunku i za jakiś czas nie trzeba będzie kupować jakiegoś konkretnego sprzętu by ograć jakąś grę, dla korporacji będzie się liczyło raczej to by zapłacić odpowiednią sumę Jimowi Rayanowi. Dlatego spodziewam się że prędzej czy później Sony wyjdzie poza konsole, co w sumie nie jest niczym odkrywczym bo sam Jim Ryan o tym mówi: https://gamingbolt.com/playstation-will-expand-beyond-its-historic-console-heartland-jim-ryan