-
Postów
20 055 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Dobra gra, grałem kiedy pierwszy raz kilka lat temu trafiła do oferty, fajny humor, klimat, elementy metroidvanii, krótka skondensowana strzelanka z elementami platformowymi.
-
No bo to że GOG jest spoko, ma uczciwie podejście do klienta itd. nie oznacza automatycznie że jest popularny i zarabia dużo kasy. Bo te dwa aspekty rzadko idą ze sobą w parze, co widać również po rynku konsolowym
-
Na Xboxie pudełko to często najmniej opłacalna opcja z uwagi na brak Play Anywhere. Kupując grę w tej samej cenie w wersji cyfrowej dostaje się po prostu więcej niż biorąc pudełko. Niedługo też dojdzie możliwość grania w kupione cyfrowe gry w chmurze, a jeśli ten hanheld kiedykolwiek się zmaterializuje to również w wersji przenośnej. Fizyczne wydania nic z tego nie oferują.
-
Jak nie będzie dużego zapotrzebowania, to i nie producentów napędów nie będzie, którzy za rozsądne będą mogli wyprodukować doczepiany do konsol napęd. Kiedyś napędy były wszedzie, w komputerach, odtwarzaczach DVD, w radiach samochodowych, tzw. wieżach. Dziś już mało które z tych urządzeń odtwarza plyty, ostatnim tak naprawdę popularnym urządzeniami z napędem są konsole. Ostatnie dane mowią że jest jakieś 50 na 50 między XSX a XSS. Ale sprzedaż cyfrowa na Xboxie to już teraz jakieś 90%. No i to jest realny problem, konsola za jakiś czas może ci paść, ceny używanych konsol na rynku wtórnym mogą wystrzelić i tracisz dostęp do gier które wyszły tylko na PS3, jeśli emulacja na PC lub Sony tego nie ogarnie.
-
O wiele bardziej realnym i prawdopodobnym problemem jest to że konsole przestaną mieć napędy, i wtedy by zagrać w jakąś pudelkową grę z Xboxa 360, Xboxa One czy XSX za X lat, trzeba będzie trzymać dodatkową starą konsole, niż te wyłączenie serwerów. Sam żałuje że takie Forzy Horizon 1, 2 i 3, które są już wycofane ze sklepu, mam tylko na płytach, bo co z tego że nie jest mi straszne wyłączenie serwerów, jak za te kilka/kilkanaście lat nie będę mógł ich odpalić na nowej konsoli bo nie będzie mieć już prawdopodobnie napędu.
-
Wolałbym jedną poteżną wrzute jak zrobiło z Bethesdą, ale widocznie doszli do wniosku że lepiej im wyjdzie dawkowanie gier tak żeby co miesiąc była jakaś mocniejsza gra w ofercie. No nie podoba mi się to, w tym tempie beda mogli niemal przez lata wrzucać te gry, patrząc na to ile samych CoDow wyszlo.
-
No ja ogólnie wbrew temu co próbuje mi przypisać Czezky nigdy nie byłem przeciwnikiem pudelek i wciąż od czasu do czasu kupuje jakieś pudełka, najczęściej do kolekcji (ostatnio Jedi Survivor czy Forze). Ale też widzę co się dzieje i jak sprzedaż cyfrowa z roku na rok powoli ma coraz większy udzial. I trudno mi sobie wyobrazić scenariusz w którym ten trend w jakiś sposób nagle wyhamowuje lub się odwraca.
-
czego nie zrobiła Bethesda to załatwili za nią moderzy
-
Ja jeśli gdzieś doszukiwałbym się jakieś zmiany w strategii w działach Sony to raczej w tym o czym niedawno mówił były szef Playstation Shawn Layden czyli w wieloletniej stagnacji na rynku konsol: https://www.tweaktown.com/news/98988/former-playstation-boss-discusses-existential-crisis-of-console-gaming/index.html
-
Te plotki o Banjo zapoczątkował z tego co pamiętam Nate The Hate w 2022 r. https://www.nintendolife.com/news/2022/06/rares-banjo-kazooie-is-rumoured-to-be-making-a-comeback Tak czy inaczej yebać, nigdy w to nie wierzyłem
-
Do niedawna sam tak myślałem. Ale jeśli nisza ta stanie tak mała, że producentom konsol przestanie się oplacac montować czytniki, to bez żadnych skrupułów Xbox i Sony pożegna wydania fizyczne. Nikt nie będzie dopłacał do biznesu dla jakiś pudełkowych ideałów. Ale dopóki są ludzie którzy kupują wystarczająco gier w pudełkach to nic im nie grozi.
-
tutaj jeszcze dane z Sony. 86 milionów sprzedanych gier na płytach to wciąż duży rynek, dlatego płyty nie znikną z dnia na dzień.
-
nie, gry z Xboxa 360 dostępne w ramach wstecznej kompatybilności dalej pozostają w sprzedaży
-
-
Pewnie wliczane są do tego wszystkie mikrotransakcje. a nie mój błąd, napisane jest full-game sales
-
Grałem i skończyłem obie gry i naprawdę ciężko byłoby mi wymyślić jakieś wspólne punkty pomiędzy obiema grami, myślę że sami Redzi byliby zdziwieni gdyby ktoś im powiedział o porównaniu z Hellblade, Cyberpunk IMO uderza jednak ze swoją historią w zupełnie inne tony. Ale jak takie masz wrażenie to no cóż
-
Dla ciebie może i tak, nie będę z tym dyskutował. Ale SJP definiuje wyjątkowość raczej jako "różniący się od innych obiektów tego samego rodzaju jakąś rzadką lub niezwykłą cechą" i Hellblade z pewnością nie można odmówić że na tle innych gier jest jednak rózne, inne. Nie tylko ze wzglądu że coraz mniej jest tego typu singlowych gier, ale również ze względu na tematykę, a kończąc na wyróżniającej się tle innych gier oprawie audiowizualnej. Tak jak Zbyszek pisać nie ma co dorabiać teraz jakieś narracji na siłę. To nie jest blockbusterowy hit, ale jak sami twórcy mówili przed premierą, bardziej kino niezależne i mimo wszystko fajnie że od czasu do czasu takie gry powstają.
-
Zagrałem, przeszedłem, podobało mi się takie krótkie intensywne singlowe filmowe doświadczenie, napisałem swoje wrażenia, a następnie zacząłem inne gry. tak jak pewnie wiele innych osób. Ja osobiście nie widzę sensu sztucznego podbijania tematu gdy mam grę już dawno za sobą, może jest kilka takich gier o których dyskutuje się latami, ale widocznie Hellblade 2 tak jak wiele innych gier nie jest jedną z nich.
-
No być może, ale nie wierzę że będą chcieli aż tak golić graczy. Słabo to wypadnie wizerunkowo, a zyski z tego będą niewielkie. Bo badania jeszcze z czasów Xboxa One pokazywały że ludzie niespecjalnie grają w te gierki, w tym przypadku, z Xboxa 360. Bardziej chodzi w tym o samą świadomość, że moje gry wciąż tam są. Trochę podobnie do tego co ja odczuwam na Steamie, gdzie mam kilkadziesiąt gier, kupowanych przez lata i 80% z nich nawet nie odpaliłem, ale sama świadomość że zachowuje swoje gry sprawia że następne zakupu chętniej robię na Steam, zamiast przenieść się na inną platformę i budować bibliotekę od zera.
-
No daleko im do ideału i mają swoje za uszami (choćby zapowiadane zamknięcie sklepu Xboxa 360), ale w porównaniu do innych konsol i tak są o lata świetlne lepsi, jeśli chodzi o zachowanie ciągłości. Choćby z tego jednego powodu, że jeśli kupiłeś 15 lat temu grę na Xboxa 360 to dzisiaj bez zadnych dodatkowych kosztow możesz ją odpalić na najnowszej konsoli (o ile jest to gra wstecznie kompatybilna). Czego o żadnej grze z PlayStation i Nintendo nie można powiedzieć. I jeśli Sony faktycznie pracuje nad wprowadzeniem wstecznej kompatybilności z PS3 to minimum czego powinni oczekiwać gracze to standardów takie jakie są na Xboxie. Czyli dostępu do już zakupionych gier z PS3 bez dodatkowych opłat.
-
To byłby idiotyczny ruch z ich strony, ideą wstecznej kompatybilności czy tam modnego ostatnio terminu "Game preservetion" jest taka że kupujesz grę raz i na nowym sprzęcie nie tracisz do niej dostępu. Wszelkie inne sposoby na zarabianie powtórnie na już kupionych grach czy to jakimiś remasterami czy płatnymi patchami to wypaczenie tej idei. Dlatego nie wierzę że tak zrobią.
-
Widzę po prostu że atmosfera robi się gorąca dla niektórych, jesteśmy juz na etapie kiedy Yaczes wyszukuje moje stare posty i rozdaje emotki
-
Straszny offtop się zrobił, moderacja mogłaby trochę to posprzątać. Najdziwniejsze że to wszystko zaczęło się od informacji ze Sony zwolniło kilkaset osób odpowiedziapnych za Blu-ray.
-
czyli wszystko jasne jak pisałeś że w Game Passie nie będzie gier AAA to nie miałeś na myśli że nie będzie ich w ogóle, a jak pisałeś że przestali produkowac xboxy to chodziło o to że nie przestali produkować definitywnie. Trochę jak w tym żarcie z rozdawaniem łady na Placu Czerwonym w Moskwie. Z tym Alanem zajebiście sprzedającym się w pudełkach też bym poczekał na jakieś oficjalne informacje od Remedy, zanim uwierzyłbym Yaczesowi na słowo. Bo za jakiś czas może się okazać że sprzedawał się zajebiście, ale chodziło o sprzedaż w Perfect Blue w datach od 12 do 25 czerwca 2024 r.