ASX

Na dzisiaj Sony wykupiło dwuletnią czasową ekskluzywności na FF7, pierwotnie był rok ale Sony przedłużyło umowę. Więc nie wiadomo czy w ogóle wyjdzie, bo jeśli tylko ich stać to mogą przedłużać to w nieskończoność. Co do czasowych ekskluzywności wykupowanych przez Xboxa, to amerykańska korporacja jest w trudniejszej sytuacji niż Sony. Xbox nie jest liderem na rynku, a w związku z tym na Xboxach nie sprzedaje się tyle gier co na Sonce, więc wyobrażam sobie że wydawcy żądają znacznie wyższych kwot za czasową ekskluzywność od Spencera, bo muszą sobie zrekompensować brak sprzedaży na plejce. Dlatego na Xboxie jest mniej czasowych exów niż na PS5 i raczej są to mniejsze tytuły jak Medium czy STALKER, niż wielkie marki jak Final Fantasy.

Czyli sam przyznajesz że za długo nie pograłeś i twoja opinia opiera się raczej na zdaniach innych użytkowników wyczytanych na forumku. Wiesz możesz nazywać mnie "PRowcem" ale o ironio to nie ja powtarzam zasłyszane w sieci opinie. Mam własne zdanie, oparte na tym, że grałem w obie gry i w każdej z nich spędziłem kilkadziesiąt godzin, więc wiem jakie zalety i wady mają obie produkcje. Taka jest różnica pomiędzy nami.

w wielu grach i nawet aplikacjach można. Więc jeśli/kiedy AoE4 wyjdzie na konsolę to na 100% będzie można grać na myszce i klawiaturze.

mam takie pytanko Wezyr grałeś w ogóle w tego Horizona czy Halo? Bo dużo o nich piszesz, ale mam wrażenie, że papugujesz tylko zasłyszane gdzieś w sieci opinie, wyolbrzymiające problemy, kompletnie zapominając o zaletach tych gier.

chyba mam deja vu, bo takie same teksty czytałem na początku poprzedniego roku, kiedy też nie mieli żadnej gry z datą premiery, a w Halo nikt nie wierzył. Potem było E3 i gry takie jak Horizon, Infinite, Psychonauts, MFS, które pozamykały nam wszystkim mordy. Teraz widzę cykl zaczyna się od początku xd

Fajna funkcja, nie będzie już można narzekać że Spencer usunął grę z zaskoczenia.

Ja od jakiegoś roku nie grałem w żadną w 30 fpsach i szczerze mówiąc nie wyobrażam już sobie powrotu do ogrywania gier w takim klatkarzu. Jeśli konsole okażą się za słabe i zaczną nam znowu serwować gry w 30 klatkach jak było w poprzedniej generacji to chyba pierdolę takie granie i sprzedaje konsole.

Chcialem tylko pokazać skalę sukcesu God of War na steam i przy okazji sprowokować balona, jak widać się udało

no i skończone na 100% No nie ma co ukrywać, bardzo siadło mi to Infinite, gra ma kilka niedoróbek i oczywistych wad o których wiele razy pisałem wcześniej, ale co najważniejsze nie przykrywają one jej zalet. Genialny gameplay i świetnie zaprojektowany otwarty świat sprawiły że z przyjemnością poświęciłem dodatkowy czas by zebrać i zniszczyć wszystko co w grze jest do zabrania i zniszczenia, co samo w sobie jest dużym wyróżnikiem bo w innych grach nigdy nie chcę mi się tego robić. Do tego gra nie jest jakieś rozwleczona, tak jak widać ok. 26 godzin wystarczyło by zrobić 100%. przy okazji wrzuce kilka zrzutów w spoilerze:

Po co ta agresja i inwektywy? Zazwyczaj uploaduje grafiki w jpg, bo forumowy serwer nie radzi sobie z przesyłaniem grafik większych niż 5mb. Ale specjalnie dla ciebie po tej uwadze wysłałem je na zewnętrzny hosting i wkleiłem je w oryginalnej jakości tj. png

Widocznie twoje PS4 amator musi być bardzo potężnym sprzętem, skoro gra wygląda na nim lepiej niż wersja na PC.

Mysle że spokojnie przebije grę Rare. W razie czego sam jestem gotów pomoc w podbiciu statystyk dla GoWa

Spencer ma dobre relacje z Crystal Dynamics (w końcu zatrudnili ich do pomocy nad Perfect Dark), czy Square Enix (które na spotkaniach dla inwestorów zachwala Game Passa) więc kto wie może Tomb Raider wróci do oferty. Swoją drogą Shadow od Tomb Raider jest bardzo często na dużych przecenach. Więc jak ktoś ma dużą chcice to chyba nie ma co czekać.

Chodzilo mi o peak, który był tuż po premierze na Steam Po kilku miesiącach wiadomo że większość graczy odchodzi i popularność spada. Porównuje obie gry, bo obie wyszły w 2018 r. I obie czekały kilka lat na premierę na Steam, SoT ponad 2 lata po właściwiej premierze, a GoW prawie 4 lata. Ale wiadomo że to zupełnie inne gry i gra Rare to mniej popularne, nowsze IP nie utrwalone tak w świadomości jak GoW

Do wyniku Sea of Thieves jeszcze trochę brakuje, ale prawie 60 tysięcy graczy jednocześnie to bardzo dobry wynik. A spodziewam się że to jeszcze nie jest szczyt CCU.

Moim zdaniem najładniejszą gra 7 generacji konsol. W 2012 r. Grając w to czułem się jak nextgenie. Szkoda tylko, z powodu lepszej grafiki ucierpiała skala walk, fizyka, sztuczna inteligencja które stoją na niższym poziomie niż w Halo 3.

Co mi się jeszcze rzuciło w oczy to to jak ograniczony motorycznie jest Kratos, często nie jest w stanie przeskoczyć głupiej malutkiej rozpadliny, czy przeszkody do koła bez specjalnej animacji uruchamianej przyciskiem, do tego często w czasie wspinaczki gdy trzeba gdzieś wskoczyć musimy nakierować odpowiednio kamerą poczekać aż pojawi się specjalna ikonka że możemy skoczyć. Nie mówiąc już o tym jak często gra zwalnia bo musimy posadzić chłopczyka by ten mógł zrzucić nam łańcuch. Jakbyśmy jako Bóg Wojny nie mogli wskoczyć na półkę razem z rudym. Walka jest spoko, ale cała eksploracja i związana z nią wspinaczka czy skakanie jest drewniane i na szynach.

No trzeba dokupić kartę obowiązkowo, bo z tymi 64gb się nie poszaleje. To taka budżetowa wersja w stylu Xbox 360 arcade

Nie mam najmniejszego problemu ze wspieraniu Sony. Wręcz przeciwnie chętnie dołożę swoją cegiełkę do społeczności Playstation, a jeśli dzięki moim pieniądzom dostaniemy tego upragnionego czwartego bossa w Ragnaroku to będziecie wiedzieć komu podziękować

zgadzam się, do porównań z GoWem dodałbym jeszcze to że podobnie jak w ostatniej grze Santa Monica, cała gra odbywa się na jednym ciągłym ujęciu z płynnymi przejściami między cutscenkami i gameplayem. Chociaż w Infinite jest kilka cięć i ekranów ładowania, więc automatycznie nie to tak idealne jak w GoWie. Zz drugiej strony jest również wadą Infinite, bo ze względu na te ograniczenie historii brakuje epickości znanej z poprzedniej części i sprawia to że wszystkie cutscenki wyglądają podobnie czyli Master Chief się zatrzymuje -> wyciąga Cortanę -> chwile sobie rozmawiają -> pojawia się czerwony hologram Escharuma -> koniec cutsencki i tak do końca gry xd

tak bo patch z 60 klatkami to jest dokładnie to samo co natywny port Figuś (:

a PS4 i PS5? Wiadomo że crossbuy z PC to na razie kwestia marzeń bo sprzedają swoje gry na steam i epicu, które biorą sobie spory procent od sprzedaży, ale gdy już uruchomią własny sklep, to nie widzę przeciwskazań. Ja na pewno chętnie kupowałbym gry w takim sklepie, gdyby szły za tym takie profity jak cross-buy czy cross-save. no i za tyle jakoś kupiłem, tak jak pisałem nie żałuje że dałem się ogolić.

nie mówię już o tym, że pewnym standardem w branży powinien być Cross-buy (czyli coś co kiedyś Sony mocno promowało, a o czym w ostatnich lat w ogóle nie pamięta) czyli kupujesz grę raz i możesz ją ograć na różnych sprzętach w natywnej wersji. Bez golenia czyli zmuszania graczy za płacenie za tą samą grę, ale na innej platformie drugi raz.

propagandy God of War ciąg dalszy to jest też mój pierwszy test szumnie zapowiadanego FidelityFX Super Resolution. W moim przypadku trybie równowagi FSR skaluje rozdzielczość 2024 x 848 pikseli na rozdziałkę natywną tj. 3440 x 1440p i efekty są imo bardzo średnie, oczywiście przyrost fpsów jest duży, ale jakość obrazu dostaje mocno po dupie. Dla porównania screen z gry w natywnym 1440p

goleniem jest sprzedawanie kilkuletniej gry w takiej cenie. Mimo to nie żałuje wydanych pieniędzy, bo gra jest dobra, ale trzeba uczciwie przyznać że Sony od jakiegoś czasu przyzwyczaja graczy do wysokich cen gier.