Pograłem trochę i mam podobne skojarzenia, mi Gunk przypomina trochę taką Kena czyli grę z czasów PS2 podana we współczesnej, bardzo ładnej, stylizowanej oprawie. Oczywiście do poziomu Keny troszeczkę zabrakło, bo Gunk jest mniej różnorodny i uboższy gameplayowo (całą gra opiera się na powolnym przemierzaniu korytarzowych lokacji i wciąganiu glutów, raz na jakiś czas rozwiązując jakaś bardzo prostą zagadkę i skacząc po platformach). Ale jak na razie podoba mi się to spokojne tempo, a wciąganie glutów mimo iż potrafi być monotonne jest jednocześnie satysfakcjonujące, podobnie jak wciąganie odkurzaczem rozsypanych płatków kukurydzianych na podłodze.