ASX

przed chwilą zeszło embargo na zapowiedzi:

ciekawe jakie to ma znaczenie

Żeby mieć porównanie z jaką skalą mamy do czynienia, to przypomnę że Forza Horizon 4 potrzebowała jakiś 9 miesięcy żeby zrobić wynik który piątce zajął 9 dni

Halo zawsze miało widoczne stopy, więc dla mnie duży downgorad i rozczarowanie

Nowe tryby pojawia się jeszcze przed premierą

Jest mała różnica

cały leakniety soundtrack

wrzucam link do YT bo nie ma oglądać skompresowanych przez Twittera gameplayów

Pograłem trochę na konsoli i jedyny mój zarzut to jakość obrazu. W grze na dużym TV 1080p kłuje w oczy, a do tego bitrate też nie jest najlepszy. Laga nie doświadczyłem, testowałem na przykładzie Forzy Horizon 4 i grało się komfortowo. Fajna, a nawet bardzo fajna opcja, na pewno będę z niej korzystał, gdy będę chciał w coś zagrać na szybko.

U mnie wpadła ranga platyna 2 i dostaje tak po dupie, że czuje się jak całkowity amator. Co do trybów objectives, to może mam szczęście, ale trafiam zawsze na ogarnięte ekipy. Zgadzam się że CTF do 5 punktów to za dużo, zwłaszcza że mapy są o wiele większe niż w Halo 5 i jeszcze nigdy nie udało mi się skończyć meczu przed czasem

Wydłuża

nowy gameplay z kampanii

10 grudnia

Podzespoły Series X ale w rozdzielczości 1080p

od teraz granie w chmurze będzie dostępne również na konsolach fajna opcja, zaoszczędzi się trochę miejsca na dysku

ciekawostka , XSS zaczyna się sprzedawać lepiej niż XSX

To fakt że gry sportowe czy wyścigowe nie dostawały do tej pory nominacji, ale bierzmy pod uwagę że TGA to bardzo młoda impreza i jej standardy mogą, a nawet powinny ulegać zmianom. Więc argument, że do tej pory jakiś rodzaj gry czy gatunek nie wygrał czy nie miał nominacji więc teraz też nie może jej dostać, jest dla mnie mało trafny. Zwłaszcza że wydawało się że w tym roku faktycznie Forza ma szansę chociaż na nominację, bo gra zebrała naprawdę świetne recenzje, a w dodatku bije rekordy popularności zachęcając do ścigania się nawet osoby, które wcześniej unikały takich gier, więc odpada argument o niszowym gatunku. No ale jeśli "jury" uznało że najlepiej oceniana gra tego roku jest za mało gierkowa, by uznać ją za jedną z najlepszych gier, to w sumie co my możemy zrobić? Pośmiać się z nic i tyle xd

z jednej strony zgadzam się, ale moim zdaniem jeśli gra jest wystarczająco dobra to jest w stanie się obronić sama i nie zdechnąć

ja nie widzę w tym nic złego, kto chcę "skończyć fabułę" i uznać gierkę za zaliczoną może to zrobić w jakieś 10-20h i odłożyć grę na półkę, a kto się bardziej wkręcił dalej ma mnóstwo rzeczy do robienia. Ja np. pomimo dostania się do Hall of Fame wciąż mam dziesiątki wyścigów do zrobienia czy nawet tras do odkrycia.

Zagrałem kilka meczy wczoraj i w sumie się powtórzę, tryb rankingowy z BRką na start to coś pięknego i aż się przypominają czasy Slayer BR z Halo 3. Nie lubię innych trybów bo ARka to nie moja bajka, a sidekick jest bezużyteczny na dalszy dystans i pierwsze chwile po respie schodzą mi zawsze na szukaniu broni (brki, albo commando który swoją drogą też jest kozacki). Nie narzekam też na tryby CTF, oddball i bastiony na zwykłej playliście, bo być może jestem już starym boomerem ale zwykły slayer jest dla mnie zbyt chaotyczny i znacznie lepiej odnajduje się w bardziej taktycznych starciach, mimo że gram z randomami. Mapy na pierwszy rzut oka też wydają się dobrze zrobiono, chociaż wiadomo że aby je tak naprawdę ocenić trzeba pograć znacznie dłużej. Mają też fajny klimacik jak np. Dedlock z tym działem: System progresji faktycznie jest do dupy, nie ma normalnego systemu doświadczenia tylko są jakieś tam wyzwania, ale szczerze mówiąc jako Legenda Piracka uważam że do gry powinna nas motywować przede wszystkim frajda z gry, a nie system progresji z marchewkami. Więc mi osobiście jakoś strasznie on nie przeszkadza, póki czerpie radość z dobrej gry.