To prawda, że Halo CE miało kilka słabych, powtarzalnych i korytarzowych leveli jak np. pamiętne Library, ale obok nich pojawiały się także takie poziomy jak genialny Silent Cartographer, który do dziś ze względu na swoją bardziej otwarta strukturę powszechnie uważany jest jeden z najlepszych i rewolucyjnych poziomów w historii FPS.
I niestety żaden poziom z Halo 2 nawet nie zbliżył się do tego pułapu (Bungie zainwestowało w graficzkę, kosztem otwartości) i trzeba było czekać, aż do Halo 3 aby to przebić - misja The Covenant