ASX

wstawiam bo może ktoś nie wiem że Xboxowy pad potrafi takie rzeczy

swego czasu, te otoczenie robiło naprawdę duże wrażenie, przynajmniej na mnie

Mówisz jak Spencer który tez uważa że ekskluzywne gry są antykonsumenckie Też mnie to kiedyś irytowało, ale potem zdałem sobie sprawę że taki jest niestety ten biznes i nie mamy na to wplywu

Muszę w końcu to ograć

W sumie nic nowego, Sony dalej zamierza dalej agresywnie inwestować w zakupy nowych studiów.

No spoko, ja jestem amatorem w tym temacie i dla mnie ten kostium wygląda tak jak każdy w innych grach sci-fi

Widzę że Jerome oprócz wybitnej wiedzy nt. soulsow i mody, jest również ekspertem od roku 2300

Ok. 2300

Xd

Nie wstyd ci tak po ludzku tak rżnąć głupa, że ty to nie ty?

super kombinezon Premiera za 420 dni.

Jak ktoś ładnie napisał nowy Craig wygląda jak dziecko Shreka i Kratosa, pytanie tylko kto zapłodnił kogo?

Było, bodajże Wredny to wrzucał. Ale babcia spoko zgadzam się

Może

Ja mam wrażenie że w ogóle całe forum robi coraz bardziej zrzedliwe i co pewnie jest wynikiem starzenia się użytkowników. Coraz mniej jest jaranka gierkami i ekscytacją nowymi premierami a coraz więcej marudzenie i narzekania. No i dużo użytkowników więcej czasu spędza na forum niż faktycznie przy konsoli i żeby nie było mnie też to często dotyczy, nawet pisząc tego posta zapauzowalem grę.

A w Doomy tez grałem, zapomniałem o nich ;D W każdym razie nie wydaje mi się żebym grał w malo gier FPS i dalej podtrzymuje opinie że Titanfall 2 to najlepszy FPS mijającej generacji dla mnie

Grałem w: - Halo 5 - Wolfenstein New Order - Wolfenstein Shadow Colossus - Battlefield 5 - Battlefield 1 - Call of Duty World at War - Call of Duty Infinite Warfare - Far Cry 5 - Battlefield 4 I dla mnie Titanfall 2 był najlepszym singlowym fpsem, ale nie miał zbyt dużej konkurencji

spłyca, co udowodniłem powyżej

no można to wyłączać ale element sieciowy leży u fundamentów Death Stranding i cała gra została zaprojektowana wokół tego. grafiki z preprodukcji gry: ale nie róbmy offtopa no mogę się zgodzić

no pewnie masz racje, chcąc dotrzeć do jak największej bazy graczy będą chcieli robić jak najróżniejsze gry starając się by każdy znalazł coś dla siebie. Mnie osobiście moby nie interesują ale jak gra będzie dobra to powinni znaleźć się gracze. Ale nie zgodzę się że gry singleplayer, mają największy potencjał na pchnięcie branży do przodu, moim zdaniem od lat najbardziej oryginalne, kreatywne gry, różne od tego co znamy to akurat tytuły z elementami sieciowymi (Dreams, Death Stranding, Sea of Thieves można te gry lubić lub nie, ale każda jest na swój sposób unikalna). No chyba że jako pchanie branży do przodu rozumiesz jako lepszą graficzkę, to może i tak.

Nie grałem w Bloodborne (bo generalnie jestem casualem i jedyne pseudo soulsy jakie mi się podobały to Fallen Order), ale Titanfall 2 to dla mnie świetna gra i chyba najlepszy singlowy FPS poprzedniej generacji (wykorzystam każdą okazję by robić propagande tej gry)

Nie no MOBY to akurat jebać meczetami, Spencer ma chyba za duży budżet i zaczyna przepierdalac na głupoty. Swoją drogą myślałem że moda na nowe moby już minęła, bo nie przypominam sobie żadnej nowej gry tego typu w ostatnich latach poza tym tworem od Amazona który umarł już na etapie bety xd. A pamiętam że w latach 2012-2013 był duży szał na ten gatunek i chyba każdy duży wydawca chciał mieć swoją mobe która rzuci wyzwanie LoLowi i DOTA, ostatecznie skończyło się tak że ludzie dalej grają tylko w te dwie gry, a te wszystkie szumnie zapowiadane killery LoLa zostały skasowane albo zdechły śmiercią naturalną bo nikt w nie nie grał (gigantic, paragon) Byłem pewien, że czegoś się nauczyli po tej porażce i zrozumieli że nie ma co ślepo podążać za rynkowymi trendami i lepiej kreować własne oryginalne gry których nie ma na rynku. Ale jeśli faktycznie robią kolejne podejście do Moby to widocznie bylem w błędzie

Skończyłem ostatnio The Artful Escape i po prostu musiałem wkleić tutaj screena bo gra ma naprawdę piękną oprawę wizualną. Nie jest to może nextgen z ray tracingiem, photogrametrią i innymi zaawansowanymi technikami, ale pod względem designu lokacji, kolorystyki to prawdziwa uczta dla oka. zacząłem też wczoraj grać w I Am Fish grze w całości inspirowanej na epizodzie z ucieczką ryb z akwarium z filmu Gdzie jest Nemo? i jak widać nawet wizualnie gra czerpię garściami z filmów Pixara. Szkoda tylko że gameplay jest tak irytujący (wielokrotnie musimy często powtarzać te same długie fragmenty) ,a sterowanie rybą jest mało przyjemne, przez co nie wiem czy uda mi się ją skończyć, a szkoda bo sam klimat i niektóre pomysły twórców na rozgrywkę są naprawdę bardzo dobre cały czas pykam też w Art of Rally (już końcówka!), piękne stylizowane rajdy, które okazały się zaskakująco przyjemnym wieczornym odstresowiczem po całym dniu pracy. Jeśli ktoś zagrywał się w pierwszego Colina (gdzie była podobna kamera) to myśle że musi sprawdzić