Nie no panowie szanujmy się i nie szukajmy spisku tam gdzie go nie ma, recenzję działają tak samo jak 10 czy 20 lat temu,z tym że wtedy nie były tak analizowane z każdej strony przez fanów, serwisy agregacyjne jak Metacritic też mają dzisiaj większe znaczenie (mnóstwo ludzi nie czyta dzisiaj nawet recenzji tylko sprawdza czy się cyferka na meta zgadza).
Czy zdążają się dzisiaj kiepsko napisane recenzje? Oczywiście że się zdążają, tak samo jak zdążają się świetnie. Więc można, a nawet trzeba, nie zgadzać się z recenzjami innych (bo posiadanie własnego zdania, które potrafimy obronić własnymi argumentami jest lepsze niż cytowanie cudzych opinii o grze z jakieś recenzji), ale nie ma co węszyć spisku, że nastąpił jakiś generalny upadek recenzentów i teraz nie można im ufać, bo nigdy nie można było ufać cudzym recenzjom
Także tak, jeżeli ktoś gra wyłącznie w średnią na meta to Ascent w wersji na Xboxa rzeczywiście wygląda na średniaka, ale juz wersja na PC z jakiegoś powodu ma znacznie lepszą średnią i wg tej logiki trzeba więc grać na PC bo dostaniemy wtedy znacznie lepszy tytuł (oczywiście zartuje xd).
Trzeba też pamiętać, że na całą tą średnią składają się recenzję bardzo pozytywne jak i te które zjechały grę, jedna osoba będzie się zgadzała z jednymi a inna z negatywnymi recenzjami, dlatego zawsze najlepszym wyjściem jest zagrać samemu i samemu w 100% subiektywnie ocenić czy tytuł mu się podoba czy też nie, normalnie nie jest to takie proste bo trzeba najpierw kupić grę, ale w tym przypadku dostajemy możliwość zagrania w grę w Game Passie więc nie trzeba wydawać dużo pieniędzy.
Ja pograłem zaledwie chwilkę, ale już teraz mogę powiedzieć że przy Ascent bawię się lepiej niż przy Flight Simulatorze mimo iż ten drugi ma znacznie lepsze recenzje