tyle ludzie ile opinii
u mnie na pierwszym miejscu w serduszku zawsze dwójka, potem odpowiednio 5, 1, 3 i 4
z tym że Halo Reach jest najlepszą częścią serii też się nie zgodze, gra ma zjebanego blooma, nie potrzebne spartan abilities, nudne miejscówki (archiektura forerunnerów > industrialne miejscówki z reach) i pod wieloma względami (jak np. skala bitew) to krok wstecz względem Halo 3. Które jest dla mnie zdecydowanie na najukochańszą częścią i jedną z najlepszych gier ever.
Halo 4 jest naprawdę spoko jeśli chodzi o prowadzenie narracji, naprawdę duży przeskok względem gier Bungie, ale tak jak pisali koledzy ładną grafikę wyciskającą ostatnie soki z poczciwej 360-tki, okupiła gorszym AI, mniejszą skalą bitew i słabszą fizyką przez co gameplay bardzo mocno traci. Poza tym nowi przeciwnicy i bronie w ogóle nie zdają egzaminu i po prostu nie sprawdzają się w rozgrywce.
Na szczęście jest nadzieja że Infinite będzie bardziej przypominać Halo 3 i Combat Evolved