Fajnie wygląda to wsparcie dla produkcji niezależnych na Xboxie.
Przypominają się złote czasy Xboxa 360 kiedy to konsola Amerykanów była domem dla indyków. Potem za czasów Xbox One wszystko się pochrzanilo, M$ olał wsparcie, skupiając się na dużych wydawcach i wielu twórców niezależnych powędrowało w objęcie Sony, przez co naprawdę spora liczba perełek nigdy nie doczekała sie nawet portów na One.
Na szczęście od kilku lat widać poprawę i widać że starają się odbudować relacje z developerami niezależnymi, czego dowodem jest te 20+ które trafią do gamepassa w dzień premiery