Jest trzech winnych tej sytuacji:
Powód pierwszy i najbardziej oczywisty COVID. Pandemia zmusiła na wiosnę do reorganizacji pracy i przejścia na pracę zdalną co oczywiście wpłynęło na produkcję. Spencer kilka miesięcy temu wspominał że w czasie pierwszej fali studia motion capture w ogóle nie pracowały przez dłuższy czas, co sparaliżowało cały proces produkcyjny. Dzisiaj to w oczywisty sposób odbija się na brak premier i opóźnienia. Myśle że skutki pandemii będziemy jeszcze odczuwać przez cały ten i następny rok niestety
Powód drugi: koszt produkcji gier, dzisiejsze gry mają olbrzymie budżety sięgające często ponad 100 milionów dolarów, więc zrobienie nextgenowej wysokobudżetowej gry, gdy na rynku jest tylko kilka milionów nowych konsol jest bardzo bardzo ryzykowane i wydawcy wolą zwyczajnie poczekać aż uzbiera się wystarczająco duża grupa potencjalnych klientów. Wiem oczywiście że na wyszło już kilka nextgenowych gier jak Demons Souls, Medium, Destruction AllStars i niedługo Returnal, ale sami przyznacie że to nie są te gry tego największego kalibru. Nie ma też w tym przypadku że dwie największe gry tego roku czyli Halo Infinite i Horizon 2 to crossgeny, wydawcy będą chcieli doić stare konsole ile będą mogli.
Trzeci powód: popularność gier usług, ja wiem że wiele osób śmieje się z tych co kupują nowe sprzęty aby grać w stare gry ale tak trochę jest, jeśli spojrzeć w statystki jakie gry cieszą się największą popularnością to bardzo niewiele się zmieniło od poprzedniej generacji. W większości wciąż królują te same stare tytuły, które zostały tylko trochę przypudrowane do potrzeb nowego sprzętu i dostały jakieś lepsze textury czy dodatkowe fpsy. Jeden przykład: Rare ostatnio wspomniało że styczeń 2021 był dla gry najlepszy od czasów premiery, więc 3 lata po premierze w grę grało więcej osób niż wtedy kiedy gra wychodziła.
taka jest moja prawda gejmingu. Ogólnie spodziewam sie że chuyowa sytuacja w branży z tych trzech powodów może trochę potrwać niestety