Jedyna aguement przeciw przejmowaniu dużych wydawców z którym mogę się zgodzić, a który jeszcze nie padł to to że wiele osób w takich sytuacjach z pionu wydawniczego straci pracę, bo zdublują się stanowiska.
Cała ta gadka o dostępności do mnie nie trafia.
Bo weźmy taką Bethesde na przykład, przed przejęciem ich gry wychodziły z reguły na PC, Playstatation, Xboxa i czasami na Nintendo, w dosyć wysokiej cenie 250 zł za grę.
Natomiast po przejęciu przez Xboxa wychodzić, ich gry będą na PC, Xboxa i z tego co wiadomo czasami na Playstation i Nintendo. Tak samo będzie można je kupić 250 zł jeśli ktoś będzie chciał. Ale będą też dostępne w tanim abonamencie za 40zł/miesiąc i dodatkowo dostępne do ogrywania w chmurze więc nie trzeba będzie kupować drogiego sprzętu
Ergo gry Bethesdy będą bardziej dostępne niż przed przejęciem