ASX

Medium przełożyli na styczeń bodajże xd

8 grudnia wychodzi symulator chodzenia Call of the Sea,

Gameplay wygląda bardzo fajnie, ale grafika nie dojechała. Czekam na ten high level update za kilka tygodni, chciałbym zobaczyć jakiegoś vidoca z prac nad grą.

Nigdy tak nie mialem, 2 razy korzystałem z serwisu i zawsze dostawałem swój egzemplarz. Generalnie o serwisie nie mogę złego słowa powiedzieć

Jeszcze Ins miał problem, ale napisał o tym jednego posta, oddał konsole na gwarancje i po temacie.

taka mała porada dla nowych graczy ekosystemie xbox - nie dacie rady ograć wszystkich interesujacych was gier w gamepassie, jest ich zbyt dużo. Jest to też jedyna wada gamepassa

Podobno jest równie ciche

Xbox skończył 19 lat

Chyba coś jest z Asasynem, a apki powinny działać w tle tak jak wczesniej

Potwierdzam u mnie też działa. Czekam teraz aż Asasyna naprawią

Mnie się podoba że seria od jakiegoś czasu nie próbuje udawać poważnej historycznej produkcji, tylko ma takie luźniejsze podejście, ma dystans i wiele elementów traktuje z przymrużeniem oka. Moją ulubioną częścią jest chyba Odyseja gdzie czułem się jakbym ogrywał egranizacje jakieś Xeny czy Herkulesa z Polsatu. Co napotykałem jakas miejscówkę to w jej obrębie zawsze czekał mnie jakieś wykrecony quest lub dwa. Co do Valhalla to 15h już za mną i powoli się wkręcam i nie do końca ogarniam jak działa ekwipunek (czy nowe elementy wyposażenia można znajdować tylko w tych specjalnych skrzyniach?). Ale widoczki są bardzo fajne, klimat skandynawii i zabłoconej Anglii z wsiami, zamczyskami i rzymskimi ruinami bardzo fajnie robi, a 60fpsow dodatkowo sprawia że nawet ten drewniany asasynowy gameplay trochę zyskuje

Czytając temat można odnieść wrażenie że niektórzy z jakiegoś powodu bardzo chcieliby i wręcz kibicują temu aby nowym konsolom przydarzały podobne awarie do Czerwonego kręgu śmierci z Xboxa 360 xd Nie wiem skąd się bierze takie nastawienie ale się domyślam

Te dane z VGChartz, są nic nie warte imo

Ja też obstawiam soft, jeśli rzeczywiście kilka osob ma ten problem to za jakiś czas powinien wyjść jakiś patchu czy coś? Z ciekawości jesteś w programie insider?

Trochę nie ogarniam tego Quick Resume, gram w 2 gry - Asasyna i Godrizona 4 obie raz odpalają się w QR raz nie. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Może to kwestia tych problemów o których pisał Ronald i jak się z tym uporają to wszystko będzie w porządku.

Dokładnie

A pomyślcie co by się działo gdyby ludzie nie mylili konsoli z Xboxem One

Bardzo spoko recenzja, ładnie wypunktowane wszystkie zalety i wady sprzętu

To tak nie działa. Nie ma gry w abonamencie = nie zagrasz

Na dzień dzisiejszy

nie sądze dla nich ważniejsze są inne statystyki niż sprzedane konsole, jak np. liczba graczy czy liczba abonamentów gamepassa. Bo to właśnie z tych źródeł płynie do nich kasa, a nie na sprzedaży konsol które są zapewne sprzedawane ze stratą na każdym egzemplarzu zresztą Spencer sam dobrze to wyjaśnił:

Ciekawa analiza, polecam przeczytać cały wątek Ciekawy zwlaszcza jest fragment o tym że przeciętny posiadacz konsoli kupuje 2 gry rocznie, czyli jakieś 120 dolarów albo ok. 500 zł rocznie. To zbyt mało dla korporacji które żyją że sprzedaży gier i usług. Przy rosnących kosztach produkcji korporacje, głowią się jak sprawić aby gracze wydawali więcej na gry. Jak na razie widać dwa podejścia do tematu: 1 - podniesienie cen gier (czyli podejście Activision, 2K, $ony), licząc na to że wzrost cen przełoży większe zyski, bo gracze i tak kupią ich gry. 2 - gamepassowa pulapka czyli podejście Xboxa. Pułapka? Tak pułapka bo rok gamepassa kosztuje 180 dolarów, a to więcej niż wydaje przeciętny Kowalski ma gry w trakcie roku. Więc taki Kowalski zwabiony w abonamentowa pułapkę wizją setek gier nie zdaje sobie sprawy że wydaje więcej pieniędzy na gry niż robił to wcześniej. Do tego jak pokazują badania ludzie mający gamepassa chętniej wydają pieniądze na zakup gier, DLC czy mikrotranskacji. Czyli gamepass ze swoją ofertą pełni rolę wabika i sprawić że koniec końców więcej ludzi postanowi więcej wydać na gry. Oczywiście klientom też podoba się ta pułapka i chętnie w nią w wpadają bo w cenie tych 180 dolarów za rok mają dostęp do oferty o której normalnie mogliby pomarzyć za tę kwotę.