Eurogamer też sie sprzedał niestety.
To normalne, że ludzie mają różne opinie na temat gry, Ninja Theory jeszcze mocniej poszło w filmowość, a gameplay tak jak był ubogi w jedynce, tak tutaj jest jeszcze uboższy. Wiadomo było że nie wszystkim to przypadnie do gustu.
Ja sam nie jestem fanem jedynki, wymęczyła mnie swoją powtarzalnością zagadek, i ubogim gameplayem, ale jestem w stanie też zrozumieć jej fanów, bo tego typu tytuły to unikalne doświadczenie. A patrząc na to jak wszyscy wydawcy, w tym Xbox, przestawiają wajchę w kierunku bezpiecznych blockbusterów i gaasów to myślę się że tego typu gry w przyszłości będą jeszcze rzadsze.