Jako fan pirackich doznań muszę przyznac że nareszcie udało mi się skończyc pirackiego asasyna (zacząłem w nią grać jeszcze na 360 ale po kilku godzinach dałem sobie spokój).
Na wstępie napiszę że powrót w 2020 roku do tego drewnianego sterowania jest bardzo bolesny. Ale po kilku godzinach idzie się na tyle przyzwyczaić że już tylko okazjonalnie przeklinamy twórców odpowiedzialnych za sterowanie postacią.
Co poza tym? gra jest po prostu brzydka i stanowi najlepszy dowód na to jak złudna jest pogoń twórców gier za realistyczną oprawa. Muzyka naprawdę daje radę, jedna z najlepszych serii.
Co do gameplayu to na lądzie mamy do czynienia ze zwykłym poprzednio gerneracyjnym asasynem to znaczy śledzimy jakieś randomowe postaci, czasami musimy sie gdzieś dostać a czasami zabic, kto grał choć w jednego asasyna od 2007 do 2013 ten wie o co chodzi. Miałem okazję przypomnieć sobie jak nudny był ten schemat o jak bardzo nienawidzę zadań w których musimy kogoś sledzic, po ograniu tej części poważnie doceniam jak bardzo zmieniły się nowe odsłony.
Cały ten powyższy asasanyowy gameplay dopełniony jest pewną nowością w serii czyli pływaniem statkiem, bitwami morskimo, plądrowaniem statków npc, zdobywaniem fortów i nurkowaniem za wrakami od typowy piracki standard i muszę przyznać że pomimo iż każda z tych aktywności jest mocno powtarzalna to bawiłem się na tyle dobrze że zdobyłem wszystkie forty ma mapie i zatopiłem grubo ponad setkę statków.
To co mnie irytowało to brak wolnosci nad tym co robię, ponieważ każda czynność kończyła się loadingiem i cutscenka. Chcesz wyplynac z portu? Loading, chcesz zanurkowac są wrakiem? Loading.
Poza tym śmiać mi się chciało z niektórych misji gdy twórcy próbowali urozmaicić gameplay morski typowymi asasynowymi pomysłami. Mam na myśli np. zakradanie się statkiem na bagnach czy śledzenie statku który płynie kilkaset metrów przed nami i nie ma pojęcia o naszej obecności. Typowe ubisoftowe głupoty.
Generalnie sporo narzekam ale jak na grę z 2013 roku (chyba) bawiłem się całkiem ok i nie żałuję jej nadrobienia.