-
Postów
20 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Warto śledzić okazje na pepperze, często można wyrwać je wyrwać w okolicy 150 zł Co za możliwość odpalenia gier z konsol o NESA po Dreamcasta na przenośnym sprzęcie brzmi jak kradzież
-
No to musisz mieć pretensje do Sonki że w trakcie tymczasowej przerwy w serwerach, utracili niechcący wszystkie dane.
-
jeśli ktoś nie ma PC albo PS to warto zagrać, naprawdę spoko gierka
-
RG35XX H Kto im wymyśla te nazwy?
-
Zamówiłem sobie Anbernica. W sumie sam nie wiem po co, bo nie starcza mi czasu na platformy które mam teraz, ale chyba po prostu kusi mnie wizja odpalenia kilku gierek z N64 przenośnie
-
A jeszcze nawet nie było premiery na PS5
-
Ciekawa ta nakładka z UI PlayStation z trofeami i listą znajomych niczym na konsoli, sygnał nadchodzacych czasów
-
no wtedy tak, ale trochę się sytuacja zmieniła przez te ostatnie 10 lat. Wtedy xbox bez pomysłu, po spektakularnej porażce wizji Xboxa One mógł być traktowana jako kula u nogi całej firmy, ale dziś to bardziej dochodowa dywizja niż Windows. i kolejne ruchy korpo jak np. odejście od ekskluzywności sprzętowej będą miały na celu zwiększenie tych dochodów i nie będą się przejmować uczuciami konsolomaniaków. Zrobią to co im się bardziej opłaca.
-
Jak się czyta internet to faktycznie można odnieść takie wrażenie. Ale można było się do tego przyzwyczaić bo już 10 lat temu czytałem że Xbox One to będzie ostatnia konsola Microsoftu i zaraz, już momencik będą wyciągać wtyczkę i wycofuje się z gamingu. Lepiej moim zdaniem nie dramatyzować i skupić się na grach. Na razie nic wskazuje na to by Xbox miał wycofywać się z gamingu czy rynku konsol, nawet żeby uspokoić ludzi już teraz zapowiedzieli że nowa konsola powstaje, co dla większości było oczywiste. A odnośnie Sony to ich ekspansja tak naprawdę to się dopiero zaczyna, Wystarczy posłuchać co mówi ich obecny CEO do inwestorów jak w multiplatformowości widzi szansę na zwiększenie zysków, które ostatnio nie są najlepsze. To nie jest tak że tylko Xbox odchodzi coraz mocniej od ekskluzywności sprzętowej, Sony robi to samo, z kilkuletnim opóźnieniem i może nie będą wydawać gier na inne konsole, ale obie firmy skończą w podobnym punkcie, konsole będą dla nich tylko jedną z opcji wejścia do ekosystemu.
-
Xbox One akurat sprzedażowo start miał mocny, potem zaczął stopniowo wyhamowywać, o czym wiele osób nie pamięta. Nic też nie wskazuje na to by ten wynik był poza zasięgiem dla tej generacji konsol, i to pomimo tego że teraz są trochę inne realia i np. Xbox One miał gry ekskluzywne z kolei XSX i XSS to pierwsze konsole w historii bez żadnych gier na wyłączność. Problem jest taki że to czy Microsoft sprzeda 50 czy 70 milionów konsol nie robi im większej różnicy i ich nie zadowala, bo jak się wczytać w dokumenty i to zarówno Microsoftu czy Sony to oni chcą docierać do setek milionów graczy. Własna konsola i jej sprzedaż to dla nich tylko część rynku, a nie główny cel.
-
No ok, poczekamy i zobaczymy, czy jak wyjdzie kolejna jakaś "wybitna gra" to sprawi to że sytuacja na rynku jakoś się zmieni. Ja w to nie wierze, ale może się mylę.
-
ja bym powiedział że całej branży brakuje takich gier, bo wszystkie tytuły, które wymieniłeś wyszły kilkanaście lat temu, 2 generacje konsol temu
-
No to jeśli chodzi ci tylko o dobre gry to możesz być spokojny. Mają tyle gier w produkcji, że nawet jeśli kilka z nich okaże się niewypałami to można być też pewnym że przynajmniej część okaże się bardzo dobra. Unikam stwierdzenia wybitna? Bo co to znaczy gra wybitna i kiedy ostatnio wyszła gra którą można tak nazwać? Można się martwić o przyszłość konsol, ale gry to akurat najmniejszy problem aktualnie I nikt we mnie nie zaszczepił przekonania że świetne gry nie sprzedają konsol. Oczywiście że dobre gry ekskluzywne przekładają się na sprzedaż konsol, ale nawet jeśli Hellblade 2 i Indiana i inne gry okażą się grami 9/10 to nie mam złudzeń, że ludzie nie zaczną nagle masowo sprzedawać i niszczyć swoje PS5 i kupować Xboxy i sytuacja na rynku się zmieni.
-
Dla ciebie warto bo chciałbyś żeby Xbox rzucił na rynku konsol rękawice Sony, ale dla nich widocznie nie warto. Wydawanie gier Sony na PC po roku czy dwóch to tylko etap przejściowy. Za jakiś czas pójdą w ślady Xboxa, już teraz mają w produkcji gry które robią jednocześnie na konsole i PC.
-
to fakt. Ale pytanie czy warto walczyć na ekskluzywność na pozycje na rynku który wszedł w stagnacje. Widocznie doszli do wniosku że nie warto i lepiej zawczasu zając lepszą pozycję zanim zrobią to inni. I może się nam to nie podobać, ale czasy się trochę zmieniły, dziś konsole nie mają takiej roli jak 15 czy 20 lat temu, nawet Sony które przecież miało "nigdy nie oddać swojego ja" otwiera się coraz mocniej na inne platformy, bo wie że koncentrując się tylko na Playstation nie zachowa swojej pozycji na zmieniającym się rynku.
-
Czy ja wiem czy nieosiągalny. Sprzedali 28 milionów konsol bez eksow, w tym mi i tobie. Nie będę zdziwiony jeśli dobiją do 50 milionów. W negatywnym scenariuszu będzie to pewnie jakieś 40+, wciąż daleko od porażki. Mi fajka opadnie jak gry takie jak Fable, Indiana, czy Gearsy okażą się crapami. Sama ekskluzywność nie jest dla mnie powodem do ekscytacji. I do tego że gry Xboxa nie są ekskluzywne to zdążyłem się już przez lata przyzwyczaić i teraz jakoś niespecjalnie mnie rusza że w tą czy inną grę będzie można zagrać na jednym czy dwóch sprzętach więcej.
-
Wszyscy doskonale wiedzą że to zawartość czyli gry jest kluczowa do przyciągania klientów (stąd inwestycje od lat w first party) , ale rynek konsol jest po pierwsze w dużej mierze zabetonowany co pokazuje sprzedaż rekordowa sprzedaż PS5 w 2023 gdzie wcale nie mieli zbyt wiele dobrych gier, a po drugie stał się dojrzały i wszedł w etap stagnacji. Dlatego zapowiada się że po raz kolejny będą próbować ucieczki do przodu, próbując wyprzedzić zmiany rynku, odchodząc jeszcze mocniej od tradycyjnej ekskluzywności sprzętowej. Zobaczymy jak im to wyjdzie, próbowali tego typu manewrów już kilka razy w historii i do tej pory tylko w przypadku Xboxa 360 można powiedzieć że bezsprzecznie że im się udało, bo wtedy sieciowymi aspektami faktycznie zrewolucjonizowali to jak funkcjonują konsole. Xbox One i jego próba wybicia się na multimedialnym centrum rozrywki okazał się z kolei już spektakularną porażką , generacja XSX/S z kolei z mocniejszym nastawieniem na abonamenty okazała się jak na razie tylko bardzo umiarkowanym sukcesem, co prawda stał się najpopularniejszym growym abonamentem i zmusił Playstation do rebrandingu i unowocześnienia swojego PS Now, co można odbierać jako sukces, ale na pewno nie przyciągnęli tylu graczy ile z zakładali że im się uda: Teraz przyjdzie pora na Xboxa na każdym ekranie i sam nie wiem jak im to wyjdzie. Wygląda to tak że nie satysfakcjonuje ich za bardzo ten tradycyjny model konsolowy w którym sprzedają 50-80 milionów konsol i są gotowi zaryzykować mniejsze udziały na rynku konsol, jeśli uda się im się zdobyć nowych graczy gdzie indziej. Pytanie czy faktycznie, rację mają te analizy i badania rynku i czy Xbox znowu nie wyskakuje ze swoimi pomysłami zbyt wcześnie już teraz zaczynając odchodzić od ekskluzywności.
-
i dalej te nawet spore szanse będą. Kierunek w których zmierza branża jest taka że wydawcy, szczególnie third party, będą coraz bardziej chcieli wydawać gry na jak największą liczbę platform, a nie odcinać się o jakieś puli graczy i przypływu potencjalnej gotówki. Można popatrzeć jak Square Enix wyszło na wydawaniu gier tylko na jedną platformę. otóż wyszło nie najlepiej, aż zmienił się CEO, który pierwsze co zrobił to zapowiedział robienie gier na wszystko. No i dochodzi kwestia chmury która w najbliższych latach zacznie zdobywać udziały na rynku, Cała infrastruktura Xclouda jest oparta o architekturę zwykłych xboxów. Więc jeśli w przyszłości wydawcy będą poratować swoje gry na Xclouda to będą musieli przygotować jednocześnie port na konsole. A co za tym idzie gra wyjdzie też na klasyczne konsole. prędzej coś takiego powstanie niż ten Xbox z Windowsem. Tylko nie jako osobny OS, tylko wewnątrz Windowsa coś jak Steam i tryb Big Picture
-
Czyli dokładnie ten sam dylemat co teraz? Wszystko i tak ląduje na PC, ale jak ktoś ma ochotę to wciąż może kupić konsole
-
Bo to jeden z najbardziej popularnych, najlepiej udokumentowanych i elastycznych silników, do którego łatwo znaleźć specjalistów. W dodatku pozwalający uzyskać imponujące efekty. IMO dominacja Unreala będzie się tylko zwiększać w następnych latach i coraz więcej studiów będzie przechodzić w następnych latach na silnik Epica. A z punktu widzenia graczy, na pewno bez UE5 nie dostalibyśmy tak wygladajej gry. Często narzeka się na tę generacje konsol, że nie oferuje żadnego przeskoku i gry wyglądają tak samo jak na poprzedniej generacji. Więc to że konsolach zadziała w 1440p z pasami i 30fpsow na konsoli nie wydaje się zbyt wygorowaną ceną za to by wreszcie doświadczyć skoku wizualnego. Mógłby to byc to powód do narzekania gdyby wszystkie gry zaczęły mieć pasy i chodziły w 30 fpsach, ale Hellblade 2 zapowiada się raczej na taki rodzynek, jak swego czasu The Order lub Ryse.
-
analiza Digital Foundry
-
wygląda inaczej, ale ta drama twitterowa z wybieraniem jak najbrzydszych i w jak najgorszej jakości stopklatek z trailera to też ładna propaganda.
-
Swoją drogą tych przykładów dużych japońskich gierek omijających Xboxa jest teraz o wiele mniej niż wcześniej. I dziś już trzeba szukać przykładów w Granblue Fantasy: Relink. Nie będę też zdziwiony jak wkrótce zobaczymy nową Persone na premiere na Xboxie, a być może nawet i w Game Passie. A i patrząc na to jak Square Enix wyszło na umowach na ekskluzywność z Sony spodziewam się że długo nie zajmie zanim zobaczymy więcej gier Square Enix na xboxie.
-
Open world do Gearsow nie pasuje siermiężnego gameplayu Gearsow z chowaniem się za osłonami i nie będę zdziwiony jeśli w następnej części wrócą do korytarzowej struktury. Zwłaszcza że zapowiada się pokaz mocy sprzętu. Ale w Halo sandboxowosc jest w DNA serii i najlepsze najlepsze levele to te które miały bardziej otwartą strukturę, więc Zeta Halo w Infinity jest naturalną ewolucją. Można mieć słuszne zastrzeżenia do różnorodności lokacji, ale gameplayowo to najlepsza gra z serii.