Gears of War: Judgment
w oczekiwaniu na piątą odsłonę popularnej serii, przeszedłem ten trochę krótki arkejdowy spinoff, dzięki GamePassowi. Było szybko i groteskowo, podkręcono intensywność starć.Krótkie poziomy przerywane loadingami wybijały z rytmu. .Schemat w którym wychodzimy na arene a potem gra przez kilka minut rzuca w nas różne typu przeciwników stał się bardzo powtarzalny, chociaż "odtajnione misje" wprowadzały trochę urozmaicenia i zachęcały do wyjścia ze strefy komfortu np. zmuszając do przejścia poziomu korzystając wyłącznie z tarcz, czy wyłączając regeneracje zdrowia itp.
Co poza tym? Ciekawy pomysł na narracje i całkiem ok nowi bohaterowie. Chociaż wiadomo że w tego typu grze fabuła pełni trzeciorzędną rolę
Podsumowując typowo arkejdowy konsolowy shooter trochę przypominający stare automatowe gry. Ale z perspektywy głównej serii chyba najsłabsze Gearsy