ASX

Chyba kazda gra ma swój własny komunikat o rozłączeniu pada. Twórcy mają w tym pelną dowolność

Miałem poczekać z ogrywaniem STALKERa i ograć najpierw już zaczęte gry, ale nie wytrzymałem. I wczoraj wpadło kilka questów w tym ten z makami. Tak jak wielokrotnie pisaliście to nie jest standardowa strzelanka, tu każe wyjście poza bezpieczną osadę to wyprawa często śmiertelnie niebezpieczna. Więc trzeba się do niej przygotować i ją zaplanować. Co mi się tylko na razie rzuciło na myśl, to może to nostalgia zakrzywia obraz, ale mam wrażenie że w tych starszych odsłonach znacznie łatwiej było wypatrzeć z odległości mutanty i bandytów bo znacznie mniej roślinności się renderowało. Tutaj przechadzając się wśród wysokiej trawy ciężko jest cokolwiek dostrzec i to też buduje klimat.

na konsole i wersje z windows store patch ma być później, ale wciąć dzisiaj

Nie śledze dokładnie tematu, ale widziałem że nie tylko z Silentem były problemy. Rzuciły mi się w oczy jeszcze przykłady: Avatara, SW Outlaws, Black Ops 6 i Jedi Survior, wg. Digital Foundry nawet GT7 wygląda gorzej z PSSR niż bez. Więc można powiedzieć chyba że są pewne problemy z PSSR.

No i spoko, nie ma w nic złego w takim podejściu, by kupić coś, wykorzystać do tego do czego jest potrzebny i sprzedać. A można też zostawić konsole skoro już jest, bo Stalker i Indiana to nie jedyne gry które wyszły i wyjdą.

Ten serial w tych 3 sezonach stał się już tak zagmatwany, że jakiekolwiek wytłumaczenie byłoby idiotyczne, to które wymyślili ostatecznie twórcy również. No ale i tak spoko, że wreszcie poznaliśmy jakieś odpowiedzi i o dziwo dużo rzeczy nawet pozornie błahych rzeczy z pierwszego sezonu układa się teraz w całość. Więc nie jest tak że był on pisany kompletnie bez mapy i jednak od początku mieli jakiś cel. Teraz tylko czekać do 2026 na nowy sezon.

Black Ops 6 całkiem ok. Grałem tylko kampanie i chociaż nie jestem fanem serii to bardzo dobrze się bawiłem, Różnorodne misje, trochę skryptów, trochę skradania, trochę otwartych z map z większa swobodą. Jest nawet jedna misja która na myśl przywołała mi świetnego Preya. Czego po CoDzie zupełnie się nie spodziewałem. Warto zagrać i przemęczyć się z tym beznadziejnym launcherem i założeniem konta bo to dobra gra.

oba mogą grać online, nawet w tą samą grę. Bardzo spoko opcja, udostępniam tak GP bratu.

oo fajny smaczek/mechanika musze chyba częściej przysiadać do ogniska, bo jedyne co do tej pory przy nim usłyszałem to bezbeczne żarty stalkerów

Game Pass Ultimate w zlotowkach kosztuje 74 zł W tej cenie masz setki gier z katalogu GP i EA Play, haracz za grę online na konsoli, Game Passa na PC, granie w chmurze na dowolnym urządzeniu i zdecydowanie więcej niż 4 gry na premierę. Jeśli to dla ciebie drogo, to wciąż możesz kupić kazdą grę dokładnie tak jak na innych platformach, nie ma też żadnego przymusu by płacić od razu za cały rok. Ale muszę przyznać że narzekanie na cenę GP z ust osoby która wielokrotnie powtarzała że gry są za tanie i powinny kosztować więcej niż 70$/350 zł na premierę jest trochę absurdalne.

tak, obie gry bardzo spoko. Szczególnie Hivebusters, miło wspominam, krótkie intensywne mięsiste Gearsy. Tactics trochę gorzej ze względu na powtarzalność misji pobocznych, ale jeśli lubisz XCOMy to i tu będziesz się dobrze bawić.

no widzisz taka jest miedzy nami różnica, że ja posiadam zarówno konsole, Steam Decka jak i PC i pisze o własnym doświadczeniu, a ty swoją wiedze na temat grania na PC opierasz z tematów na forum. To tak jakbym ja napisał że to PS5 to chyba ledwo działa, bo temat o awaryjności na forum ma już 87 stron i co chwila ktoś ma jakiś problem.

Nie wiem jak jest na tym BazziteOS, ale na Windowsie gry, przynajmniej u mnie same dobierają, ustawienia. Wgranie systemu to jednorazowa, banalna operacja. A poustawianie kończy się na przypisaniu pada do komputera podobnie jak na konsoli. Mam wrażenie, że ta trudność z obsługą PCta jest często demonizowana. Jeśli ktoś daje sobie radę ze SteamDeckiem gdzie gry czasami mają problem z kompatybilnością to tym bardziej poradzi sobie ze obsługą PCta.

Odchodzi z Playstation, mówi że chciałby dalej pracować w branży gier.

ale czy wychodzenie gier na PC nie "kanibalizowało" wcześniej ich konsoli? Oczywiście że tak, i nie zdziwie się jęsli wciąż będą osoby które będą grały na konsolach xboxa, bo tak jak wcześniej lubią/wolą Xboxa, bo tu mają swoje gry kupowane przez lata, zapisy, osiągniecia i znajomych, ten słynny ekosystem pomiędzy konsolą, pc i chmurą.

Shu Yoshida po 31 latach odchodzi z Playstation W ostatnich latach trochę zmarginalizowany do roli współpracy z twórcami indyków, ale w latach 2008-2019 to on był odpowiedzialny za studia firrst party Playstation, czyli w okresie który wiele osób za bardzo dobry.

De facto to już XSX i XSS były pierwszymi konsolami w historii bez żadnych ekskluzywnych gier. A mimo to te 30+ milionów konsol sprzedali i wciąż sprzedają. Pamiętam że już wówczas kiedy ogłaszali jednoczesne premiery na PC prawie 10 lat temu to miał być już koniec Xboxa jako konsoli, bo po co kupować konsole skoro wszystko i jeszcze więcej jest na PC. Ale z perspektywy czasu to była trafiona decyzja, która przyniosła więcej korzyści niż strat i za którą teraz podążają inni. Nie zdziwie się więc jeśli w sumie nic się nie zmieni, konsole wciąż będą istnieć, i gry wciąż będą wychodzić.

Łącznie XSS i XSX wg szacunków (bo nie ma oficjalnych danych) sprzedał się ponad 30 milionach. Rozkład mniej więcej 50/50 z delikatną przewagą XSS. I chyba każdy spodziewał się lepszego wyniku, ale w czasach gdy ludzie grają głównie w crossgeny, gry usługi i mają już zbudowane swoje cyfrowe biblioteki, nie jest tak łatwo wyrwać ich z systemu. Dobrze to pokazuję sprzedaż Black Ops 6 gdzie gra bije jakieś rekordy sprzedaży na PS4 i PS5, mimo iż można ją ograć za ułamek tej kwoty w GP razem z setkami innych gier, to jednak ludzie wolą płacić 350 zł, na sprzęcie na którym grali do tej pory.

Poczekamy zobaczymy co wymyślą. Dla mnie najważniejsze jest to, aby gier nie zabrakło i nie zrezygnowali z własnych konsol, bo zarówno XOX jak i XSX to kawał solidnego sprzętu i byłoby stratą zostać tylko z konsolami od Nintendo i Sony. Na szczęście nic nie wskazuje by miało się to zmienić.

No i jak chcesz to możesz grać Asusie Rog Ally (chociaż brakuje mu trochę gierek z X360). To twój wybór jeśli wolisz ROGa Jeśli będziesz wolał też kupić grę MS na Steamie zamiast w ich sklepie to tez masz taki wybór już dzisiaj. To jest ich wizja, chcą być ze swoimi grami wszędzie, na każdej platformie, na każdym urządzeniu i w chmurze. A hardware jak ten plotkowany handheld, konsole stacjonarne i tak będą produkować. Ale będą one tylko dodatkiem, podobnie jak sprzęty z serii Surface które nie mają żadnej ekskluzywnej zawartości, Windows i wszystkie jego aplikacje są przecież dostępne wszędzie, w tym na konkurencyjnych urządzeniach Apple.

Sama możliwość zagrania w tysiące gier z X360, Xboxa One czy XSS bez byłby dla mnie wystarczającą zachętą, jeśli pójdzie za tym jeszcze jakość wykonania, kultura pracy i dobra cena to nie będę się zastanawiał. Nie patrzcie na to jako na sprzęt który ma rzucić wyzwanie Nintendo. To będzie raczej coś w stylu Steam Decka, czyli po prostu kolejny sprzęt (jeden z wielu) na którym będziecie mogli pograć gry z Xboxa.

No ale raczej rozmawiajmy o zdrowych psychicznie, bo jak ktoś wyrzuca konsole bo ktoś inny zagra w Halo, Gearsy albo Fable to ewidentnie coś jest nie tak

Z tą ceną to nie jestem pewny, bo myślę że jednak będzie drogo. Ale jeśli coś takiego zrobią to z każdej strony będzie to coś nowego. Jeśli uznamy że tonkonsola, to będzie to pierwsza konsola która pozwoli na sklepy third party. A jeśli uznamy że to PC to będzie to pierwszy komputer z pełnym i legalnym dostępem do konsolowej biblioteki gier.

Nie wyobrażam sobie by nie odpalał. Ja to widzę jako hybrydę, dostajesz pełną funkjonalność i wygodę dotychczasowych konsol + korzyści z PCta czyli dostęp do sklepów third party.