-
Postów
20 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
Ciekawy artykuł na polygonie o sytuacji na rynku i całkiem interesujące wnioski https://www.polygon.com/2019/6/24/18683652/single-player-games-as-service-fortnite-anthem-apex O tym że na rynku przesyconym tzw. Wiecznie żyjącymi grami usługami bardzo trudno się przebić, bo albo gra musi być na tyle dobra by mogła zabić króla (tak jak apex próbował przez krotką chwile konkurować z fortnitem i odniósł porażke) albo gra musi być na tyle różna by znalazła swoje własne królestwo i wierną baze graczy. Dlatego zgaduje że nadchodzącym lootershooterom trudno będzie o sukces, bo rynek jest już zdominowany przez Destiny, Division, Borderlands i Warframe i raczej nikt nie potrzebuje ich kolejnych klonów. Paradoksalnie w tej sytuacji dobrze odnalazły się gry single player, bo gdy wszyscy wydawcy biją się o swoje gierki usługi, zapominają że przecież rynek nie jest z gumy, nikt nie ma czasu grać caly czas po setki godzin w te wszystkie gry. A skończone gierki singlowe nie mają ambicji by być ogrywane latami, nie muszą się też silić na wielką oryginalność, wystarczy po prostu że będą wystarczająco dobre by gracze wydali na nie pieniądze. Tym prostym sposobem gry takie jak Spiderman, God of War czy RDR2 osiągneły swój sukces
-
https://kotaku.com/gears-5-developer-says-it-s-riskier-than-the-last-one-1835802465 Kilka nowych informacji: - na najprostszym poziomie trudności dostępne będzie autocelowanie - z kampanii znikną hordowe elementy - przeciwnicy będą mieć paski życia (można je wyłączyć) - gra ma odejśc od korytarzowej budowy, lokacje mają być większe i oferować większą swobode
-
Zwykła pomyłka semantycznaja przez skale gry rozumiem jej budżet i ilośc ludzi ktorzy nad nią pracowali, niekoniecznie rozmiar mapy i ilość aktywbości w grze. Ale rozumiem o co chodzi. I cały czas stoje przy stanowisku że Hellblade było potwornie schematyczne, zagadki były nudne a walka monotonna z powodu niewielkiego (indykowego) budżetu. I to będzie problem z którym borykać się będą prawodpobnie wszystkie ich następne gry. Ale Hellblade nadrabiało ciekawym pomysłem klimatem i oprawą, a Bleeding Edge miejmy nadzieje zaoferuje dobry gameplay
-
Napisałeś problemy które wynikają bezpośrednio ze skali gry Hellblade to był indyk opakawany w grafike AAA i tak powinien być oceniany. Zgadzam się że pewnego poziomu nie przeskoczą z takimi małymi zespołami
-
Jak się dobrze dobrze w tym czują to chyba nie ma sensu ich zmuszać do robienia dużych gier AAA. Przykład Hellblade, które może się podobać lub nie, że potrafią nawet przy ograniczonym budżecie i małym zespole robić piękne gry i nie mam nic przeciwko aby to kontynuowali. Dla nas graczy taki system pracy oznacza też więcej i bardziej różnorodnych gier, niż wyczekiwanie latami na jeden duży tytuł, ktory może na końcu okazać się niewypałem. Więc nawet jeżeli komuś nie podoba się Hellblade czy Bleeding Edge to niech pamięta że Ninja Theory już produkuje następną gre która będzie pewnie znowu o czymś innym
-
Nowo zarejestrowany patent Sony ma pozwolić na bardziej wydajny streaming assetow w trakcie gry co w konsekwencji ma wyeliminować ekrany ladowania. Ciekawe https://www.inverse.com/article/56841-ps5-sony-patent-playstation-5-loading-screens?refresh=56
-
Ja sam wciąż kupuje gry, bo nie lubie być ograniczany presją czasu (mimo że abonament skonczy mi sie za jakies 2 lata xd) i jak jakiś tytuł mi się spodoba to po prostu chce miec ją na własność. Nie lubie też kalkulować więc nie usmiecha mi się czekać i myśleć czy gra ktora mnie interesuje wpadnie w końcu do usługi lub nie. Znam też całkiem sporo przykładow jak ktoś grał w GamePassie tak długo w jakąś grę że w końcu stwierdzał że to yebać i nie opłaca się dla jednej produkcji opłacać abonamentu i kupował grę na własnośc po kilku miesiącach. Generalnie usługa przyjęła się calkiem dobrze i patrząc globalnie na rynek to nie spelniły się pesymistyczne proroctwa że Gamepass zabije sprzedaż gier, jest raczej na odwrót co widać na przykładach gier ktore od premiery lądują w Gamepassie i te dwa modele mogą ze sobą koegzystować
-
Jakiś koleś od xboxa mówi że subskrybenci GamePassa kupują więcej gier, bo są bardziej skłonni opuszczać swoją strefe komfortu i sprawdzać gatunki ktorych nigdy wcześniej by nie dotkneli https://www.onlysp.com/people-buy-more-games-after-joining-game-pass-says-xbox/ Ciekawe bo ta teza kłóci się trochę z tym o czym czytam na forum. Ale być może to znowu gamepassowa propaganda i kłamstwa korporacji, pozwalam wam ocenić
-
To ja piszący sam ze sobą posty w tym temacie
-
Kiedyś Halo było prawdziwym gigantem na rynku gier wideo, bo był to w zasadzie jedyny fps na konsolach, potem rynek się mocno zmienił i stał się bardziej różnorodny,pojawiło się Call of Duty, Battlefield, Borderlands, Destiny,Overwatch więc i popularność Halo spadla i nigdy już nie wróci do starego poziomu. Ale wciąż jest to ogromnie popularna marka i na pewno nie będzie żadnego problemu z bardzo dobrą sprzedażą
-
Myśle że postawi na swój klasyczny i wciąż unikalny na rynku, multiplayer. Nauczeni porażką Halo 4, kiedy postanowili gonić za codowskimi trendami, wiedzą że nic dobrego z tego nie wynika. Fair point
-
Odniosłem takie wrażenie na podstawie twoich wypowiedzi jeśli się myle to przepraszam Zresztą zmiane widać już po samym intro do gry: Tak będzie zaczynać się Halo Infinite a tak zaczynało się Halo 5 Zmiana widoczna gołym okiem i moim zdaniem zdecydowanie na plus
-
Przepraszam wciąż nie widze w tym cytacie zwrotów o "świetnym nowym otwarciu" i "spełnienia nadziei" W ogóle mam wrażenie że kolege milana wyjątkowo irytuje kiedy komuś zdarzy się pochwalić się jakoś nielubianą przez niego grę lub markę. A przecież nie ma niczego złego w napisaniu że Halo wygląda inaczej. Wszyscy wiemy że masz taki a nie inny gust ale zachowujesz się często jakby twoje opinie byly jedyne sluszne
-
Ok to pokaż mi miejsce gdzie napisałem że Halo Infinite już teraz spełnia nadzisje i jest świetnym nowym otwarciem przykro mi, ale mam prawo napisać że podoba mi się to co pokazali, a po diamtralnych zmianach względem poprzedniej części, całkowitym odcięciu się od fabuły Halo 5 widać że to ma być nowe otwarcie. No i nie wiem gdze tu widzisz CGI Yhy
-
Wiem nie jestem prawdziwym fanem, nad czym ubolewam
-
Podobają się zmiany w tonie i stylistyce. Gameplayu jeszcze nie widziałem, nie mogę oceniać
-
Milan mówi że Halo Infinite wygląda średnio? No nie jestem zakoczony Halo Infinite zapowiada się po pierwszych informacjach i trailerach jak Halo które pokochałem w 2007 roku. Zmiana tonu i stylu względem Halo 5 jest oczywiste i widocznym gołym okiem, nawiązania do genialnych Halo:CE i Halo 3 również, ale trochę trudno wytłumaczyć to komuś kto nigdy nie miał styczności z serią. Mi i wielu milionom innym fanom te zmiany się podobają, a ty i tak pozostaniesz sceptyczny i nie zamierzam cię przekonywać żebyś zmienił stosunek do gry i całej serii
-
Nad grą pracuje 5 studiów developerskich czyli rekord Crackdowna pobity
- 284 odpowiedzi
-
- Avengers
- Square-Enix
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Była ale Miceosoft od jakiegoś czasu zmienił polityke i wydaje swoje gry na wszystkie swoje platformy I bardzo dobrze
-
Myśle że Ninja Theory pamietając o tym jak trochę sparzyli się na rynku AAA, po prostu lepiej się czują pracując nad kilkoma mniejszymi projektami.
-
A czy ktos w ogóle narzeka na jakość wizualną gier w tej generacji? Obie konsole mają bardzo utalentowanych developerow ktorzy nie raz udawadniali że potrafią tworzyć piękne gry i trzeba się z tego cieszyć
-
Ciekawy tekst o powstawaniu gry, polecam wszystkim wierzącym w teorie spiskowe https://www.telegraph.co.uk/gaming/features/bleeding-edge-cambridge-studios-new-game-went-passion-project/ Przed dołączeniem do Microsoftu, Ninja Theory nie miało środków by produkowac kilka gier jednoczesnie Rahni Tucker dyrektor kreatywny BE rzucił pomysł na grę ponad 6 lat ale studio właśnie rozpoczynało prace nad Hellblade więc BE zeazło na dalszy plan 3 i pół roku szefowie zapytali czy wciąż chcę zrobić tę grę i rozpoczeli produkcje Nad grą początkowo pracowało 6 osób, teraz zespół liczy 25 osób Drugi zespół pod kierownictwem Tameema Antoniadesa skupia się dalej nad grami w rodzaju Hellblade Przejęcie przez Microsoft pomogło NT przeobrazic się w wielozespołowe studio pracujace jednoczesnie nad wieloma grami
-
W grach w których oryginalnie odblokowany był klatkaż tak (np. Bioshock) Ale przewiduje że w przyszłej generacji zarowno PS5 jak i xbox będą potrafiły robić to systemowo przez emulacje. A przynajmniej wszystko na to wskazuje patrząc na zarejestrowane patenty
-
Znając życie i siebie skończy się na 3 przelotach: 1. Nad miejscem zamieszkania 2. Jakies znane popularne i dobrze odwzorowane miejsce aby pooglądac grafike 3. za ostatnim razem wezmie się najwiekszego boeinga i rozbije sie spektakularnie w środku jakiegoś dużego miasta. I to pewnie będzie na tyle w moim wypadku. 250 zł bym za to nie zaplacił, ale dzięki możliwości ogrania gierki w gamepassie trochę się jaram;D
-
Mysle ze ta się to załatwić wsteczną bez dojenia drugi raz graczy