What Remains of Edith Finch - nigdy nie byłem fanem symularów chodzenia bez gameplayu i pewnie nigdy nim nie zostanę. Ale historia rodziny Finchów zaskoczyła mnie nas wyraz pozytywnie.
Grę włączyłem nie mając żadnych specjalnych oczekiwań, nie wiedząc o czym własciwie jest ten tytuł i od początku ujęla mnie wyjątjową atmosfera - cepłą a zarazem tajemnicza i niepokojąca.
To właśnie niecodzienny gestnjejacy klimat stanowi motor napędowy tej produkcji, a historia z minuty na minute staje się coraz bardziej mroczna, ale ani przez moment nie traci rodzinnego ciepła.
Mnóstwo tu małych uroczych pomysłow, wspaniale wykreowano wnętrza oddając charakter ekscentrycznych użytkowników.
Ogólnie serdecznie polecam. Najlepszy blantman w jakiego grałem.
Forza 7 - skończylem niedawno moja pierwszą forze od czasós forzy 2 na 360. No i co mogę powiedzieć? Trochę się pozmieniało, ale model jazdy wciąż jest świetny, jest o wiele więcej aut i tras. W sumie nie za bardzo jest co napisac, jeżdżenke w kólķo, wyprzedzanie i wykręcanie coraz lepszych czasów to wciąż dobra zabawa. Bolą mocno tylkk ta roślinność 4d woķól tras rodem z ery ps3/360.
Solidna gra, nic wielkiego ani odkrywczego ale bez znużenia spędziłem około 30h