Ja raczej na chłodno podchodzę
był taki czas, jeszcze w liceum, że łykałem wszystko z Uniwersum Metro 2033, czytałem powieści, również te śmieciowe nie od Głuchowskiego, jarałem się pierwszą grą na Xboxa 360, potem jeszcze lepszym sequelem.
Od jakiegoś czasu czuje jednak przesyt tym światem. Co jakiś czas odświeżę sobie tylko pierwszą część książki, jakiś czas temu kupiłem Redux na promocji ale pograłem w niego może jakieś 5 minut. Exodus wygląda fajnie, ale chyba muszę odpocząć na dłużej od tego i wrócę do gierki kilka lat po premierze.