Chciałem tylko napisać kilka słów o tym jakie gierki są fajne
Moje najlepsze wspomnienia z gierkami związane są z bliskimi mi ludźmi. Pamiętam jak zagrywałem się z ojcem na dywanie w Battle City na Pegasusie, jak wspólnie z siostrą graliśmy w Gothica (ja grałem, a siostra cały czas siedziała obok i komentowała moje decyzje xD), z rozrzewnieniem wspominam jak wspólnie z kuzynami przegraliśmy setki godzin na emulatorze Nintendo 64 grając w Super Smasha, Mario Party czy uganiając się za balonami w Mario Kart. Potem był Xbox 360 i lata spędzone na graniu z moim bratem na split-screenie. Wspólne wielokrotne przechodzenie kampanii i Valhalla w Big Team Battle. Potem były studia i noce przegrane z kumplami w PESa, przerywane skargami sąsiadów o zakłócanie ciszy nocnej.
Teraz mieszkam w innym mieście, w domu rodzinnym pojawiam się 2-3 w roku. Młodszy brat z którym niedawno grałem w Halo 3 jest teraz w technikum. Ale gry takie Sea of Thieves pomagają nam utrzymywać kontakt. Za każdym razem jak przyjeżdżam wspominamy sobie nasze pirackie przygody i to jest właśnie chyba największa siła gierek, zbliżają ludzi do siebie.
Wydaję mi się że nawet jeżeli ktoś gra głównie w gry singlowe, to nie traktujemy tego jak wyłącznie osobistego doświadczenia i lubimy dzielić się z innymi naszymi przeżyciami i emocjami, czego dowodem jest również to forum. Także podsumowując gierki to naprawdę wspaniałe medium