ASX

z drugiej strony za cenę 60 dolców otrzymujemy darmowe DLC na 2-3 lata po premierze, poza tym jest poważna alternatywa GamePassa gdzie płacimy tylko 29 zł za miesiąc. Więc trudno powiedzieć abyśmy jako gracze byli pokrzywdzeni. Ten kto uważa że teraz jest za mało zawartości, niech poczeka i dopiero za kilka miesięcy wyda 250 zł lub 29zł Dyskutujemy raczej o przyjęciu recenzentów ze względu na małą zawartość i zmarnowanej szansie. Też mi szkoda Rare bo widać że gierka jest zrobiona z pasją, gameplay jest świetny, grafika i muzyka też, zabrakło tylko opakowania tego zawartością

To prawda, sam pisałem że powinna wyjść w Early Accessie i kosztować mniej. Jednocześnie od lat nie bawiłem się tak dobrze przy żadnej grze

takie były założenia tej gry i dlatego to nie jest gra dla wszystkich. To tak jakby narzekać że Rocket Legue cały fun płynie z grania z innymi graczami, a nie z modelu jazdy i głębokich mechanik BTW szanuje za oglądanie tego filmu przez 27 minut ja nie dałbym rady na razie, Krakena jeszcze nikt nie zabił, można przed nim jedynie uciec. Z czasem walka będzie rozwijana, a zachowanie potwora się zmieni. Uroki GaaS tutaj recenzja Eurogamera, oni to czują

Bungie podpisało umowę wydawniczą z Activision na trylogie, prawda?

można się gdzieś zapisać w kolejce?

jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości gdzie jest C O N T E N T w tej grze ale widzę że skill rośnie, zatopić 2 statki w jednej bitwie to nie przelewki drugi developer update Napawa mnie optymizmem w sprawie przyszłości SoT to jak Rare reaguje na feedback, słucha krytyki i wprowadza w życie sugestie graczy

tak trzeba żyć

Tak jak pisałem w książkach porozrzucanych po grze są ukryte podpowiedzi odnośnie przyszłej zawartości, informacje na temat zostania legendą, oraz m.in nową skrzynie do znalezieia

cieszy theHunter bo wahałem się nad zakupem ciekawostką jest fakt Robocraft będzie miał premierę w GamePassie, ciekawe czy to początek jakiegoś trendu i w przyszłości zobaczymy więcej indyków debiutujących w tej usłudze

zayebista wiadomość, rozpatrywałem zakup ale cały czas obawiałem się że gierka mi nie siądzie i utopie pieniądze. A tak w GamePassie zagram za grosze i zdecydowanie łatwiej będzie mi znaleźć ekipę do co-opa

Nie przejmuj się kto na tym zarabia Ważne że EA ma umowę wydawniczą, a gry EA po pewnym czasie trafiają do EA Access. Developerzy od Unravel też podpisali taką umowę i gra jest już dostępna w abonamencie.

skoro wszystkie gry wydawane przez EA lądują, łącznie z poprzednią grą tego projektu czyli Unravel, to dlaczego z A Way Out miałoby być inaczej?

Nie sądziłem że kiedyś to napisze ale cieszy mnie taka długofalowa polityka EA. Dzięki takim inicjatywom jest nadzieja dla mniejszych gier AA

Cieszy fakt, iż gra dobrze się sprzedaje, mimo średnich recenzji. Word of mouth robi chyba swoje. Sukces Sea of Thieves oznaczać będzie że gra będzie długo wspierana o nową zawartość, Rare będzie dalej robić swoją następną grę, a Microsoft i inni wydawcy odważniej będą inwestować w kreatywne pomysły @Ficuś jeśli będziesz jeszcze miał ochotę, to ja chętnie z Tobą zagram, ale dopiero w przyszłym tygodniu i nie przejmuj się krytyką po prostu graj

sam wrzucałem do CW bo tam jest dla takich materiałów miejsce

NIe ma żadnych warunków ale na początku łatwiej zagrać z kimś znajomym, który ogarnia aby Cię trochę wprowadził, bo można się czuć trochę zagubionym.

#teamriddles od zawsze na zawsze

ja jestem cały tydzień poza domem, próbuje więc grać na moim laptopie bez mikrofonu xD Niektórzy NPC w grze wspominają że będą mieć dostawę nowego asortymentu w przyszłym tygodniu Mnie brakuje większej ilości przeklętych skrzynek, sam pomysł jest genialny szkoda że obecnie są tylko dwie w grze.

reboot w czasie zimnej wojny i będę wstępnie zainteresowany

Pościgi w tej szczególnie gdy masz ładunek na pokładzie są bardzo emocjonujące. Przypominają trochę szachy, widzicie się nawzajem z przeciwnikiem i oboje kombinujecie: jaki obrać kurs, jak wykorzystam wiatr, jaki manewr przeprowadzi on? Wszystko pod nieustannym napięciem stracenia dorobku z kilku godzin gry Wczoraj dwukrotnie ze znajomym uciekaliśmy przed galeonami (skutecznie) a na sam koniec gry, gdy wracaliśmy do outpostu goniły nas dwa sloopy. Mówię więc koledze że ustawmy statek tak aby płynął dalej, wtedy my wyskoczymy do outpostu sprzedamy co mamy i zaczaimy się na tych co nas gonili bo być może też wracali do outpostu, zabijemy ich i okradniemy. Ale niestety był w gorącej wodzie kompany i mnie nie zrozumial bo najpierw rozbił statek, a potem za wcześnie zaczął do nich strzelać gdy zatrzymali się przy porcie...

Tak jak piszecie Mam nadzieje że rozwój gry nie straci głównej siły gry, czyli w przeciwieństwie do innych gier nie wpychania graczy w utarte, zaplanowane przez twórców scenariusze. Tylko pozwoli im improwizować i samemu pisać własne historie, dlatego wszyscy którzy liczą na dodanie jakiś skomplikowanych wieloetapowych fabularyzowanych misji raczej srogo się zawiodą. Z początku podchodziłem do tego sceptycznie i nie wierzyłem że to może działać, ale w momencie jak zacząłem opowiadać znajomych, " A pamietasz jak....?". Dlatego obecne aktywności w 100% celowo są zaprojektowane jako "light content" ponieważ stanowią one tylko pretekst do różnego typu wydarzeń. Chociaż oczywiście przydałoby się ich więcej.

no i to też czuć, bo wykreowany świat jest przepiękny

a tak serio to nie wiem co tak słabo. Nigdy wcześniej nie można było mieć zarzutów co do tempa pracy Rare, na start X360 potrafili wypuścić nawet 2 gry jednocześnie, potem Banjo którym też się szybko ogarnęli, potem produkowane taśmowo gierki na Kinecta. W międzyczasie mnóstwo skasowanych prototypów. W końcu gdy Microsoft dał im wolną rękę, zaczynają robić Sea of Thieves i zawartość na premierę jest godna pożałowania. Teraz najwyższy czas aby jak najszybciej się ogarnęli, bo moim zdaniem stworzyli coś naprawdę wyjątkowego, brakuje tylko większej zawartości. EDIT: Tak jak Pan @hav7n pisze, idea gry, jej rdzeń czyli gameplay i to jak to wszystko razem działa jest zrobione zayebiście. Trzeba tylko to rozwinąć i uważać by nie popsuć po drodze. Również krytykuje walkę (jest okropnie nieresponsywna). Nie przepadam również za misjami z szukaniem krzyżyka na mapie. Jako osoba która spędziła w grze dziesiątki godzin, znam już te wyspy na pamięć i są dla mnie średnio satysfakcjonujące. Ale za to misje z rozwiązywaniem zagadek Klimat eksploracji gdy wspólnie ze znajomymi, chodzicie po wyspie, próbując rozszyfrować tekst, szczególnie gdy jest wieloetapowy. Szkoda tylko że przy wyborze questa nie mogę wybrać czy chcę zagadkę czy mapę.