no c0rwa całkiem niezła pierwsza sesja:
-fort zdobyty
-Kraken spotkany
-10 lvl w każdej frakcji
Generalnie czuć że forty to zabawa pomyślana z myślą o większej ilości graczy, bo w czwórke było mozolnie, wolno posuwaliśmy się naprzód i co chwile musieliśmy uciekać na statek co trudno było nazwać dobrą zabawą, a jeszcze na końcu prawie zgubiliśmy klucz do krypty gdyby ktoś postanowił się wtrącić do zabawy i przerwać nasz atak, to nie byłoby czego po nas zbierać, nie mieliśmy amunicji i kul armatnich. Także mieliśmy sporo szczęścia że w trakcie kilkudziesięciu minut nikt nie przypłynął