Kurcze nie wiem jak dla was, ale dla mnie to nie wygląda paskudnie.
Co do samej gry to pograłem 20 godzin, głównie karierę i trochę multi. I gdyby ktoś mi kilka miesięcy temu powierdział że po tylu godzinach wciaz będę krecić okrążenia treningowe po pustym torze to bym go wyśmiał, bo taka Forza 7 mnie okrutnie wynudziła.
Niby proste rzeczy, jak te segmenty na których staramy się poprawić czas i ten system który ocenia każdy pokonany zakręt, ale bardzo motywują one do poprawiania umiejętności i dają mnóstwo satysfakcji, gdy uda się pokonać zakręt na 10/10.