ASX

W dłuższej perspektywie takie rozsadzanie i rewolucja na rynku konsolowym może im się o bardzo opłacić. Jasne stracą na pewno trochę na 30% marży na sprzedaży gier, ale sprzedaż gier i tak będzie spadać, bo ludzie kupują coraz mniej gier. A w dłuższej perspektywie mogą ugrać o wiele więcej niż trzymanie się tego starego zamkniętego konsolowego systemu, który jest zresztą w stagnacji i gdzie są też najmniejszym graczem. A gdzie coraz więcej graczy i tak przesiada się na PC. Więc dlaczego już teraz nie upodobnić swojej konsoli do PC, dla kogo to jest bardziej naturalny krok niż dla producenta Windowsa? Walka na sprzedaż konsol i tak jest dla nich od dawna przegrana, Ale mogą posłużyć się też xboxem, by spróbować zmienić to jak wyglądają konsole. Aktualnie toczą batalie, z Google, aby ten umożliwił im funkcjonowanie własnego sklepu na telefonach bez marży dla właściciela systemu. Jeśli im się uda, a na pewno pomaga w tym precedensowa decyzja sądu w sprawie monopolu Google w procesie Google vs Epic. Ruszą pewnie po to, o czym często wspominają zarówno oficjalnie jak i w bardziej prywatnych mailach czyli Game Pass na każdym urządzeniu w tym również konsolach Sony i Nintendo. Wiadomo, że aktualnie na sprzedaż softu na wszystkich konsolach monopol mają aktualnie jego producenci. No i jeśli chcą walczyć by to zmienić, to sami muszą zacząć od siebie, pokazać że się da, nie mogą wyjść na hipokrytów w sądzie którzy walczą w sądzie z Nintendo i Sony by ci wpuścili ich ze swoim GP i sklepem na Switchu i PS5, a sami będą blokować to na swojej konsoli. Wydaje mi się że ludziom często umyka koncept że Xbox jako najmniejsza konsola z całej trójki, może nie być zainteresowany kontynuowaniem starego układu. I zamiast grać wg. starych zasad może chcieć je zmienić. I choć to wciąż w głównej mierze to tylko plotki, to jakby się to faktycznie sprawdziło to warto temu kibicować nawet jak ktoś nie jest fanem xboxa. Bo byłaby to dawno nie widziana rewolucja na konsolach i faktycznie coś nowego.

Zrobili to już w przypadku XSX i XSS, więc mogą zrobić to ponownie. Co gorsza, tych konsol w przyszłości będzie prawdopodobnie jeszcze więcej, bo skoro dopuszczają do robienia przez producentów zewnętrznych handhelda z logiem xboxa. A następny xbox ma być Pecetem o określonej minimalnej specyfikacji, to nic nie stoi na przeszkodzie by producenci w stylu Asusa MSI czy Lenovo wypuszczali swoje własne Xboxy odpowiednio mocniejsze i oczywiście droższe. Więc jeśli ktoś będzie miał pieniądze i będzie chciał grać w lepszej jakości to nie będzie musiał czekać na wersję PRO, a potem jak gra zostanie spatchowania itd.

nie napalałbym się na ten tegoroczny handheld. Wszystko wskazuje na to że to będzie kolejny windowsowy handheld na windowsie tylko tym razem z logiem xboxa, z jakimiś usprawnieniami pod przenośne konsolowe granie. Sam Jez Corden napisał że byłby w szoku jakby okazało się że ma Xbox OS i spodziewa się zwykłego Windowsa. A co do haraczu za granie online, to nie widzę innej opcji przy próbie integracji konsoli z pecetem żeby po prostu zrezygnować z tej archaicznej opłaty. Już raz próbowali forsować opłatę za granie online i nie skończyło się to dobrze, a teraz byłoby jeszcze gorzej. Teoretycznie już się na to przygotowali, bo zdecydowana większość subskrybentów opłaca wyższe tiery Game Passa, więc nie byliby na tym jakoś bardzo dużo stratni.

Myślę że jeśli główny architekt PS5 Pro Mark Cerny przyznaje że PSSR wymaga pewnych poprawek i obiecuje że w 2026 zaimplementuje FSR4 na PS5 Pro, to może być jednak coś na rzeczy

Czasy kiedy w konsolach pojawiały się jakieś unikalne, niedostępne nigdzie indziej technologie już dawno minęły. PS5, PS5 Pro, XSX jest zrobiony ze średniej/niskiej klasy podzespołów AMD, Switch ma niskiej klasy podzespoły Nvidii. Jedyne na co stać Sony, Microsoft i Nintendo, to jakieś niewielkie modyfikacje na potrzeby własnych konsol. Jeśli ktoś wierzy że Sony której konsole bazują na technologii AMD stać na to by ich wyprzedzić i wyprodukować jakąś technologię która odstawi zarówno AMD jak i NVIDIIe to sam siebie oszukuje.

l interesujące dane, chociaż nie wiązałbym spadku sprzedaży gier z abonamentami. Bo za spadkiem sprzedaży gier stoją raczej Gry Usługi, przeróżne abonamenty to raczej reakcja na ten trend niż przyczyna spadku sprzedaży.

Być może dlatego że to prostu lepsza gra. Ale domyślam się że prawidlową odpowiedzią jest ktoreś z haseł: Dei, woke czy coś w tym stylu.

Więcej nowego info

Mark Cerny obiecuje że PSSR poprawi się w 2026 r.

Być może. Były ploty jeszcze przed premierą Rog Ally Asus zgłosił się do Xboxa, aby obrandować ten sprzęt logiem xboxa, ale wtedy jeszcze się nie zgodzili. W każdym razie, ten tegoroczny handheld to będzie taki przenośny xbox na pół gwizdka, zwykły PC na Windowsie, bez dostępu do pełnej biblioteki gier z xboxa, bardziej testowanie wód niż realna konsola. Pełna integracja PC z konsolą, pewnie będzie dopiero przy okazji nowych konsol. Wtedy wg. artykułu ma wyjść nowa stacjonarna konsola i już normalny handheld.

Powiedzieli że następna konsole będą i że będzie wsteczna kompatybilność i gry first party w GamePassie w dniu premiery to w sumie tyle, niedużo, ale i tak to więcej niż ktokolwiek inny. A strategie biznesowe zmieniają się cały czas, bardzo rzadko ktoś czekał do końca generacji konsol by coś ogłosić.

W Wolfenstainie też chyba była, ale można było nie poznać bo miała włosy

Kupić nowego xboxa w 2026 będzie trudno. Bo wszyscy mówią raczej że wyjdzie najwcześniej w 2027

Patrząc na wyciek dokumentów przy sprawie FTC, to odnosze wrażenie że ta integracja środowiska PC i konsoli to był plan już od bardzo dłuższego czasu. Wg. tego slajdu który wymownie jest nazwany "From zero Microsoft to one Microsoft" to wszystko mogło się zacząć się już w czasach Xboxa 360 Na papierze to wszystko wygląda fajnie, ale wszystko rozbije się jak dobrze to zostanie wykonane.

Myślę że większość siedzi bo tutaj są tu gry w które grają po prostu Ja nie widzę sensu w tym sensu zostawiać wszystkie gry w swojej bibliotece i przesiadać się na inną konsolę, by ponownie być zmuszonym kupować te same gry, albo czekać aż coś przeportują, jak teraz mam te tytuły tu i teraz. Ale jeśli za kilka lat wydarzyłby się taki scenariusz, że konsole xbox faktycznie zaczną być olewane przez developerów third party, to nie będę mieć jakiś sentymentów by porzucić konsole xboxa.

Czy Indiana Jones i Wielki Krąg to najlepszy Indiana Jones od czasów Ostatniej Krucjaty? Być może. Wspaniała przygoda dla wszystkich fanów starych filmów.

Mówi o o Epicu i itch.io, bo o te konkretne sklepy został zapytany. Jeśli tego nie będzie to dla mnie będzie to rozczarowanie. Bo mi osobiście trudno ekscytować się po prostu kolejną trochę mocniejszą konsolą. Ale jeśli się na to zdecydują to będzie to rewolucyjna zmiana w myśl, że skoro nie idzie według starych zasad, a PC jest coraz popularniejsze, to po prostu zmieńmy zasady i upodobnimy konsole do PC. Inne konsole ze swoim tradycyjnym podejściem będą wyglądać przy tym archaicznie. A dyskusje o ekskluzywności, czy sprzedaży sprzętu stracą na znaczeniu.

https://www.polygon.com/24108670/xbox-epic-games-store-phil-spencer-interview

W tym podcasie może i nie, ale o Steamie i innych sklepach pisał już wcześniej czy to w swoich artykułach czy na twisterze. Zresztą obecność innych sklepów jest naturalną konswkwencją tego że następny xbox wg. wszystkich informacji może być hybrydą PC i konsoli. Kiedyś to byłoby pewnie nie do pomyślenia, ale jak się obserwuje wszystkie ruchy MS. To że pracują na Xbox OS na handheldy PC, który obsłuży gry z innych sklepów, czy fakt że apkca Xboxa na PC, ma niedługo pozwolić uruchamiać swoje gry ze Steama, i wypowiedzi nawet samego Spencera który oficjalnie mówił że chciałby Epic Store i inne sklepy na konsoli. To już nie jest takie nieprawdopodobne.

A czy z powodu Steam Decka przestali wydawać gry na PC? Dla nich to tylko dodatkowa kasa, z której nie mogą sobie pozwolić by zrezygnować. A Xbox i tak na polu konsol nie jest dla nich zadną konkurencją.

Czyli bardziej taki Steam Deck niż tradycyjna zamknięta konsola. A to oznacza, że podobnie jak SD nawet przy słabej sprzedaży sprzętu, taki Xbox wciąż będzie otrzymywać gry póki spełnia wymagania i istnieje wersja na pecety. Byłoby to ciekawe podejście.

To akurat nic nowego, już wcześniej wymagało tego Sea od Thieves. I spokojnie można zakładać że tak samo będzie w przypadku wszystkich gier z multiplayerem z Xboxa.

Tak patrząc z boku to wygląda to w ten sposób, że Paolo po prostu zagrał w grę i przeszedł ją i napisał opinię że mu się podoba i tyle. Opinia jakich tysiące na tym forum. Nie widzę by on czy ktoś inny próbował kogoś nawracać na jakąś jedyną słuszną prawdę i kogoś zmuszał że gra musi się każdemu podobać. Za to ty nawet nie zagrałeś, a mimo to jesteś przekonany że to zwykły średniak. Jak dla mnie to ta pierwsza opinia, nawet jeśli się z nią nie zgadzam jest o wiele bardziej wartościowa.

Problem z tropicielami DEi jest taki że poslugują się oni w wiekszosci analizą wsteczną, czyli dopiero jak gra okaże się słaba lub/i wtopą finansową to oczywiście winny jest woke, baby, modern audience, BLM i inne ideologię jakie ta gra reprezentuje. Tymczasem rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana, jest szereg gier które zawierają te same elementy, a okazały się wielkimi sukcesami, ale z jakiegoś powodu nie są one brane pod uwagę jak np. ten Split Fiction, TLOU part 2 czy BG3. Tak samo jest mnóstwo hetereseksualnych gierek, o białych mężczyznach i cycatych babach które okazały się słabe i zaliczyły wtopy finansowe. Sukces lub porażka gry to proces o wiele bardziej złożony i składa się na niego o wiele więcej czynnikow. I o ile można się zgodzić że niektóre elementy faktycznie mogą nie pomagać, to nigdy nie są odpowiedzialne za porażkę całej gry.