przypomniała mi się też jeszcze sytuacja z filmiku z 1:53
Kiedy to szukaliśmy sobie spokojnie skarbu na wyspie kiedy nagle zauważyliśmy ze podpływa do naszego majestatycznego gaelona podpływa mały stateczek i zaczyna ostrzał. Jedna osoba którą zostawiliśmy na straży nie była jednak w stanie odeprzeć ataku i mimo natychmiastowej reakcji i zatopienia ich okrętu nie udało się nam już uratować naszego. Na szczęście kiedy nasz statek tonął, na wierzch wypłynęły wcześniej zebrane skrzynie ze złotem. Podjęliśmy szybką decyzje aby próbować ratować cały nasz dobytek i każdy złapał skrzynię ze złotem starając się dopłynąć do brzegu co w cale nie było proste bo wokół było mnóstwo rekinów. Potem postanowiliśmy że ukryjemy na wyspie skarby (w krzakach) dwóch z nas zostanie na wyspie, na pozostali zrespią się przy nowym statku i przypłyną do nas.
Niestety w czasie gdy byliśmy we dwójkę sami, na wyspę zawitał jeszcze jeden 2-osobowy okręt, który nie zdawał sobie sprawy z naszej obecności. Więc zloto zdecydował się brawurową akcję jednoosobowego abordażu [1:53] , kiedy to wyrżnął całą załogę, ukradł im skrzynię ze złotem i rzucił się do wody, ale niestety kiedy dopływał do plaży zeżarł go rekin [*]