-
Postów
20 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ASX
-
ale bez spoilerów proszę
-
czyli jest normalnym człowiekiem jak my wszyscy, a mimo to ogarnia tyle gier
-
dawaj na PW listę z ocenami. Jestem cholernie ciekawy, bo stosunkowo rzadko zajmujesz precyzyjne stanowisko na forum ;)
-
oficjalne konto PSG na twitterze to niezłe trolle, popatrzcie co wrzucili w trakcie meczu Barcelony https://twitter.com/PSG_English/status/897940482524942336
-
czyli pewnie skasują.... i dobrze, może MS się czegoś nauczy
-
Gierka zaliczyła poślizg i zadebiutuje w 2018
-
Jese chyba średnio zadowolony. Niezły zjazd, całkiem dobrze zapowiadającego się zawodnika
-
podoba mi się. Mam nadzieje, że wbrew trailerowi klimat ostatecznej produkcji będzie utrzymany w nieco cięższym, poważniejszym klimacie
-
ale nie pisałem o Tobie Bluber Akurat nie można Ci odmówić pewnej złożoności i wielowymiarowości.
-
Wygląda na to, że Paper Please po 3 latach od zapowiedzi wreszcie zbliża się do premiery. Australijki odpowiednik PEGI właśnie zaklasyfikował Paper Please w wersji na Vite
-
tak już działa forum, internet, po części świat. Ludzie aby być słyszalni w zalewie internetowego chłamu, coraz bardziej radykalizują swoje poglądy. Dzisiaj już trudno znaleźć w internecie pole do rzeczowej konstruktywnej dyskusji. Pozornie inteligentni ludzie wypowiadają się w sposób który nakazuję zadać sobie pytanie czy posiadają Rozum i Godność Człowieka. Oczywiście to o czym pisze to skrajne przypadki i nie odnoszą się zazwyczaj do postów z tego tematu. Ale to o czym piszesz to jednak powolnie postępująca choroba niszcząca dyskusję na forum od środka.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
ASX odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Otóż droga Kasiu jak najbardziej można porównywać ze sobą dwie gry nawet jeżeli reprezentują inne gatunki, ponieważ istnieją kategorie ogólne jak na przykład gry dobre i gry słabe, oraz gry spełniające oczekiwania oraz gry będące zawodem. -
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
ASX odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Rising to już teraz prawdziwy klasyk, z pewnością lepszy od ostatnich gier Pana Kojimy... -
E L E G A N C K A cena, tylko 20$
-
racja w tępości jest niedościgniony
-
Rise of the Tom Raider Lubiłem poprzedniego Tomb Raidera, podobał mi się klimat żywcem wyjęty z serialu LOST, polubiłem zmiany w gameplayu i młodą Larę, nie przeszkadzał mi szeroko krytykowany dysonans pomiędzy cutscenkami i rozgrywką. Niestety sequel powędrował w złym kierunku.... Nie podoba mi się ten pseudosandbox, zapchany dziesiątkiem niepotrzebnych śmieci, oraz formuła pseudosurvivala, gdzie dosłownie co 5 potykamy się o surowce. Wszystko to wrzucone na siłę, bez pomysłu, w żaden sposób nie ubogaca rozgrywki, a wręcz przeciwnie niszczy ją. Może to wina mojego stylu gry nastawionego aby jak najwięcej wyciągnąć z produkcji. Ale moim zdaniem zbyt często główny wątek gdzieś się rozmywał wraz z moją motywacją aby zobaczyć zakończenie tej historii. Gra sama w sobie nie jest zła, wszystkie elementy są wykonane tak jak należy i są momenty gdy sprawia ona autentyczną frajdę, ale tak jak pisałem zbyt często gubi ona rytm, zbyt często ekscytująca przygoda zamienia się w jakiś dziwny wypełniacz. Wszystko to sprawia, że śmiem przypuszczać, że gdyby przekształcić grę w zwykłego liniowego Tomb Raidera zostawiając już istniejące misje fabularne i grobowce to bawiłbym się znacznie lepiej. Pomijam idiotyczną fabułę, tak przewidywalną i prostacką, że jedyny i kluczowy zwrot akcji dostrzegalny jest z setek kilometrów. Szkoda gierki, w mojej prywatnej skali ocen 0 - nie grać 1- grać gierka dostaję: 0 tj. nie grać Gears of War 4 Wzorcowy shooter. Idealny rytm i tempo akcji. Gra świetnie tasuje kolejne rodzaje przeciwników nie pozwalając aby to rozgrywki wkradła się nuda, czyli naprawia największą wadę trójki i 80% innych shooterów. Na uwagę zasługuję świetny design lokacji, widać że Coalition świetnie odrobiło pracę domową tak klimatycznych miejscówek nie było w serii od drugiej części. Każde, pomieszczenie, zaułek to małe dzieło sztuki. Bardzo przyjemnie się na to patrzyło. Na minus fabuła, a zwłaszcza to jak słabo za pomocą przydługiej niepotrzebnej cutscenki została przedstawiony nowy przeciwnik (rozumiem że miało być to pewne nawiązanie to pierwszej części i Kima, ale wyszło żałośnie) intrygę znacznie lepiej odbierałoby gdybyśmy musieli sami dopasować te puzzle w trakcie rozgrywki. Niepotrzebnie zbyt wiele pokazano na początku... Drugi minus to muzyka, kurczę nie wiem co się stało ale girsy zawsze stały mocnym przygnębiającym soundtrackiem, tutaj tego w ogóle nie ma. ogólnie w mojej skali daje 1 - grać
-
z tym że żadne DLC do tej pory nie wyszło. Zapowiadanego na grudzień zeszłego roku Czołgu wciąż nie ma zapytani o to na twitterze: ten more content daje nadzieje
-
Według wielu pewnych niezależnych od siebie źródeł 29 sierpnia wyjdzie Recore Definition Edtion zakres zmian nie jest jeszcze do końca znany. Ale mam wielką nadzieje, że w ciągu tego roku od premiery wreszcie dokończą grę tak jak należy i przemodelują końcówkę. Gra zdecydowanie na to zasługuje. Pewnie zapowiedzą to na Gamescomie, szkoda że tak późno bo cały czas wstrzymuje się z zakupem
-
przeciez nikt sie nimi nie jara xD zwykle prostackie zolnierskie dobre mordy, ale w czasach gdzie kazda gra probowala probowala zglebiac psychike glownego bohatera to mozna bylo ich polubic za te jednowymiarowosc. jasne dwojka i trojka w paru momentach probowaly wejsc w ten temat nieco glebiej, ale wypadalo to zalosnie ze wzgledu na dysonas zreszta gry
-
Gears of War 4 - naczytałem się wiele narzekań odnośnie nowych girsów, ale szczerze jestem zaskoczony jak dobrze mi się to w gra. Najlepszy dowód na to, że dobry gameplay nigdy się nie starzeje. Nowi przeciwnicy i bronie wprowadzono książkowo. Są wystarczająco różni od znanych z trylogii, ale jednocześnie dobrze wpasowują się w gearsowy gameplay. Razi trochę infantylność nowych bohaterów (zwłaszcza jeśli porównać ich do starej ekipy) ale z czasem idzie ich polubić. Ogółem jest zaskakująco dobrze
-
The Bureau: XCOM Declassified
-
wiadomo, że nie jest to polski papież gejmingu, ale zawsze lepiej odbiera się serie które ogrywało się chronologicznie. Ja tak np. nadrabiałem serie Uncharted, gdzie musiałem przemęczyć się z drewnianą jedynką. Także jeżeli nawet nie ograsz MCC to warto na allegro kupić za 20 zł Halo 4 w angielskiej wersji językowej, a dopiero potem wziąć się za piątke. A i pamiętaj graj na heroicu
-
a tak BTW nie lepiej byłoby ogrywać gry chronologicznie według kolejności wydania? Jest przecież Master Chief Collection i Halo Reach działające we wstecznej kompatybilności. Jeżeli nie masz czasu to można też ewentualnie zacząć od nowej trylogii to jest tzw. Reclaimer Saga czyli od Halo 4 a następnie Halo 5. Serio odradzałbym wskakiwanie do Halo od piątej części