Dobra, mozecie sie smiac ale Hiszpanska pilka jest obecnie najsilniejsza liga w Europie.
I to wcale nie sila dwoch gigantow, Realu i Barcelony. Lecz nieco mniejszych klubow, ktore coraz smielej, nie tyle pukaja do Europy lecz zdobywaja ja szturmem. Atletico, Valencia i Sevilla wyrastaja juz na potezne europejskie marki, a za plecami maja Athletic i Villarreal.
Az strach pomyslec co bedzie dochody z praw telewizyjnych beda sprawiedliwsze
O sile hiszpanskiej pilki niech swiadczy fakt iz na 30 ostatnich meczy w europejskich pucharach z udzialem hiszpanskich druzyn, porazka zakonczyly sie tylko 2 spotkania