ASX

Różnie, niektóre mają sezony, inne darmowe aktualizacje, a inne dostają płatne DLC. Jedne mają tylko multi, inne singla i multi. Generalnie mają różny model rozwoju.

Forza Horizon, Sea of Thieves, Halo Infinite, Age of Empires, Minecraft, MFS, Grounded, a za kilka dni jeszcze Forza Motorsport. A licząc Bethesde to jeszcze TES Online. Wszystkie te gry dostają cały czas na bieżąco nową zawartość i aktualizacje.

Ja polecam wątek Karmazynowej Floty, świetny klimat i fajna perspektywa móc pograć po stronie tych złych

To prawda że cały czas powstają nowe. Ale ile z nich odnosi sukces jedna na kilkanaście, reszta zalicza spektakularne porażki. Zresztą sam Ryan jest świadomy i otwarcie mówił że nie wszystkie ich gry uslugi odniosą sukces. Ja sam nie wiem, czy im się uda, czy opłaci się Sony zaciąganie typowo singlowych zespołów z Insomanic, Guerilla Games czy Naughty Dogs do robienia gier usług, licząc ze przynajmniej cześć z nich się przyjmie. To z jednej strony ryzykowna decyzja, ale z drugiej strony zrozumiała do której Sony niejako było zmuszone, bo gdy wszyscy lata temu już rozwijali swoje gry usługi, Sony przez lata olewało temat, stąd teraz będzie większy nacisk na to i kilkanaście w produkcji bo chcą szybko nadrobić tę lukę.

Pytanie czy nie jest za późno na takie inwestycje w GaaSy dla Sony. Rynek już teraz wydaje się przesycony wszystkimi tymi grami usługami, czas graczy nie jest nieskończony i nowym GaaSom coraz trudniej się wybić

Ja z tego co czytałem różne recenzje, to raczej gameplay, historia, a zwłaszcza muzyka są powszechnie chwalone. Ale niestety wszystkie te pozytywne aspekty kładzie warstwa techniczna, zwłaszcza na Xboxie, gdzie gra w 60 fpsach działa w tragicznej rozdzielczości, do tego notoryczne bugi, crashe i długie loadingi. Co mocno zaniża opinię i oceny. Także no cóż, w obecnym zalewie dobrych ciężko się będzie się wybić Lamplighters Legaue z takimi problemami, a nawet jeśli ją naprawią i gra po jakiś patchach stanie się grywalna, to pewnie mało kto do niej wtedy wróci. Szkoda.

No spoko, ale co to ma do rzeczy? Dyskusja dotyczyła czy lineup startowy PS4 był najlepszy w historii, a nie czy był lepszy od tego z Xboxa bo to oczywiste że był lepszy.

Też tak mam od dłuższego czasu i nie wiem jak mi się to zrobiło i jak to naprawić

No to tak samo jak wszystkie gry startowe PS5 z wyjątkiem remake'u Soulsów, który zresztą też powstawał na devkitach PS4.

No jeśli tak uważasz to nie zamierzam się spierać. Dla mnie osobiście lepszym startowym był np. Switch z genialną Zeldą BoTW, niż PS5 z rimejkiem gry z PS3 i samodzielnym dodatkiem do Spidermana.

Profile pojedynczych grafików na Artstation nie są zazwyczaj najlepszym źródłem informacji o datach premier. Nie wiem czy wyjdzie w 2027, ale na pewno na grę jeszcze poczekamy i prawdopodobnie tak,, względem tego co było w SoD1 i SoD2, trzecia część powstaje niemal od nowa, bo dostali teraz czas i pieniądze od Xboxa by po nisko i średnio budżetowych SoD 1 i SoD2, wskoczyć na wyższy i teraz to od nich zależy czy tę szansę wykorzystają

To oczywiste. Nigdzie nie wyraziłem przekonania że Xbox dzięki dobrym tytułom nie może stać się dla kogoś główną konsolą. Pisałem o ogólnej sytuacji na rynku i o kontekście wypowiedzi Spencera, który mowił o sprzedawaniu PS5 w kontekście szans na wyprzedzenie Sony i że nawet jeśli bedą roblili najlepsze gry, nie ma na to szans. To oczywiste też że wydawanie takich gier jak Starfield, całe te inwestycje w first party czy zakupy Activision ma właśnie na celu to by Xbox rósł, również pod względem sprzedaży konsol. Bo dobre gry zawsze były i będą kluczem do przyciągnięcia klientów.

Często ta wypowiedź jest (świadomie lub nie) błędnie cytowana. On nie powiedział, że robienie dobrych gier nie sprawi że ludzie nie ruszą po Xboxy. Kontekst był taki ze robienie dobrych gier, nie sprawi że ludzie zaczną sprzedawać swoje PS5 i kupować Xboxy, dzięki czemu Xbox wyprzedzi sprzedażowo PlayStation. I nie trzeba być jakoś szczególnie ogarniętym by zauważyć że taka jest prawda. Xbox może mieć naprawdę niezly moment z grami takimi jak Starfield, Forza czy Lies of P i Cocoon ladującymi w GP, ale sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie. PS5, które od listopada 2022 r., nie dostało żadnej gry first party i przez cały rok skończy z jedną grą Sony i tak sprzedaje się lepiej niż Xbox Series S i X, taka jest rzeczywistość

ten najlepszy zestaw premierowy w historii to zestaw: Sackboya, rimejku DS, dodatek do Spidermana, Bugsnax i Godfall? Chyba za bardzo dałeś się ponieść marketingowi Sony. Btw. Krótki tekst Jasona Schreiera o dokonaniach i zasługach Ryana No i ocena nie jest jednocześnie. Z jednej strony odpowiada sukces sprzedażowy PS5, z drugiej np. zaciągnął takie studia jak Naughty Dogs, Insomniac Games czy Guerilla Games do robienia gier o których zawsze marzyły czyli gier usług, które powstają w bólach, co może budzić niepokój

Sony potem powiedziało że wygasła licencja na muzykę i dlatego usunęli trailer

dlaczego Fable jest twoim zdaniem kandydatem do anulowania?

Już drugi raz? Przecież kilka miesięcy temu już raz zmienili developera

...

W razie czego, przypominam jutro premiera kolejnej gry w Game Passie, Cocoon, która zbiera całkiem nienajgorsze oceny

To już pretensje do Digital Foundry, bo to z ich materiału są te screeny Ja osobiście uważam ich za dosyć rzetelnych i wątpię by celowo pogorszyli z siódemki

Szykuje się idealna gierka do Game Passa

No wytknęli kilka rzeczy, jak te felgi właśnie, czy niższej rozdzielczości tekstury otoczenia i problemy z LOD ludzi i drzew i szczególnie to ostatnie mają nadzieje że poprawią w finalnej wersji. Ale ogólnie mówili są pod wrażeniem, jeśli chodzi o przeskok względem poprzedniej generacji i to że udało się Turn10 osiągnąć odbicia i ambien occlusion oparte o raytracing w trakcie gameplayu razem z 60 fpsami

Bardzo podoba mi się to co widzę. Nareszcie gra na licencji WRC od dobrego studia i z porządnym budżetem

Moim zdaniem, nie zmieni się zbyt dużo, strategia Sony pozostanie na tym samym kursie. Jim Ryan nie był jakimś jednoosobowym źródłem zła w Sony. Wszystkie decyzje jakie podejmował, jak ostatnia rekordowa podwyżka plusa, czy decyzję o wydawaniu gier na PC czy w końcu duże inwestycje w gry usługi podejmował przy aprobacie zarządu i inwestorów. Dlatego jego następca, być może spróbuję lepiej wypaść wizerunkowo, ale będzie podejmował te same decyzje co Ryan.

Koleś jeśli chodzi o wypowiedzi i PR był chodzącą kompromitacją i jego rodzynami można by oddzielić kilku poprzednich CEO PlayStation. Od tekstów z czasów PS4 kiedy pytany o wsteczną kompatybilność odpowiadał "kto chciałby grać w stare gry?", czy czasy kiedy nie zgadzał się na crossplay mówiąc że Sony musi chronić dzieci. Czy slynny już populistyczny tekst o wierze w generację. Ale w kwestii najważniejszej czyli biznesowej ciężko cokolwiek mu zarzucić. Od wielu lat kiedy pracuje w Sony, na początku odpowiadając za rynek europejski, a potem już całą markę dał się poznać jako bardzo sprawny biznesmen i wyniki zawsze go broniły. Nie sądze też, by ta zmiana, odejście Ryana i przyjście nowego CEO, zwiastowała jakąś rewolucje. Raczej kurs pozostanie bez zmian, czyli ekspansja marki na PC i urządzenia mobilne, inwestycje w Gry Usługi i twirzenie kolejnych filmów na podstawie marek Sony. Nawet jeśli kolejny CEO chciałby to zmienić, to te procesy są już tak zaawansowane że zajmie mu to wiele lat, zanim zobaczymy jakieś efekty. Myślę więc, że nic się nie zmieni, co najwyżej wybiorą teraz kogoś kto lepiej wypada w wypowiedziach i wzbudza wiekszą sympatię, o co nie będzie trudno, bo Ryan dosyć nisko zawiesił poprzeczkę pod tym względem i tyle.