Sandbox, który de facto nie jest sandboxem, bo nie możesz grać tak jakbyś chciał i do tego filmowe zacięcie, które sprawia, że RDR2 jest bardziej antygrą.
"Teraz idź powoli, kontempluj życie, no a odgrywanie bandziora to nie bardzo, jesteś w końcu Panem Arthurem. Zostaw, nie rusz."