-
Postów
5 673 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
Grałem w każdego Hitmana i każdy był przynajmniej dobry jeśli chodzi o takie zwykłe przejście, miałem poczucie celu i kojarzyłem pewne momenty, jak dajmy na to misje w stylu Leona Zawodowca. Tutaj paradoksalnie jest najwięcej możliwości w całej serii, ale czuje się jakbym grał w rozbudowany edytor poziomów zrobiony przez fanów, a z tego co wiem to w sezonie drugim już nawet nie ma przerywników, tylko gołe plansze z tekstem typu: Niko Grzybić jest bośniackim dyktatorem, musisz go powstrzymać. I ludzie się jarają, że gra jest na 100h, bo raz użył tłumika, a drugi raz utopił go kiblu. Inne części też miało wiele patentów, ale singlowe przejście dawało ci satysfakcje. Ja to widzę jako odpowiednik MGS5, gra się w to najlepiej z całej serii, ale jednocześnie jest to jedna z gorszych odsłon. Dla mnie osobiście jest to krok do tyłu w porównaniu do tego, co było wcześniej.
-
Podbijam pytanie, doszła czwarta kampania do singla?
-
Niektórzy lubią mieć ciągłość, zamiast siedzieć przy jednym poziomie 20h. Inna sprawa, że ten Hitman(1) średnio robi robotę jako coś innego niż piaskownica do masterowania. To jest raczej zbiór oderwanych od siebie misji, a ktoś kto chce Hitmana potraktować jako typową, singlową grę może być zawiedziony.
-
Ile było nowych tras do odblokowania po zwyczajnym zaliczeniu singla(bez zbierania literek itd.)?
-
Skradanki zawsze było niszowe, to nie są gry kierowane do całej rzeszy ludzi.
-
Najbardziej mnie ciekawi jak wypadnie Mr.X , oby pompował adrenalinę jak w oryginale i był dobrą przystawką przed Panem Nemesisem.
-
Nie wierzę, rozumiem konwencje, ale nawet oceniając pobłażliwym okiem to jest nagorszy film(oglądałem na raty) z predatorem ever. Zrobili sobie z niego bekę( niestety niezbyt wysokich lotów), no jak nie masz szacunku do tego zacnego ufoka to nie jest dobrze. Ten film kojarzy mnie się z gifem, gdzie obcy tańczy krakowiaka, tylko w wydluzonej wersji. Dla mnie to ten sam mierny poziom, co ostatni Alien, może trochę lepiej, bo tam wszystko było na serio, a predator z 2018 chce, żeby mu wszystko wybaczyć mowiac " Ja tylko żartowałem".
-
Takie mam skojarzenia po jego zachowaniu, a oprócz tego jest celebrytą z telewizji NTV.
-
Kozacki ten polski serial od HBO( klimat, aktorzy, stylówa- no może poza główna rolą, bo chłop chyba urwał się z pamietnikow z wakacji), oglądasz i nawet nie wiesz kiedy koniec odcinka(1h). Można całość wciągnąć na dwa razy (jestem w połowie), a praktycznie u mnie to się nie zdarza. Czy mnie się wydaje czy Pazura gra ? To jest chyba luźno oparte na faktach, bo jakos nie kojarze takich grubych akcji.
-
Szału nie ma, ale jak będzie znośnie to chyba wytestuję, bo podróż na zachód to protoplasta Dragon Balla(w grze Enslaved zresztą też takie inspiracje są widoczne). Polecam też sprawdzić film Journey to the West.
-
Całego nie oglądam, ale gore w tej grze robi robotę, ta ręka w 7.15. Jedyna kwestia jakie mnie nurtuje to, co z tą muzyką w zwykłej wersji, bo nie wyobrażam sobie grać w ciszy.
-
Nie wiadomo jeszcze, jedynka to gra na 6 h, dwójka na 5 h. Niech sobie nie lecą w kulki, bo trochę wstyd przy trylogiach Spyro i Crasha.
-
Chcecie ekskluzywny rimejk Vigilante 8 od twórców oryginałów? Za niecałe 18 zika możecie spełnić marzenia: http://marketplace.xbox.com/pl-pl/Product/Vigilante-8-Arcade/66acd000-77fe-1000-9115-d802584108a8
-
Ano, poyebało mnie. Jak tak wspomniales o Syphon filter to aż mi będzie zal jak Bend Studios zjedzie do bazy jak im DG nie pyknie(chociaż zombiaki maja do siebie, ze nawet slabe gry/seriale potrafią sprzedawać). Wielu uważa ze to klon MGS-a, a moim zdaniem dużo gorszy nie jest(dużo ciekawych patentów) no i co najważniejsze dzisiaj gier w takim klimacie za bardzo nie ma, wiec jest nisza do wypełnienia. Chociaż jakbym miał wybrać miedzy rimejkiem trylogii czy nowa czescia na nextgeny to wybiorę to drugie.
-
Remastery powinny być tylko w formie wstecznej kompatybilności, ale rimejki największych sztosów(piatej generacji) to piekna sprawa i niech trwa ten trend jak nadluzej(oczywiście nie zapominając o nowych grach, które będą wyznaczać nowe standardy). Swoją drogą po dwupaku medievila możliwości jeśli chodzi o charakterystyczne exy z psx-a zaczna się wyczerpywać, bo nie wierze, ze ktoś będzie się zabieral za rimejkowanie dłuższych gier niż 10-15h. Co jeszcze zostało z największych killerow? drugi rimejk mgs-a/silent hill? FF7 nie wspominam, bo to rozbija na milion części, żeby przyciąć ile się da.
-
Wasilewski najlepszy promotor w Polsce, zobaczcie co potrafi zrobić z zawodników typu Cygan czy Diablo, a ten werdykt to wyższa szkoła jazdy, Don King z Gołotą tak nie pojechał.
-
Wasilewski ty (pipi)O.
-
Polski dubbing zwyczajnie psuje klimat, dlatego za brak wyboru w postaci kinowego spolszczenia należy się wp.ierdol (killzone 2/3, until dawn, order, Spider-Man, hitman absolution itd.). Jest jednak pare wyjątków jak oczywisty Wiechu i np. mniej oczywisty, ale też bardzo dobry i pasujący do konwencji dubbing w Puppeteer (tutaj ci teatralni aktorzy pasowali jak ulał).
-
Nigdy nie byłem wielkim fanem Spyro(szczególnie jedynki), bo to bardziej gra eksploracyjna, ale właśnie tak powinny wyglądać rimejki. Oby wszystko było na płycie, bez kodów.
-
Remaster na pewno nie przejdzie, bo gra jest średnio grywalna/niegrywalna i wtedy już lepiej nic nie wydawać niż coś takiego. Druga sprawa, tej gry(w przeciwieństwie do Crasha czy Spyro) nie da się przenieść w sensowny sposób 1:1, żeby wszystko było jak należy. No to musi być coś w rodzaju rimejko rebootu, więc sporo roboty przed nimi, a jeszcze trzeba pamiętać o ciężkim do uchwycenia klimacie( nie wierzę, że go nie złagodzą/ nie popsują, bo będą chcieli celować w jak największą grupę docelową).
- 744 odpowiedzi
-
Brakowało mi takich gier jak właśnie Road Rash Jailbreak, ale ten rogalik to tak średnio mnie pasuje do gatunku. Jak zbierze dobre oceny to się sprawdzi, ale po Moto Racer 4 jestem sceptyczny, bo na trailerach tez było calkiem spoko.
-
Na myśl przychodzi mnie jedynie Kara od QD.
-
W 2019 wjedzie jeszcze The Sinking City, szykuje się renesans tego zacnego uniwersum. Twórców średnio kojarzę, ale zrobili przyzwoicie oceniane skradanki tj. Styx, więc jest nadzieja, że będzie dobrze.