NIe ma czegoś takiego jak backlog, trzeba zaakceptować, że nie da się we wszystko zagrać tak samo jest z każdym innym medium. Jak ktoś sobie sztucznie stawia wyzwania typu "przeszedłem dwie części FF, zostało jeszcze 25" to sam sobie "kopie grób".
Wracając do tematu to też za bardzo nie mam teraz ochoty na gierki mimo, że pełno sztosów dookoła. Nie pomaga różnorodność, ani nic z tych rzeczy, ale możliwe, że na Jesien/Zime głód powróci, bo od zawsze męczy mnie granie w okresie wiosenno-letnim.
Może jakbym mieszkał w pie.rdolonej Islandii to byłoby inaczej.