-
Postów
5 671 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
Eternal Darkness(możliwe mniejsze spoilery, ale niedotyczące fabuły): Zawsze chciałem sprawdzic ten tytul, ale zaluje ze nie zagralem w niego nie tyle co na premiere, co po prostu w odpowiednio niskim wieku, bo wtedy w to co się tutaj od.pierdala może moglbym uwierzyć, ale do rzeczy. Jaram się bardzo łamaniem czwartej sciany w gierkach typu seria MGS/ostatni Deadpool/Batman AA, ale tworcy ED wynieśli to na zupełnie inny poziom, a natężeniem nowatorskich patentow wyprzedzili swoje czasy i nawet dzisiaj to musi imponować. Jest tutaj cos takiego jak pasek poczytalności, który gdy spadnie powoduje mase fajnych rzeczy, które maja graczowi wjechać na psyche typu (odwrocene sterowanie przy walce z bossem, bluescreen, wyłączania TV, wylaczanie glosu lub sciszanie, straszenie kasowaniem sejwow/odlaczonym padem no po prostu jest tego mnóstwo i nie sposób zobaczyć wszystkiego, bo dużo tutaj losowsci.. Najwieksze wrazenie chyba zrobil wrecz fotorealistyczny motyw, gdzie myślisz, ze po ekranie łażą ci muchy czy inne robactwo. Klimat w grze tez jest bardzo dobry, co chwile jakies szepty, placze i niepokojaca muzyka. Gejmplejowo szalu nie ma, ale jest lepiej niż w większości gown.nianych pod tym wzgledem survival horrorach, jest np. fajna rzecz, która moglaby się przydac w klasycznych residentach, czyli można wybierac w która konczyne/glowe danego przeciwnika celujemy. Fabula jest ok, wyraźnie inspirowana Lovecraftem czy Poe. Podsumowujac: Każdy kto uważa się za fana survival horrorow powinien zagrac(gra jest rzadka, ale można dorwać w dobrej cenie), nawet nie jestem zdziwiony, ze ED było lepiej oceniane od pierwszego SH choć obie prezentuja porównywalny poziom. W Silencie była rozkminkowa fabula oraz swietna muza Yamaoki, ale to co ED robi w temacie łamania czwartej sciany nie zrobil jeszcze nikt i polecam sprawdzić to na własnej skorze.
-
SotC na PS2 mozna bylo jeszcze wiele wybaczyć, bo gra zdecydowanie wyprzedzila swoje czasy i cud, ze w ogole cos tak ambitnego dalo sie odpalić na czarnuli, ale przy TLG nie ma wytłumaczenia. Jak to w ogole brzmi? Kupić 3 konsole, żeby zagrac w odpowiedniej jakości w gre na, która tyle sie czekalo. Podejrzewam, ze to będzie moje osobiste GOTY, ale nie będę sobie wkrecal, ze nic sie nie stało, przecież każdy wie na co stać zwykle PS4.
-
W Deadly Premonition identyczna sytuacja, tylko na cel została wzięta Naomi Watts, a zresztą kto z tych 10 osob, które graly zwrocilby w ogole uwagę.
-
Najwiekszy problem nie licząc projektu przeciwnikow był z z technikaliami, dzialalo tak chu.ujowo ze czulem się jakbym gral na 15 letnim piecu, ale tak poza tym tez uważam go za dobrego silenta. Kilka motywow w pobocznych misjach czy glownym watku było czyms czego nie spotkałem w innych tytułach.
-
Teoretycznie powinnieneś zagrać w Peace Walker, ale jak nie jesteś wielkim fanem to smialo zaczynaj od MGSV, a wlasciwie od Ground Zeroes, które jest płatnym prologiem chyba, ze masz wersje GOTY.
-
W tym koncepcie powyżej jest zywcem wyjeta i nawet była o to mala afera, ale w pierwotnym modelu przy pierwszym trailerze widać co najwyżej inspiracje.
-
Generalnie nie znam przypadku, gdzie znana morda jakos wielce pomogla jakiejkolwiek gierce(nie licząc gier na licencji typu Scarface), po prostu sam voice acting w zupelnosci wystarczy, a mnie osobiście przeszkadza to w imersji. No wyobraźcie sobie, ze taki Stallone jest zatrudniony do The Last of Us 2 jako glowny zly i nawet jak dostanie najlepszy scenariusz i zagra role zycie to podświadomie dla mnie będzie zawsze (pipi)on.ym Rambo czy innym Rockym.
-
Dobrym przykladem jest QB, docelowo wybrali aktora, który pasowal, ale nie był az tak znany, żeby gracz poczul jakiś dyskomfort, a ze wzgledu marketingowego zmienili go na ma.slaka z X-menow i nie dość, ze gorzej wyszlo to w dodatku ktoś taki zżera pewnie sporo hajsu, który moglby pojsc na cos innego.
-
Jak oryginalnie i fajnie, ze w ostatnim wcale nie bylo takiego motywu.
-
A jeszcze lepiej jakby wsteczna kompatybilnosc nie została celowo wycieta podczas 7 generacji, wtedy to by dopiero było, wsadzasz Wipeouta HD z PS3 do PS4 i masz remastera z przenosniakow w gratisie.
-
No, ale jak zmienilo to, gdzie sa te podobne tytuly, który by z ICO czerpaly? Ja znam, tylko Rain na PS3 no i może Rime/Vane, ale to jeszcze nie wyszlo i nie wiadomo, co z tego będzie.
-
Pewnie, ze Limbo bylo krotsze. Dla mnie Inside to scisla czolowka w kategorii tego typu gierek, w zasadzie pod kazdym wzgledem jest lepsza jeśli chodzi klimat/roznorodnosc/pomysły/oprawe audio-video czy konczac na "fabule", ale te ostatnie to akurat kwestia tego, co sobie dany gracz ubzdura we własnej glowie.
-
Polecam się zapoznać z definicja remastera i rimejka albo nie, bo takie rzeczy sa widoczne golym okiem. Z tego co pokazali zapowiada się, ze to będzie godny rimejk pokroju takich tytułów jak RE z GC czy TR:Anniversary.
-
No w crashu bylo wszystko, etapy 2d, 3d , ale najbardziej zawsze lubilem te dynamiczne momenty typu ucieczka w glab ekranu czy jazda na dzikiej swini. Chyba nikt inny takich sztosiarskich rzeczy nie zrobil wcześniej, wiec czy patrząc z sentymentem czy nie gra zasluzenie jest uznawana za jedna z lepszych platformowek o czym swiadczy to, ze dzisiaj jest tak samo zaj.ebista jak w 96 r, a o ilu gierkach możemy tak powiedzieć? Tytuł ponadczasowy i tyle.
-
Zawsze myslalem, ze Wipeout Hd był remasterem jedynki z psxa, a tu się okazuje, ze to zbiorcze wydanie części z konsol przenośnych.
-
Jedynka to była jedyna czesc, która wymaga poprawek jeśli chodzi o sejwy, bo z tego co pamiętam trzeba było zebrac 3 glowy i jeszcze przejść bonus(w tym tylko jedno podejście), a jak się zczyscimy z zyciami to powtorka kilka leveliu do tylu. Akurat cos takiego nie jest ani fajne ani potrzebne tymbardziej w platformowce.
-
Motyw zemsty sam w sobie jest sztampowy jak tylko się da, ale tak samo jak w jedynce tak tutaj fabuła nie musi być wygorowana jeśli, tylko będą się zgadzać relacje miedzy postaciami i będą potrafili zagrac na emocjach. Zreszta nie wierzyłem im od początku, ze to jest zamknieta calosc blablabla, zbyt wiele wlozyli czasu i wysiłku w te postaci, żeby tak szybko je porzucić i pewnie tez to był jeden z powodow dlaczego zakończenie było dosyć bezpieczne(to wymagaloby jaj). Na pewno nie chciałbym tez motywu typu "no minelo 5 lat, joel nie zyje, a ellie jest smutna" bo takie rzeczy trzeba dobrze rozegrać w trakcie trwania przygody. P.S. Zawsze lepsze takie dyskusje niż rozkminki typu ziarno vs slonce bez efektu szmaty czy wojny walka na cyferki od, których pierd.oli się w glowie.
-
A co takiego Hendrix sugeruje, ze Ellie
-
Mam wrazenie, ze ta fotke widzialem juz dawno temu i w sumie tak to sobie od początku wyobrazalem. nobody, a co jak
-
Bardziej chodzi o to, ze doswiadczenia z dziecinstwa/wieku nastoletniego mocno wplywaja na to kim sie staniesz w doroslosci, a co by nie mowic w takim swiecie i po takich perypetiach można mieć na.(pipi)ane we lbie. Ogolnie można ja przedstawić jako zwyrola i graczy ladnie zrobić w .(pipi)a, ze postac, która się jarali w części pierwszej teraz stanie się antybohaterem i zamiast sympatii będzie budzic trochę inne uczucia.
-
Ja od poczatku jestem zdania, ze to jest material co najmniej na trylogie i pewnie tak będzie. Może tak to poprowadzą, ze w dwojce do polowy powiedzmy gramy glownie Joelem tak jak poprzednio, a od pewnego momentu Ellie już do końca chyba, ze zostawia ja na 3 czesc. Ogolnie tak jeszcze nawiazujac do tego zdania, które przytoczyl Fanek z trailera to może być tak, ze . Jak to dobrze rozegrają to można z tego zrobic piekna rzecz.
-
Mnie jakos nie zniszczyl trailer, bo jest trochę zbyt dziwaczny i za mało w nim treści, ale wizualnie i podkład muzyczny jak najbardziej na propsie. Fajny tez byl smaczek na koniec odnoszący się chyba do Hannibala. Jak teraz Pan Hideło to sp.ierdoli to nie będzie zadnego wytłumaczenia, ale oczywiście czekam, bo to może być piękny startowy tytul na PS5.
-
Gra wygladajaca jak z ps2, zapowiedziana na ps3,a ostetecznie wyjdzie na ps4, a wlasciwie 4 i pół, ale mniejsza z tym o ile okaze sie dobra, a czuje, ze tak bedzie, jedynie obawiam sie technikaliow, gdzie pol roku bedzie trzeba czekac na pacze, ale oby nie.
-
Tyle kosztuje, bo w cene tej gry wliczony jest zaoszczędzony czas na odklejenie się od fotela, a jak wiadomo czas to pieniadz.
-
Tak, ten motyw z motylem za(pipi)i.sty.