-
Postów
5 671 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
Kupiłem PSX-a od pewnego parcha z olx, mial byc sprawny, ale oczywiscie nie czyta gier i teraz mam pytanie czy jeżeli pojawia mnie się kultowy ekran a pozniej niebieskie tło z opcjami jakby do słuchania muzyki to domyślam się, ze musze wymienić laser, ale na pewno nie jest to winą kabla do zasilania,ktorego uzywam od ps2? Na logike jeśli chodziloby o kabel z ps2 i nie zgadzaloby by się zasilanie to pewnie nic by się nie wyswietlilo ale bylbym wdzięczny jakby ktoś obeznany mnie upewnil w tej kwestii.
-
A to moj blad. Zobacz jak Nadal się niemal marcuje z Lopezem po dojściu do polfinalu, nawet się poplakal choć nie maja jeszcze medalu.Mogl nawet atakować potrojne zloto, ale Muguruza s(pipi)ila na Mastersa do Cincinnati. https://twitter.com/doublefault28/status/763838078301663232/photo/1
-
Rudy ma podwojne zloto z Londynu, bo w deblu z Robson ugral jeszcze, a co do radwy to wy(pipi)ane miala, jakby jej zalezalo to by przyjechala tydzien wczesniej , ale tenisisci zarabiaja takie pieniadze, ze im w dupach sie przewraca jak nie dostana chocby nagrody pocieszenia.Na szlemie za sama porazke w 1 rundzie nawet jak skreczujesz po 2 minutach dostajesz 30-40 kola euro/funtow/dolarów. Na szlemy zawodnicy przyjezdzaja prosto ze szpitali mimo, ze nie grali np. rok czasu, a olimpiadę traktuje poważnie jakiś tam mniejszy odsetek, co jest trochę smutne, bo w końcu reprezentujesz wlasny kraj.
-
W pewnym sensie to prawda, bo szlemy(olimpiada za darmo i bez pktow do rankingu) dla nich zawsze bedą na pierwszym miejscu, ale też dużo zalezy od zawodnikow. Na Rio pod pretekstem Zici wysrali się Rao,Berdych,Halep,Stasiu, ale masz takiego Delpo,ktory wypruje sobie zyly, zeby ugrac medal dla kraju(djoka tez porobil o brązowy medal w Londynie 4 lata temu). Znacie takiego utalentowanego gracza, który jest debilem a zwie się Żenuła Paire?, no wiec wy(pipi)ali go dożywotnio z reprezentacji Francji za podejście jakby był tutaj za kare.Tak się powinno robic. Szkoda Jurka ,bo miał meczowe z mullerem a tsonga chybaz kontuja gral, wiec miał szanse wygrac 2 pierwsze spotkania. Zaprezentowal się dobrze mimo tego, ze przez pol roku napierdalal w csa i inne gierki dla małych dzieci.
-
Pogrywam w Wieska od jakegos czasu i jest to pierwszy prawdziwy sztos na jaki natrafiłem podczas 8 generacji. Wiadomo, ze sporo rzeczy daloby się zrobić lepiej, ale już teraz widze, ze W3 to będzie wyznacznik w tym gatunku na wiele lat do, którego będzie się porownywac wszystko inne. Po dwojce spodziewałem się, ze poboczne misje będą dobre , ale tutaj to najwyzsza półka( szczególnie wszystko z Krwawym Baronem). W ogole jakie sa subtelne smaczki i powiazanie ,ktore musisz wychwycić samemu podczas rozmowy, bo np. znacznik cie nie pokieruje jak choćby przy historii . Na początku poziom trudności 4 był w(pipi)iajacy ale z biegiem czasu to był jedyny słuszny wybor. Wtedy używanie petard,elikisirow,olejow,czytanie bestiariusza naprawdę ma sens i czujesz się jak prawdziwy wieśmak. Walka z gryfem to jak granie w soulsy i trochę czasu zajela. Albo inny motyw z tawerny w ,no (pipi) nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś kawalek w grze wrzucil mi lekkie ciary, a tutaj tak było. Narazie jeszcze daleko do końca, ale po Bialym Sadzie zrezygnowałem ze znakow zapytania,bo wtedy kompletnie tempo idzie się pie.rdolic, co prawda sprawdzają się w roli znajdziek czy małych historii opowiadanych za pomocą otoczenia czy listow, ale jak zobaczyłem ile tego jest w innym miejscówkach to zwatpilem i mam nadzieje, ze po ukończeniu fabuly i pobocznych będzie można do tego wrocic na spokojnie. Napiszcie jak wygląda sytuacja z konsekwencjami i wyborami,jest sens przechodzić W3 2 razy z całkowicie odwrotnymi decyzjami?Kosmetyka czy ogromne zmiany w fabule? Oczywiście pytam na zaśke, bo to jest taki moloch w singlu, ze znaleźć czas na drugie podejście to nie będzie prosta sprawa.
-
Serena wlasnie w pizde,cos tam nie tak bylo chyba z ramieniem, bo mecz skonczyla 3 dfami pod rzad.Teraz wyglada na to, ze Kvita moze zaatakowac zloto choc z nia jest zawsze ruletka.
-
Serena zgarnie złoto idac jak burza jak 4 lata temu, w singlu chlopow Nadalowi otworzyla sie furtka na medal jak mu nie (pipi)nie nadgarstek. Obstawiam final z rudym ,a na tak wolnym hardzie ma wielkie szanse mimo braku ogrania, w dodatku kibice go wspieraja lepiej niżby gral u siebie.
-
W GZ koniecznie trzeba zagrać mimo tego, ze powinien być albo za friko albo zawarty już w TPP. Dla mnie to jest 10/10 pod każdym wzgledem i przyklad jak powinna wygladac piątka. W TPP zmarnowali, tylko hajs i energię na nikomu niepotrzebny, nudny, otwarty świat z fascynującym zbieraniem pokemonow(chociaz przy jednej z lepszych misji ma to sens). V jest i prawdopodobnie będzie największym rozczarowaniem 8 generacji, bo to jest zwyczajnie nieskonczona gra, ktora porwala sie na cos czego nie potrafi robic, bo ze wszystkich shitboxow nie liczac remasterow to, tylko Wiesiek,w ktorego aktualnie gram robi to dobrze.
-
Jakiego polecacie laptopa,ktory nada sie do nauki,pracy i gierek w granicy 2000-3000zl? Zalezy mnie, zeby byl szybki, sprawny i zawieral system razem w komplecie. Z gierek to fajnie jakby radzil sobie dobrze z takimi tytulami jak Wiesiek Pierwszy, Alan Wake plus American Nightmare, a z nowszych Ori. Z gory dzieki za jakie dobre propozycje wraz z linkami. P.S Jakby byly odchyly o te 2 Władki w przedziale, ktory podałem to nie szkodzi.
-
Strzelania jest 2 razy mniej, a gra dluższa od Untatet(1-3), do tego z 8 opcjonalnych grobowcow i goty łukplay, wiec warto sprawdzic. Aktualnie gram w Kres Złodzieja (chyba 10 chapter) i tak jak zjada dupą TR jesli chodzi o relacje miedzy postaciami i chore wrecz przywiazanie do detali tak musze przyznac, ze mimo poprawy w wielu kwestiach w porownianiu do trylogii gra jednak troche przymula i podejrzewam, ze po jednym przejsciu ciezko bedzie do niej jeszcze wrocic.
-
Mam troche pytan jak optymalnie polecacie zaczac z Wiechem: Z gory dzieki za tipsy. -Najpierw podstawka i pozniej ewentualnie dodatki ? -Jest mozliwosc skupienia sie na glownej fabule w podstawce i dodatkach, a dopiero pozniej ukonczyc wszystkie poboczne sprawy?Nie dojdzie czasem do paradoxu, ze jakas postac nie zyje, a mam od niej zlecenie/misje? -Jesli chodzi o poziom trudnosci to najwyzszy mozliwy nie bedzie przesadzony/meczacy na pierwsze uderzenie? -Jakie opcje koniecznie zaznaczyc/odznaczyc w ustawieniach?Slyszalem, ze sterowanie podstawowe niby lipa i lepiej odrazu dac alternatywne.
-
Sugerujesz, ze by sie podlozyła? Nie byłoby nawet takiej potrzeby, bo jak Serena zagra jak z Wiechą w polfinale to zadna zawodniczka grajac nawet mecz zycia nie bedzie w stanie byc chocby blisko ugrania seta, ale wiadomo ze koniec koncow liczy sie dyspozycja dnia. NIe pamietam, zeby Serena kiedykolwiek przegrala finał Wimbla z kimkolwiek oprocz siostry i w 2004 jak 17-letnia Marysia wyskoczyla znikąd. Co do gachów to piekne rzeczy sie dzialy w meczu tsongi i feda. Cilic klasycznie zdefekowal przed szansa mimo 2-0 i 3 MP, a Tsonga w najlepszej dyspozycji od AO 2008 jak niszczyl jak leszczy rudego,rafe czy cilica az sie zatrzymal w finale z czoko. Tak grajacy jak z rudym w cwiercfinale pogonilby nawet czoko grajacego jak czlowiek. Kosmiczna koncowka 1 seta i caly mecz swietny. Jako ciekawostke podam, ze Tsonga zawsze wygrywal wszystkie 5-setowki na wimbledonie a kilka lat temu wrocil ze stanu 2-0 w plecy z samym maestro.
-
Raczej nie jestem fanem zalewu gierek z pegazusa, ale ten trailer kozak jak nic. Walka z olbrzymem kojarzy sie z kolosami i w ogole widac, ze jest stylowo jak s(pipi)ysyn.
-
Jak na moje LP3 niczym sie nie bronila, fabula o ktorej zapominasz na drugi dzien to tez nic dobrego(standardowy poziom capcomu). Nie odbieram im szansy, ale jestem nastawiony sceptycznie.
-
Mam nadzieje, ze glownym zlym bedzie Odyn albo Lundgren.
-
Nic z tego nie bedzie, nie wiem 2016-2017 i tak ciezko zrobic destrukcje otoczenia na niezbyt rozleglym terenie? Gra moglaby spokojnie wyjsc na PS2. Może jak tworcy Asury skoncza kiedys klepac Naruto to zrobia nextgenowego DB tak jak nalezy.
-
Akurat przekombinowanie z P.T. to nie był najlepszy pomysł na pełnoprawną cześć, jakieś nielogiczne rozkminy, zeby zrobic 9 zamiast 10 krokow, wydzieranie mordy do sluchawk, czekanie na placz dziecka. P.T. to było najstraszniejsza gra/demo w jakie grałem ever, ale nie wszystko było dobre. Dema RE7 niestety nie mam jak sprawdzic, ale nie jestem przekonany do takiego kierunku dla serii. Psychologiczny horror z dobrą fabułą to to raczej nie będzie, a zombiaki to niezbyt dobry pomysl na taki projekt, bo skoro akcja dzieje się w uniwersum to pewnie tak będzie chociaż na potrzeby takiego VR wyobraźcie sobie cos zwiazanego z Nemesisem(typowo uciekany horror na wzor nowego Aliena), mysle ze takie cos spowodowaloby kilka zgonow u konsolomaniakow. Bardziej czekam na zrobiony na pelnej (pipi)ie w nextgenowej oprawie rimejk zapowiedzianej dwojki.
-
Duzo bardziej wolalbym zamiast dinobotow prawdziwe dinozaury, najnowszy material wyglada ok, ale jednak bez wiekszej ekscytacji.
-
Kozacki trailer(skąd my to znamy?), ale po ostatnim MGS-ie wolę przystopować z brandzlingiem dopóki nie zobacze właściwej gry. NIby nie mial to byc horror, ale dla mnie wyglada bardzo silentowo. W końcu zeby zrobic odpowiednik nie trzeba gry nazywac SH, cos czuje, ze to pojdzie wlasnia w tą strone i Kojima ladnie na legalu wy(pipi)ie Konami w odwłok.
-
Tego, ze pójdą w mitologię nordycką a tym bardziej, że zostawią Krejtosa byłem pewien i bardzo dobrze zrobili, ale gejmplejowo dziwnie się to oglada. Może to, tylko urywek ale jest wrazenie jakby bylo bardziej kameralnie w porownianiu do epickich poprzednikow. Taka mieszanina TR-TLoU i troche Son of Rome(to akurat źle), ale mimo wszystko jestem zaciekawiony. Widać, że po narzekaniach co poniektórych chcą nadac łysemu wiecej glebi chociaz srednio wierze, ze uda im sie zrobic pierwszy raz dobra fabule. . P.S. Krejtos zwyczajnie na tratwie przepłynął granice mitologii greckiej, a teraz został uchodźcą w nordyckiej, a najprostsze co mogą zrobić to wejście w portal-zmiana mitologii. Po trylogii nordyckiej przyjdzie czas na egipską.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
SlimShady odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Jak dla mnie chu.jnia, ze konsola stala sie PC-etem w dodatku bez exow na wylacznosc. Jedyne co na plus to wsteczna kompatybilnosc w ofensywie do pazernego Sony,ktory celowo o.pierdala ludzi po kilka razy za to samo. W tym momencie konsole przestaja byc konsolami i troche to smutne. Zdecydowanie lepiej by bylo skupic sie na grach(z pokazow sztosiarsko wyglada jak narazie tylko forza przypominajaca nexgenowego motorstorma) i wydac pelnoprawnego nastepce za 2 lata bez tego typu półśrodków. NIby nie bedzie dzielenia graczy, a przeciez na wersje na aktualny sprzet tworcy wy(pipi)a jaja i beda wygladac i dzialac jak g.owno. Jedyne czego jeszcze brakuje, zeby calkowicie pogrzebac konsole to zabicie uzywek, ale pewnie i na to przyjdzie czas. -
Wyglada dobrze, muza pewnie kolejny raz ro.zpiedoli czache, a jak jest ze strzelaniem to ciezko teraz powiedziec, ale po reakcjach przeciwnikow na kule,koktajle jestem dobrej mysli. Wybory zwiazane ze współpracą moge dobrze wplynac na zywotnosc gry. Chyba najwieksza obawe mam odnosnie fabularnych misji, koniecznie musza byc wyrezyserowane jak w poprzednikach, bo edytora zadan rodem z nudnego far cry 4 bym nie zniosl.
-
Mysle, ze wrzucili platformowe elementy ze względu na odzew ludzi choc troche widac w tym materiale, ze robią to na sile. Jak troche popracuja nad tym i dobrze to wszystko wymieszaja to wyjdzie pi.erdolona perla w unikatowej oprawie. Istotne tez jest, zeby czas gry to bylo cos wiecej niz te 2-4 h, bo to bedzie zdecydowanie za malo.
-
Szczegolnie to co Hendo zrobil z Kubanczykiem to cos pieknego(az sie przypomina zniszczenie Bitchpinga). Niesamowity fajter mimo, ze juz 45 na karku, a suma jaka zgarnal za walke tez calkiem konkret.