Treść opublikowana przez SlimShady
-
Prey
W demie mozliwosci za bardzo nie ma, bo bez rozwinietych umiejetnosci nie da sie potanczyc. Jedyne co spotkałem z "alternatyw" to wlasnie te ciezkie "szafy" na wzor deusa, ktore zagradzaly przejscie.
-
Prey
Muzyka przeszkadza i to mocno, nawet pomijajac glosnosc to ma w sobie cos nieprzyjemnego przez, co mozna dostac niemal bolu glowy. Jesli chodzi o gameplay to demo tez niespecjalnie zacheca, walka kluczem polaczona ze stamina i ogolnie jakas dziwna toporność/slamazarnosc nie robi dobrego wrazenia. Z kolei może pod wgledem fabuly będzie dobrze, dosyć intrygująco wypadl motyw ze . Ogolnie nie spodziewam się niczego więcej niż średniaka, ale zawsze jest nadzieja, ze to kwestia źle dobranego etapu, jeżeli demo trwa godzine i człowiek nie ma checi grac to wiedz, ze cos się dzieje.
-
Deus Ex: Mankind Divided
Ukonczylem niedawno DE(40 h z czytaniem meili i palmtopow) i szczerze mowiac jestem rozczarowany, ale może zaczne od początku: Minusy: -Technicznie/graficznie DE sprawia wrazenie gierki z 7 generacji, wszędobylskie przycinki od samego biegania po miescie jako, ze gralem w TLG nie robily mnie az takiej krzywdy, ale loadingi po zgonach, sztuczne checkpointy w metrze potrafily cholernie zirytować. Ostatni raz tak się w(pipi)ial.em na helikopter/napisy w MGSV . Jeśli nie poradzili sobie z tematem to chociaż powinni zrobić tak, ze wszystko co mamy do zrobienia czy fabularnie czy w pobocznych robimy w jednym rejonie, bo naginanie z jednej stacji do drugiej to mega lipa. Jeśli chodzi o te dziwaczne poszatkowanie Pragi na strefy to mam niefajne skojarzenia z ostatnim Thiefem. -Nie ruszylo mnie to az tak bardzo, bo starałem sie grac po cichu i nikogo nie zabijając, ale jak na moje w deusa nie da sie grac jak w FPS-a czy w silowy sposób. Takie mam wrazenie, ze jedynym słusznym sposobem grania jest wlasnie skradanie. -Najwiekszy zarzut mam do glownego watku, przez cala gre tak naprawdę nic konkretnego sie nie dzieje, nie ma zadnego efektu "wow", niby sa jakies wybory, ale nie poczułem zadnych konsekwencji przez cala gre, może z wyjątkiem koncowki, ale i tak to na mnie nie zadzialalo. To wygląda jakby sobie z góry rozbili gierke na 2 części, niby teasuja graczowi w intrze, a tak naprawdę nic nie robia z tym wątkiem. Slabosc glownego watku swietnie oddaje to, ze najlepsza scena w grze pojawia sie podczas napisow końcowych, nie zebym nie spodziewałem sie ze -Teoretycznie pomysl na gierke mieli wporzo, ale całkowicie zmarnowali potencjal. Fajnie, ze gra porusza wspoleczesne tematy pod przykrywka Cyberpunku, ale to wszystko to jest ledwie zauważalne tlo. Nie czuc chaosu na ulicach ani nic z tych rzeczy, glowna postac jedyne gdzie pokutuje to wtedy kiedy po raz tysieczny gliniarze chcą sprawdzać jego dokumenty. Niestety nie unieśli tematu. Plusy: -Gra technicznie nie domaga, ale pod względem artystycznym jest dobrze choć jedyna miejscowka, która robi wrazenie to inspirowany GitS Golem. Praga trochę meczy dupe, ale poszczegolna mieszkania maja swój wlasny charakter, nie ma sie wrazenie, ze sa robione od sztancy. -Jest chodzi o dizajn to jest dobrze tak jak poprzednio, sprawy można zalatawic na wiele sposobow, eksploracja jest nagradzana. Do zamkniętych miejscowek nie mam zastrzezen, ale pod koniec podczas było tak sobie, bo otwarta średnio jest zaprojektowana pod skradanie. -Tak jak dali ciala z glownym wątkiem tak misje poboczne należy pochwalić. Z reguly sa wieloetapowe, kazda jest o czyms innym, a niekiedy dokonujemy wyborow choć nigdy do mnie żaden nie wrocil. Wielokrotnie sa ciekawsze od glownego watku choć nie jest to nowy poziom jak u Wiecha, ale czolowka z gierek 8 generacji w które gralem. Podsumowujac nowy DE jest gra niezłą, ale maksymalnie dalbym 7/10, gdzie poprzednika oceniłem na 8.5. Zrobili to bolu bezpieczny sequel, który nie idzie do przodu, a nawet sie cofa. To co robilo wrazenie w 2011 nie do końca musi wystarczyc dzisiaj. Podejrzewam, ze pod względem fabularnym Fallouty/Skyrimy mogą być gorsze, ale i tak liczyłem w RPG-u na cos więcej niż typowa sztampę. Gra ma potecjal, żeby zagrac w nia drugi raz, sprobowac innych wyborow, ale to może kiedyś przy okazji wersji GOTY. P.S.
-
Outlast II
Dodatek do Outlasta byl calkiem fajny i zauważalnie mniej było w nim sztampy niż w podstawce.
-
Outlast II
Na jakim poziomie grales? bo może irytacja wynika z poziomow wyższych niż normal.
-
Deus Ex: Mankind Divided
Mam trzy pytania: -Można pominąć misje poboczne? a jesli tak to czy jest opcja dokonczyc to co ominelismy po zakonczeniu gry? -Jak umiescic rzeczy, które zalegaja w schowku? z tego co widze jest schowek, ale poza wyrzucaniem rzeczy na ziemie za pomocą R3 nie dostrzegam takiej opcji. -Jak sobie radzic z deficytem biobaterii na hardzie, trzeba kupować u handlarzy czy można to rozwiazac inaczej?
-
Just Cause 3
Nie gralem w trojke, bo ponoc na ps4 nie da sie grac przez sprawy techniczne, ale ogolnia ta seria to nie jest cos w co się gra jednym ciagiem, bardziej się nadaje żeby odpalić na chwile i porobić "smieszne rzeczy", ale przechodzić te gierki jak typowe tytuly singlowe(już nie mowiac o pobocznych misjach) to sredni pomysl.
-
Pitbull Niebezpieczne Kobiety
No nie wiem, jak na moje poszli w przesadę, szczególnie w niby smiesznej scenie, gdzie
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Nie znam sie na tych cyferkach i pol generacjach, ale powiedzcie mnie taka rzecz : Czy jest opcja, zeby bez patcha tworcow taki np. Max Payne 3 dzialal w Full HD i 60 klatkach na Scorpio?
-
Dishonored 2
A jak wyglada sytuacja z notatkami, bo teoretycznie gra podpowiada zeby zbierac i czytac bo dzieki temu mozna chyba odkryc alternatywny sposob na zalatwienie sprawy, ale z drugiej strony zatrzymywanie sie co chwile i czytanie takiej ilości znajdziek psuje tempo gry i co tu teraz zrobić z tym fantem?
-
Uncharted 4: A Thief's End
Jak nie czułem ciężkośći i poczucia prędkości w najlepszej scenie akcji w grze to chyba jest coś na rzeczy, ta wiadoma sekwencja jest świetna, ale z modelem jazdy ND ma jeszcze duże pole do popisu.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Takie średnio bym powiedział, nie bardzo. Brakowało poczucia ciężkości, a jeep prowadził się jak pudełko od zapałek, ale patenty z linką/błotem jak najbardziej na plus.
- Mafia III
- NIER
-
NIER
To moze inaczej np. scena zmienia całkowicie postrzeganie i ta zabawa ma racje bytu, ale jak mogliby to zrobić, żeby uniknac recyklingu w gameplayu? Nie lubie jak gra zmusza mnie do łazenia do tych samych lokacji i walczenia z tymi samymi bossami kolejny raz, dla mnie to jest w pewnym stopniu brak pomysłu i wydluzanie na sile, co prawda drugie przejście można pocisnąć w pare godzin, ale jednak wypada to zrobić.
-
NIER
Nie rob pobocznych, tez sie naczytalem ze np. quest z babcia to niewiadomo jaki poziom, a pozniej przyszlo rozczarowanie. No i masz racje w pewnym stopniu, bo powinni od razu te rozbudowane cutscenki zawrzeć w pierwszym przejściu, ale jest jak jest i te 1.5 przejścia trzeba zrobić.
- Mafia III
-
Mafia III
Niewiele trzeba zeby zrobic z tego naprawde fajna gierke, to kwestia malego patcha i checi tworcow żeby wycieli g.owno misje, ale wtedy by ich jechali ze gierka na 7-8 h. Może kiedyś się skusze jak wyjdzie wersje GOTY i okaze się, ze te nadchodzace dlc w Wietnamie będzie trzymalo poziom.
- The Last Guardian
- The Last Guardian
-
The Last Guardian
Ciezki orzech do zgryzienia z tym tytulem, z jednej strony czuc ze się ma do czynienia z growym odpowiednikiem sztuki i czyms unikatowym, jedynym w swoim rodzaju, a z drugiej strony jest wiele problemów natury technicznej za, które należy gierke zganic lub chociaż postarać się przymknąć oko oraz uzbroić w anielska cierpliwość. Zaczne od minusow: -Techniczna strona na PS4 to spory wstyd, wszyscy wiedza jak potrafią dzialac i wygladac na niej gry, a TLG mimo, ze korzeniami siedzi mocno w czasach PS2, to ewidentnie nie ogarnia. Nie jestem oszołomem walącym konia do technicznych spraw, ale gra zauwazalnie zwalnia w wąskich przejściach, w momentach gdy trzeba wyswietlic pare drzewek, a co najgorsze robi to przy fajnych, widowiskowych scenach kiedy często caly czas mamy kontrole nad postacia, a przez to nie doswiadcza się ich tak jak powinno. Przy SotC można było zrozumieć, bo jednak wyprzedzili swoje czasy o minimum generacje, tutaj wygląda to na wersje beta. -Sterowanie bywa problematczne typu przesuwanie skrzyn czy najgorsze nurkowanie z jakim miałem do czynienia w grach. -Gra ma sporo bledów jeśli chodzi wychwytywanie komend przez Trico, rozumiem zalozenie ze to jest zwierze i nie musi się sluchac wszystkiego jak robot, ale powiedzmy 2 minuty jeszcze spoko, ale jak ten czas się wydluza i jedyne co pomaga choć nie zawsze to restart to wiem, ze mam czynienia z bledami albo niefajna losowoscia. Wybaczcie, ale tłumaczenie tego realnym zachowaniem Trico to wg mnie dorabianie (pipi)e uszu. -Ogromne problemy z szalejaca kamera, ciasne pomieszczenia szczególnie, ale generalnie kamera działa jak chce i często przez to nie zobaczymy roznych zachowan trico czy fajnych scen, bo po prostu nie będziemy patrzeć tam gdzie trzeba albo zwyczajnie będziemy ch.uja widzieć(czasami widziałem czarny ekran, szczególnie na grzbiecie kotopsa) Plusy: -Trico musial kosztowac ogromna ilość pracy, jest niesamowicie zrobiony, a jego zachowania/animacje sa tak prawdziwe, ze bez watpienia jest to najlepiej zrobione stworzenie w grach ever(pomijając bledy z A.I.) -Zagadk(szkoda, ze nie można wylaczyc podpowiedzi w menu, bo wybijają z wczuty), opierają się raczej na prostych zasadach, ale nie zawsze sa do końca jasne i pod koniec nawet sie irytowałem, bo mialem w glowie inne rozwiązania niż tworcy. -Klimat i caly projekt lokacji(można sie nabawić leku wysokości), które mimo, ze dosyć monotonne to jednak sprawiają wrazenie spojnej, wielkiej calosci. Technicznie dali dupy, ale pod względem artystycznym pokazali klase sama w sobie. -Muzyka, ale zabrakło jakiś wokalnych sztosów na miare wiadomo jakich 2-och utworow z ICO -Fabuła raczej prosta i szczatkowa, ale zrobila swoje zadania, bo wrzucila pod koniec ciary, a przy okazji udało się uniknąć oczywistych rozwiazan. Jeśli chodzi o zaskoczenie to myslalem, ze zrobia cos kretynskiego i wyjdzie na to, ze z Posumowujac TLG to jest piekna gra dla pięknych ludzi , ale widać ze tworcy sa duzy lepszymi artystami niż programistami i przydaloby się im trochę treningu w temacie, bo to samo było w większym lub mniejszym stopniu z ICO czy SotC. Mimo wszystko i tak sie ciesze, ze zamiast anulować projekt i tak to wyszlo chociaż w takiej formie. Co, by nie pisać to nie jest tysieczna odslona tej samej serii czy pseudo nowe IP, gdzie poza nowa nazwa gramy w cos co już doskonale znamy z innych tytułów i za to mogą grze wystawić czysto subiektywne 8+(na prosiaku pewnie dalbym 9 na szynach). Oceniam wyżej niż ICO ale SotC mogą niestety już nigdy nie przebic. P.S. 2 pytania, bo może ktoś wie:
-
Horizon: Zero Dawn
Ja tak ocenilem MGS V i dlatego uwazam go za wybitną grę.
- Mafia III
-
Call of Duty: WWII
Wolalbym akcje osadzona w Wietnamie, bo to jednak średnio wykorzystany okres w porównaniu do drugiej wojny swiatowej i co jak co, ale w przeciwienstwie do DICE tutaj można by się spodziewać dobrego singla.
- Mass Effect: Andromeda