Skocz do zawartości

SlimShady

Senior Member
  • Postów

    5 673
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez SlimShady

  1. Musicie się zastanowić, czy to się kalkuluje, bo optymistycznie zakładacie, że będziecie mieć aktualnych konsolorzy plus dojdzie tych kilku niedobitków z taboretu(którzy widać nie byli wystarczający dla Pixela, czy CD Action), ale równie dobrze może to być gwóźdź do trumny, bo dojdzie garstka, a odejdzie cała, corowa reszta. Najlepiej zrobić ankietę, ale jak to zrobić, żeby mieć pewność, że macie do czynienia z faktycznymi czytelnikami, którzy was utrzymują? Możliwość głosowania, po okazaniu paragonu, czy zdjęciach ostatnich 12 numerów z dopiskiem daty na kartce? No nie wiem jak to ogarnąć. Dla mnie na pewno nie ma mowy o jakichś testach, kartach, prockach i innych gównach, choć i tak w pewnym sensie rozlało się to na konsole ze względu na brandzlowanie się do ustawień rozdziałki i klatek zamiast do samych gier, ale taki delikatny kącik o np. absolutnych sztosach, z widokiem na wyjście na konsole, albo grach pokroju Alyx, czy ostatnio na fali coś związanego z kącikiem VR, to jeszcze można zaakceptować. Dopisek przy recenzjach też nic nie kosztuje choć fakt, że premierowo pewnie nawet nie będzie tego jak wykorzystać. Ujebać wywiady zapychacze o Panu Wieśku i jego szesnastu synach i córkach, za mało tam gier. To nawet rzadko są automaty stricte growe. Recenzje nie są dla mnie wyznacznikiem od dawna, a wiadomo, że muszą być, ale to dla publicystyki kupuję magazyn, bo akurat macie szczęście do odpowiednich ludzi do takich spraw. Jak najmniej gównogierek, które na kilometr śmierdzą balasem, strata miejsca i zdrowia recenzentów, no chyba, że chodzi o gruchę, to można go troszkę torturować, albo lepiej nie, bo większą torturą może być samo czytanie tego BARDO CIEKAWEGO jegomościa. Z tymi numerami specjalnymi też bym się tak nie zapędzał z jakimiś rocznikami, bo szybko będzie można temat zajechać. Póki co, widzę to tak, żeby wypełnić lukę kiedy nie było PSX-a, albo był, ale nie pisał o pewnych grach. Z pierwszą falą szaraka daliście radę, teraz pegazus, później może Master/Mega/Snes, Saturn, N64, Dreamcast, Arcade, przenośniaki typu gameboye(w zależności, czy będzie będzie to 1, czy 2 specjale rocznie, to macie blisko pół, lub całą dekadę roboty), ale nic co już było za czasów gazety, bo zaraz się okaże, że będziecie robić remastery recenzji, które już miały miejsce. Oczywiście z odpowiednim odstępem czasowym, żeby się nie przejadło i miało charakter święta. Jakby GTA wychodziło, co roku, to ludzie też mieliby wyjebane po czasie. Jak na moje aż tak wiele zmieniać nie trzeba, jest dobrze tak jak jest(no chyba, że nie jest i szukacie czegoś do pobudzenia).
  2. SlimShady

    Atomic Heart

    Na tych wcześniejszych(fejkowych?) trailerach wyglądało zajebiście, a teraz wygląda jakby czekał ich los cyberpunka, ale bez happy endu.
  3. Już zaczynacie kombinować jak koń pod górę z tymi opowieściami z krypty i poradnikami. Szkoda na to miejsca, z jednego wyjdzie ciężkie grafomaństwo a la święty marcin z bloodborne'a, a drugie to słusznie zapomniany relikt przeszłości.
  4. To druk można przerzucić na czytelników. Oni przygotują sam materiał, a my sobie pójdziemy wydrukować we własnym zakresie.
  5. Teraz nie tylko nie będą wysyłać na czas, ale też nie będą drukować, ale współpraca będzie kwitła.
  6. GOTY - Ragnarok, kontynuacja niemal idealna, lepsza pod każdym możliwym względem, ale jednak nie idealna. Jest bardzo dobrze, ale growy kac nie wystąpił, więc koło dychy nie mogło się zakręcić. Runner up - Stray, dobra gra, ale nie ta dobra jak wskazują oceny, gdyby to był zdalnie sterowany samochodzik, a nie wygenerowany przez kociarzy i kociary sztuczny hajp, to mówiłoby się o tym dużo mniej. Finalista może być tylko jeden, więc poprzestanę na jednym tytule. Rozczarowanie roku - Nie grałem w Gran Turismo 7, ale za always online, czy inne DRM-y w singlowych grach, czy trybach zawsze należy się chuj do dupy, jak nie grze, to twórcom. Nie pozdrawiam Średniak roku - Dla mnie średniak, to nie jest tak jak dla wielu 7-8, tylko jak nazwa wskazuje, coś ze środka tj.5. Raczej takich rzeczy unikam, ale niech będzie, że Chromoblade za to, że myra i pyra się smyra. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2023+ - Analna pobudka 2 Na czym grasz? - Na YT
  7. Ground Zeroes w marcu będzie miało 9 lat, a do tej pory nic lepszego w temacie nie wyszło. Druga kwestia, że to jednak zawsze był niszowy gatunek, tak samo jak survival horrory. Ma pewną grupę fanów, ale to nie jest nic, co będzie bić się z największymi hitami dlatego nawet mnie nie dziwi, że nikt nie pompuje w to kasy od momentu wyjścia MGS-a V, który był sukcesem, ale też nie mało kosztował ze względu na budowanie latami zajebistego Fox Engine. Tak samo widzicie jak ten powrót SH wygląda, no coś się niby dzieje, ale ostrożnie, zachowawco, żeby czasem nie rozwalić sobie ryja o zbyt wysoki budżet, bo seria niby legendarna, ale w tym gatunku, tylko RE zarabia naprawdę dobrą kasę.
  8. Jeśli uważasz, że to psuje grę, to nie trzeba wchodzić w FPP, tak samo nie musisz przewijać czasu w ścigałkach. Poziom trudności jest łatwiejszy, bo sterowanie jest lepsze(z dwójki), a jak ktoś chce, to zawsze może sobie ustawić wedle siebie. To zawsze był pacman jakby na to nie patrzeć, tutaj nie ma co z tego AI robić nie wiadomo czego.
  9. Twin Snakes vs MGS, to jest bardzo podobna sytuacja jak z Mafią vs jej Remake. Generalnie, to są dobre/bardzo dobre, w miarę wierne rimejki, ale jest różnica typu, mordy(mgs ich nawet nie posiada), głosy, czy poważne braki w muzyce(co wbrew pozorom nie jest bez znaczenia). Wyglądają lepiej, gra się lepiej i tyle. Nie są wybitną robotą, ale głównie w oczach ciężkich psychofanów(bo sprawa dotyczy kultowych gier). Sytuacja jest trochę taka, że największy fan nie do końca doceni spore/jakiekolwiek zmiany(bo nie są to rimejki 1:1 jak kolosy, czy demonsy), a ktoś nowy w temacie, po latach i tak nie zrozumie ich legendarnego statusu. Widziałem, to w temacie Mafii, przy MGSie parę myczków ma prawo zapaść w pamięci, ale i tak już jest trochę po ptakach. Niemniej MGS-a zagrać trzeba, jak ktoś lubi znać korzenie i kamienie milowe gejmingu, a jak było wspomniane, radzi sobie na tle innych gier z tamtego okresu. Tak jak w przypadku Mafii, lepiej, żeby to był oryginał, ale bez sentymentu nie będzie tego czuł, czego przykładem nawet był ostatnio sam kotlet(remake mafii).
  10. SlimShady

    Terminator: Resistance

    Dobrze, że dwie paczki residentów nie wyłapały wpierdolu za bycie celowniczkami.
  11. Patch chyba sprawił, że grę można zainstalować za jednym razem. Bez gapienia się na palenie fajek, co chapter.
  12. Lepiej będzie się grało w remake Twin Snakes, ale trochę cząsteczek duszy uleci z paru powodów.
  13. Najlepiej w miejsce Dziatkiewicza.
  14. SlimShady

    Avatar

    Dokładnie tak się czułem, jak przy klasycznym sequelu jakiejś gry, czyli to samo, ale w innym miejscu. Podejrzewam, że jak ktoś jedynki nie widział, to może być bardziej zadowolony(minus kontekst fabularny, ale to szczegół).
  15. SlimShady

    Avatar

    Technologicznie rozpierdol, a w połączeniu 3d, czochranie moszny wchodzi na najwyższy możliwy poziom(chociaż nie ma już tego efektu zaskoczenia jak za pierwszym razem - 13 lat temu), no i tak, to nie jest ojciec chrzestny, prosta historyjka z morałem, dla tych co nie przychodzą do kina z kalkulatorem, szukając do obalenia rzeczy, które nie są niemożliwe w prawdziwym świecie. Przypuszczam, że kolejne 3 części też będą podobne i będą różnić się środowiskiem, tak jak to bywa w grach, czyli las-woda-pustynia-śnieg i chuj wie co. Na pewno problemem jest, że film jest długi jak na kino, i te ponad 3h, a z reklamami 3.5h może być uciążliwe dla wygody, skupienia i tempa całości. Grafa jest prawie tak dobra jak w ostatniej alojce, chyba musieli postawić serwery i komputry z NASA będące wielkości średniego miasta, żeby wyrenderować coś takiego. Czubówna też mogłaby się tutaj spokojnie odnaleźć, ewidentnie jej klimaty. Generalnie, to ten sam poziom, co jedynka, ale tak jak tam, za jedyne prawilne 3d można dać ze dwa oczka wyżej od oceny bazowej. P.S. Reklamowali titanica w 3d na luty, i teraz pytanie, czy to będzie wyglądać sztywniutko(bo to jednak film camerona), czy tak samo jak zawsze, poza avatarami, czyli z grubsza nieszczególnie. Chyba przy takim starociu nie da się zrobić cudów?
  16. Y6 tak jak Kiwi2 były już na nowym silniku.
  17. Czwórka jeszcze była świeża(jakbyś grał chronologicznie pod względem wydawniczym), bo cztery postaci wjechały, każda inaczej walczyła, i było git pod względem gameplayu, bo fabuła, to wiadomo, twist na twiście, odklejenie na odklejeniu. W sumie jak w większości odsłon po 1/2/3. Piątka jest najlepsza według Mendrka, więc wiadomo, że jak on się czymś jara, to jest całkowicie w drugą stronę.
  18. SlimShady

    Fable

    Dla mnie dziwne jest, że ludzi od brum brumów wzięli do czegoś zupełnie z innej bajki(dla nich), nie wiem, czy można znaleźć podobny przykład. Może Omega od PD, ale to stare dzieje, i wtedy też inaczej wyglądało robienie gier, dlatego można to traktować w kategorii dużo mniejszego projektu.
  19. SlimShady

    God of War: Ragnarok

    Ajj, Asgardu szkoda, pieska szkoda, tylko zakończenia nie jest szkoda.
  20. SlimShady

    God of War: Ragnarok

    Dla mnie największą zagadką jest, że chciałeś grać w poprzednika, a nie chcesz grać w - pod każdym względem - lepszego Ragnaroka. To jest przejście jak z OG GoWa na dwójkę, ale może jeszcze kiedyś wrócisz i będziesz miał okazje wyrazić czynny żal. Balon chyba tak miał z Day's Gone, może to jeszcze nie ten moment.
  21. SlimShady

    God of War: Ragnarok

    Graj na easy, bo widzę, że walki cię dojeżdżają i szukasz wymówek, a nic dziwnego, bo normal sam się nie przechodzi.
  22. Ukończyć wszystkie Yakuzy, z Yakuzą w tytule i wszystkie Yakuzy bez Yakuzy w tytule, a później zakończyć karierę gracza.
  23. Koło tej fotki, gdzie dziewucha gra niby w metal sluga. Myślałem, że dostałem udaru i nagle przestałem kleić literki.
  24. Też macie zjedzony tekst pod koniec wywiadu na 99 stronie?
  25. Nawet lubiłem jak pisał o sobie pod alterem. "Ależ go podziwiam, jak widzę jak kroi noobów w bloodbornie, to aż stają mi suty na baczność. A jaki on przystojny i jak zna się na modzie, o la la , dzisiaj takich ze świecą szukać".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...